Data dodania: 2018-01-22 (22:32)
Farsa związana z senacką przepychanką pomiędzy Demokratami oraz Republikanami dobiegła końca. Osiągnięcie konsensusu zostało wyraźnie zlekceważone przez rynek walutowy, który w dalszej mierze oczekuje na pojawienie się bardziej konkretnych sygnałów warunkujących obserwowane nastroje.
Szansę na jeszcze bardziej nudny początek tygodnia skutecznie podbił dość skąpy kalendarz ekonomiczny. Uwagi inwestorów nie zdołała również zwrócić ropa naftowa, która za sobą ma zdecydowanie mniej pokaźny roller coaster. Obecnie za baryłkę West Texas Intermediate należy zapłacić 63,20 USD, tj. 0,3 proc. mniej względem piątkowego zamknięcia.
Miano najsilniejszej waluty koszyka G10 zgarnął funt szterling (0,6 proc.), który w dalszej mierze ma perspektywę wypchnięcia pary GBP/USD w okolice psychologicznego poziomu 1,4000. Względnie pozytywne nastroje na rynku metali przemysłowych wspierają Kiwi (0,4 proc.) oraz Aussie (0,1 proc.). Po drugiej stronie zestawienia wyraźnie króluje japoński jen (-0,4 proc.) oczekujący na nocną decyzję banku centralnego w sprawie ram prowadzonej polityki. W gronie walut Emerging Markets na samym szczycie znajduje się południowoafrykański rand (0,8 proc.), któremu po piętach depcze turecka lira (0,7 proc.). O miano lidera regionu w dalszej mierze biją się rosyjski rubel (0,2 proc.) oraz polski złoty (0,2 proc.). Na koniec dnia EUR/PLN schodzi do 4,1670, USD/PLN stabilizuje się przy 3,4030, GBP/PLN wraca do 4,7520, a CHF/PLN notuje 80-pipsowy ruch do 3,5340.
Początek tygodnia na europejskich parkietach stał pod znakiem wyjątkowo dobrych nastrojów. Ze wzrostowej euforii skutecznie wyłamali się inwestorzy w Londynie, którzy zepchnęli indeks FTSE 100 (-0,2 proc.) w okolicę poziomu 7 715 pkt. Wśród najsilniej tracących szczególną uwagę zwracał Rolls-Royce (-1,9 proc.) za sprawą pogłosek dotyczących wybudowania przez General Electric silników do Airbusów A380 zamówionych przez linie lotnicze Emirates. W gronie stu wyspiarskich komponentów silniejszy ruch w stronę południa odnotowały jedynie Rentokil (-3,0 proc.) oraz RELX (-2,6 proc.), który zyskał miano zakładnika noty analitycznej wydanej przez Morgan Stanley. Skalę dzisiejszych spadków skutecznie ograniczała słuszna zwyżka Barclaysa (4,3 proc.) z racji na zwiększenie ekspozycji przez Tiger Global do poziomu 1 mld USD. Dość wysoko znalazły się również spółki z sektora wydobywczego, którym przewodził Anglo American ze zwyżką rzędu 2,1 proc. Dość udaną sesję ma za sobą również NMC Health (2,4 proc.) za sprawą planowanych przejęć na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej.
Na szczycie giełdy we Frankfurcie uplasowały się walory Deutsche Banku (2,9 proc.), którego władze zaprzeczyły pogłoskom związanym z przeprowadzaniem podejrzanych transakcji przez Jareda Kushnera, doradcę i zięcia prezydenta USA Donalda Trumpa. O dość dobrej sesji może mówić niemiecki sektor motoryzacyjny. W absolutnej czołówce indeksu DAX (0,2 proc.) znalazł się Volkswagen (2,6 proc.) zobowiązany do naprawy 127 tys. modeli sprzedawanych pod marką Audi. Po drugiej stronie zestawienia znalazła się Lufthansa (-1,9 proc.), która w dalszej mierze czeka na rozstrzygnięcie spraw związanych z wykupieniem części masy upadłościowej po Air Berlin. Na fali niezbyt przychylnej noty znalazła się Vonovia – w oczach analityków Deutsche Banku zasługuje ona jedynie na „trzymaj”.
Bardziej pokaźną zwyżkę indeksu obserwowano przy Książęcej, gdzie WIG 20 (0,7 proc.) uplasował się nad poziomem 2 620 pkt. Absolutnym liderem został Lotos (4,4 proc.), którego wzrosty podsyciły najnowsze oczekiwania w sprawie wyników PKN Orlen (2,9 proc.) za czwarty kwartał. Zgodnie z konsensusem należy się spodziewać, że spółka zaraportuje 1 691 mln PLN zysku netto (-5 proc. r/r) przy wyniku EBITDA na poziomie 2 668 mln PLN (-20 proc. r/r) oraz przychodach wynoszących 24 419 mln PLN (7 proc. r/r). Dość wysoko znalazły się również walory PZU (2,3 proc.), co należy utożsamiać z podniesieniem przez Pekao prognoz wyników za najbliższe cztery kwartały. Najsilniej tracącą spółką okazał się być Bank Zachodni WBK (-2,3 proc.), który zdołał wyraźnie odskoczyć rodzimym gigantom z szeroko definiowanej branży energetycznej – PGNiG (-1,2 proc.) oraz PGE (-0,8 proc.).
Miano najsilniejszej waluty koszyka G10 zgarnął funt szterling (0,6 proc.), który w dalszej mierze ma perspektywę wypchnięcia pary GBP/USD w okolice psychologicznego poziomu 1,4000. Względnie pozytywne nastroje na rynku metali przemysłowych wspierają Kiwi (0,4 proc.) oraz Aussie (0,1 proc.). Po drugiej stronie zestawienia wyraźnie króluje japoński jen (-0,4 proc.) oczekujący na nocną decyzję banku centralnego w sprawie ram prowadzonej polityki. W gronie walut Emerging Markets na samym szczycie znajduje się południowoafrykański rand (0,8 proc.), któremu po piętach depcze turecka lira (0,7 proc.). O miano lidera regionu w dalszej mierze biją się rosyjski rubel (0,2 proc.) oraz polski złoty (0,2 proc.). Na koniec dnia EUR/PLN schodzi do 4,1670, USD/PLN stabilizuje się przy 3,4030, GBP/PLN wraca do 4,7520, a CHF/PLN notuje 80-pipsowy ruch do 3,5340.
Początek tygodnia na europejskich parkietach stał pod znakiem wyjątkowo dobrych nastrojów. Ze wzrostowej euforii skutecznie wyłamali się inwestorzy w Londynie, którzy zepchnęli indeks FTSE 100 (-0,2 proc.) w okolicę poziomu 7 715 pkt. Wśród najsilniej tracących szczególną uwagę zwracał Rolls-Royce (-1,9 proc.) za sprawą pogłosek dotyczących wybudowania przez General Electric silników do Airbusów A380 zamówionych przez linie lotnicze Emirates. W gronie stu wyspiarskich komponentów silniejszy ruch w stronę południa odnotowały jedynie Rentokil (-3,0 proc.) oraz RELX (-2,6 proc.), który zyskał miano zakładnika noty analitycznej wydanej przez Morgan Stanley. Skalę dzisiejszych spadków skutecznie ograniczała słuszna zwyżka Barclaysa (4,3 proc.) z racji na zwiększenie ekspozycji przez Tiger Global do poziomu 1 mld USD. Dość wysoko znalazły się również spółki z sektora wydobywczego, którym przewodził Anglo American ze zwyżką rzędu 2,1 proc. Dość udaną sesję ma za sobą również NMC Health (2,4 proc.) za sprawą planowanych przejęć na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej.
Na szczycie giełdy we Frankfurcie uplasowały się walory Deutsche Banku (2,9 proc.), którego władze zaprzeczyły pogłoskom związanym z przeprowadzaniem podejrzanych transakcji przez Jareda Kushnera, doradcę i zięcia prezydenta USA Donalda Trumpa. O dość dobrej sesji może mówić niemiecki sektor motoryzacyjny. W absolutnej czołówce indeksu DAX (0,2 proc.) znalazł się Volkswagen (2,6 proc.) zobowiązany do naprawy 127 tys. modeli sprzedawanych pod marką Audi. Po drugiej stronie zestawienia znalazła się Lufthansa (-1,9 proc.), która w dalszej mierze czeka na rozstrzygnięcie spraw związanych z wykupieniem części masy upadłościowej po Air Berlin. Na fali niezbyt przychylnej noty znalazła się Vonovia – w oczach analityków Deutsche Banku zasługuje ona jedynie na „trzymaj”.
Bardziej pokaźną zwyżkę indeksu obserwowano przy Książęcej, gdzie WIG 20 (0,7 proc.) uplasował się nad poziomem 2 620 pkt. Absolutnym liderem został Lotos (4,4 proc.), którego wzrosty podsyciły najnowsze oczekiwania w sprawie wyników PKN Orlen (2,9 proc.) za czwarty kwartał. Zgodnie z konsensusem należy się spodziewać, że spółka zaraportuje 1 691 mln PLN zysku netto (-5 proc. r/r) przy wyniku EBITDA na poziomie 2 668 mln PLN (-20 proc. r/r) oraz przychodach wynoszących 24 419 mln PLN (7 proc. r/r). Dość wysoko znalazły się również walory PZU (2,3 proc.), co należy utożsamiać z podniesieniem przez Pekao prognoz wyników za najbliższe cztery kwartały. Najsilniej tracącą spółką okazał się być Bank Zachodni WBK (-2,3 proc.), który zdołał wyraźnie odskoczyć rodzimym gigantom z szeroko definiowanej branży energetycznej – PGNiG (-1,2 proc.) oraz PGE (-0,8 proc.).
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.