Data dodania: 2018-01-19 (18:28)
Nadchodzący tydzień będzie stopniowo dawkował emocje, które mogą przyczynić się do wyraźnego przetasowania sentymentu na rynku walutowym. Główna uwaga będzie na posiedzeniu EBC, gdzie można oczekiwać prób stonowania jastrzębich oczekiwań rynku. Podobne plany może też mieć Bank Japonii. Wśród danych największe zainteresowanie będzie dotyczyć indeksów PMI z Eurolandu i PKB z Wielkiej Brytanii i USA.
Przyszły tydzień: PKB/zamówienia na dobra trwałe z USA, EBC, PMI/Ifo, rynek pracy/PKB z Wlk. Brytanii, BoJ, CPI z Nowej Zelandii/Kanady.
W USA główna uwaga będzie wstępnym szacunku PKB za IV kw. (pt), przy mniejszej uwadze na zamówieniach na dobra trwałe (pt) i danych o sprzedaży domów (śr, czw). Tempo wzrostu gospodarczego ma zwolnić do 2,9 proc. z 3,2 proc. Pomimo solidnych wyników sprzedaży detalicznej i inwestycji, nagromadzone w III kw. zapasy stanowią wysoki punkt odniesienia i źródło negatywnego wkładu do PKB. Dodatkowo w poprzednim kwartale odnotowano silny wzrost importu przewyższający dynamikę eksportu. Ogólnie dane powinny budować obraz kontynuowanego ożywienia. Wcześniej rynek USD będzie się musiał zmierzyć z konsekwencjami batalii w Kongresie USA o uniknięcie government shutdown. Na moment przygotowywania tego raportu nie jest jeszcze wiadomo, czy Senat zdąży przed północą 19 stycznia zatwierdzić dalsze finansowanie. Jeśli do poniedziałku się to nie uda, będzie to dodatkowy ciężar u szyi dolara.
Wydaje się mało prawdopodobne, aby EBC zdecydował się na jastrzębi wydźwięk komunikatu po posiedzeniu Rady Prezesów (czw), gdyż podsycanie aprecjacji EUR to ostatnia rzecz, jakiej bank centralny by sobie życzył. Pytaniem jest, czy prezes Draghi będzie potrafił podkreślić gołębi przekaz, by wystraszyć kupujących euro? Odroczenie zmiany języka odnośnie programu QE (sugestia zakończenia skupu we wrześniu) może się okazać niewystarczające. Mimo to Super Mario znany jest ze swojego talentu wpływania na oczekiwania rynkowe. Na tej podstawie ryzyka dla EUR wokół posiedzenia przeważają po negatywnej stronie. Dla kontraktu indeksy PMI i Ifo powinny potwierdzić solidne tempo ekspansji gospodarczej.
Kalendarz w Wielkiej Brytanii oferuje raport z rynku pracy (śr) i PKB (pt). Trendy na rynku pracy są pozytywne, co pomoże w utrzymaniu najniższej do lat 70. stopy bezrobocia. Efekty bazy w postaci skoku wynagrodzeń w listopadzie 2016 r. mogą zablokować poprawę w rocznej dynamice wynagrodzeń. Pierwszy szacunek dynamiki PKB w IV kw. ma wskazać podrzynanie wzrostu na poziomie 0,4 proc. k/k – dość słabe tempo, by uzasadniać zacieśnianie polityki przez Bank Anglii. Naszym zdaniem dane nie zaoferują impulsów do wzmocnienia GBP, ale waluta wciąż może być głównym beneficjentem przepływów przychodzących z wyprzedaży USD.
W Polsce zapowiada się mało emocjonujący tydzień z podażą pieniądza (wt) i stopą bezrobocia (śr). Sentyment globalny w dalszym ciągu odgrywa główną rolę, choć nie widać zmasowanego skoku popytu, który pozwoliłby na zejście EUR/PLN pod 4,16. W efekcie zapowiada się kontynuacja dryfu 4,16-4,19.
Posiedzenie Banku Japonii zyskało na znaczeniu w związku z narastającymi spekulacjami o możliwym zacieśnianiu polityki pieniężnej po tym, jak bank zmniejszył pulę skupowanych obligacji. Sądzimy jednak, że BoJ pozostanie gołębi, a prezes Kuroda podkreśli, że głównym narzędziem polityki pozostaje kontrola krzywej dochodowości (utrzymywanie rentowności 10-letnich obligacji blisko 0 proc.). Jeśli przekaz zostanie wsparty przez brak podwyższenia prognoz inflacji bazowej (z powodu silnego JPY), może to odwrócić ostatnie spadki USD/JPY.
W Nowej Zelandii mamy odczyt CPI za IV kw. (śr), a dotychczasowe dane z gospodarek rozwiniętych podnoszą prawdopodobieństwo silnego odczytu. Przy względnie łagodnych oczekiwaniach rynku wobec polityki RBNZ (podwyżka dopiero w listopadzie), dobre dane mogą obudzić spekulacje o wcześniejszej reakcji banku centralnego. Z Australii mamy jedynie indeks wskaźników wyprzedzających Westpac (śr), który ma drugorzędne znaczenie. Ogólnie AUD i NZD pozostają pod wpływem zmienności USD i globalnego apetytu na ryzyko, co utrzymuje te waluty wysoko, choć na rynku widać pierwsze oznaki wyczerpania i podstawy do korekty.
W Kanadzie mamy sprzedaż detaliczną (czw) oraz CPI (pt), choć w tygodniu po decyzji Banku Kanady o podwyżce możemy obserwować obniżoną wrażliwość rynku na dane. Jest mało realne, że BoC zdecyduje się kolejną podwyżkę na następnym posiedzeniu w marcu, a kwiecień wyceniony jest już na 81 proc. W efekcie poprzeczka ustawiona jest dość wysoko, aby pozytywne zaskoczenia w danych miały dać impuls do umocnienia CAD. We wtorek startuje szósta runda negocjacji NAFTA i sygnały sugerujące zerwanie porozumienia stanowią największe ryzyko dla CAD w najbliższych dniach.
W USA główna uwaga będzie wstępnym szacunku PKB za IV kw. (pt), przy mniejszej uwadze na zamówieniach na dobra trwałe (pt) i danych o sprzedaży domów (śr, czw). Tempo wzrostu gospodarczego ma zwolnić do 2,9 proc. z 3,2 proc. Pomimo solidnych wyników sprzedaży detalicznej i inwestycji, nagromadzone w III kw. zapasy stanowią wysoki punkt odniesienia i źródło negatywnego wkładu do PKB. Dodatkowo w poprzednim kwartale odnotowano silny wzrost importu przewyższający dynamikę eksportu. Ogólnie dane powinny budować obraz kontynuowanego ożywienia. Wcześniej rynek USD będzie się musiał zmierzyć z konsekwencjami batalii w Kongresie USA o uniknięcie government shutdown. Na moment przygotowywania tego raportu nie jest jeszcze wiadomo, czy Senat zdąży przed północą 19 stycznia zatwierdzić dalsze finansowanie. Jeśli do poniedziałku się to nie uda, będzie to dodatkowy ciężar u szyi dolara.
Wydaje się mało prawdopodobne, aby EBC zdecydował się na jastrzębi wydźwięk komunikatu po posiedzeniu Rady Prezesów (czw), gdyż podsycanie aprecjacji EUR to ostatnia rzecz, jakiej bank centralny by sobie życzył. Pytaniem jest, czy prezes Draghi będzie potrafił podkreślić gołębi przekaz, by wystraszyć kupujących euro? Odroczenie zmiany języka odnośnie programu QE (sugestia zakończenia skupu we wrześniu) może się okazać niewystarczające. Mimo to Super Mario znany jest ze swojego talentu wpływania na oczekiwania rynkowe. Na tej podstawie ryzyka dla EUR wokół posiedzenia przeważają po negatywnej stronie. Dla kontraktu indeksy PMI i Ifo powinny potwierdzić solidne tempo ekspansji gospodarczej.
Kalendarz w Wielkiej Brytanii oferuje raport z rynku pracy (śr) i PKB (pt). Trendy na rynku pracy są pozytywne, co pomoże w utrzymaniu najniższej do lat 70. stopy bezrobocia. Efekty bazy w postaci skoku wynagrodzeń w listopadzie 2016 r. mogą zablokować poprawę w rocznej dynamice wynagrodzeń. Pierwszy szacunek dynamiki PKB w IV kw. ma wskazać podrzynanie wzrostu na poziomie 0,4 proc. k/k – dość słabe tempo, by uzasadniać zacieśnianie polityki przez Bank Anglii. Naszym zdaniem dane nie zaoferują impulsów do wzmocnienia GBP, ale waluta wciąż może być głównym beneficjentem przepływów przychodzących z wyprzedaży USD.
W Polsce zapowiada się mało emocjonujący tydzień z podażą pieniądza (wt) i stopą bezrobocia (śr). Sentyment globalny w dalszym ciągu odgrywa główną rolę, choć nie widać zmasowanego skoku popytu, który pozwoliłby na zejście EUR/PLN pod 4,16. W efekcie zapowiada się kontynuacja dryfu 4,16-4,19.
Posiedzenie Banku Japonii zyskało na znaczeniu w związku z narastającymi spekulacjami o możliwym zacieśnianiu polityki pieniężnej po tym, jak bank zmniejszył pulę skupowanych obligacji. Sądzimy jednak, że BoJ pozostanie gołębi, a prezes Kuroda podkreśli, że głównym narzędziem polityki pozostaje kontrola krzywej dochodowości (utrzymywanie rentowności 10-letnich obligacji blisko 0 proc.). Jeśli przekaz zostanie wsparty przez brak podwyższenia prognoz inflacji bazowej (z powodu silnego JPY), może to odwrócić ostatnie spadki USD/JPY.
W Nowej Zelandii mamy odczyt CPI za IV kw. (śr), a dotychczasowe dane z gospodarek rozwiniętych podnoszą prawdopodobieństwo silnego odczytu. Przy względnie łagodnych oczekiwaniach rynku wobec polityki RBNZ (podwyżka dopiero w listopadzie), dobre dane mogą obudzić spekulacje o wcześniejszej reakcji banku centralnego. Z Australii mamy jedynie indeks wskaźników wyprzedzających Westpac (śr), który ma drugorzędne znaczenie. Ogólnie AUD i NZD pozostają pod wpływem zmienności USD i globalnego apetytu na ryzyko, co utrzymuje te waluty wysoko, choć na rynku widać pierwsze oznaki wyczerpania i podstawy do korekty.
W Kanadzie mamy sprzedaż detaliczną (czw) oraz CPI (pt), choć w tygodniu po decyzji Banku Kanady o podwyżce możemy obserwować obniżoną wrażliwość rynku na dane. Jest mało realne, że BoC zdecyduje się kolejną podwyżkę na następnym posiedzeniu w marcu, a kwiecień wyceniony jest już na 81 proc. W efekcie poprzeczka ustawiona jest dość wysoko, aby pozytywne zaskoczenia w danych miały dać impuls do umocnienia CAD. We wtorek startuje szósta runda negocjacji NAFTA i sygnały sugerujące zerwanie porozumienia stanowią największe ryzyko dla CAD w najbliższych dniach.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.