Data dodania: 2018-01-09 (09:07)
Największe 1-dniowe osłabienie złotego od 2,5 miesiąca. Waluty regionu wzmacniane podwyżkami stóp (rumuński lej). Amerykański dolar powoli odzyskuje siły. Mocny jen po informacji o mniejszych zakupach Banku Japonii. Oczekujemy kontynuacji zarysowanych silnie wczoraj tendencji – słabnięcia złotego do głównych walut i globalnie aprecjacji dolara.
Po okresie spektakularnych wyników pod koniec i na przełomie roku, złoty stracił na początku drugiego tygodnia stycznia najmocniej od 24 października. Kurs USDPLN wzrósł do poziomu 3,49 – najwyższego od ostatniej sesji 2017 r. Także najwyżej w tym roku znalazł się GBPPLN (4,73). EURPLN i CHFPLN wciąż pozostają niżej, niż 29 grudnia. Katalizatorem wzrostów podstawowych par złotego było zachowanie eurodolara, gdzie spadki wyraźnie przyspieszyły. Zamknięcie dnia poniżej 1,20, jeśli zostanie potwierdzone zejściem pod 1,1960, wygeneruje sygnał spadków do 1,1850.
Euro nie znalazło wsparcia w świetnych danych o nastrojach ekonomicznych w regionie opublikowanych przez Komisję Europejską (dane za grudzień) oraz przez niemiecki instytut Sentix (za styczeń). Pierwszy wskaźnik sentymentu wzrósł do najwyższego poziomu od 2000 r. osiągając trzeci najwyższy wynik w historii publikacji. Odczyt koresponduje w osiąganym rzadko w historii wspólnej waluty tempem wzrostu PKB na poziomie ok. 3 proc. Nie mniej optymistycznie prezentuje się badanie Sentix, gdzie w styczniu odnotowano drugi najwyższy wynik w ostatniej dekadzie. Choć obie wymienione publikacje charakteryzują się wyprzedzającym w stosunku do koniunktury wydźwiękiem, nie uchroniło to wspólnej waluty przed osłabieniem. Rynek zdyskontował już wcześniej względną przewagę Europy nad Stanami Zjednoczonymi, jeśli chodzi o krótkoterminowe wyniki gospodarcze. Może w najbliższych tygodniach skupić się na wydarzeniach, które potencjalnie zagrożą kondycji gospodarczej oraz stabilności systemu finansowego regionu. 4 marca odbędą się wybory parlamentarne we Włoszech – kraju, którego banki mają w portfelach najwięcej złych kredytów. Sondaże wskazują na zwycięstwo antysystemowego Ruchu Pięciu Gwiazd zapowiadającego, w przypadku przejęcia władzy, rozpisanie referendum w sprawie przynależności Włoch do strefy euro. Tymczasem w Niemczech wciąż nie została utworzona większościowa koalicja i nie jest wcale pewne, że do marca uda się ją sformułować. Na Starym Kontynencie zapowiada się więc burzliwy koniec zimy, a po niej najpewniej niewiele spokojniejsza wiosna. Przybliża to perspektywę zdjęcia z porządku obrad KE i Parlamentu Europejskiego debat nt. sytuacji politycznej w Polsce, choć dla odpornego w ostatnim czasie na wstrząsy złotego to raczej niewielkie pocieszenie. Przecena euro na paliwie dostarczonym przez Włochy pociągnie za sobą także spadek notowań polskiej waluty. Siła złotego w 2017 r. była w dużym stopniu wynikiem skorelowania z zachowanie na rynku euro (zyskiwało do dolara niemal nieprzetrwanie przez ostatnie 12 miesięcy).
Z wartych odnotowania, a potencjalnie oddziałujących na złotego w średnioterminowym horyzoncie wydarzeń (i w przeddzień posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, RPP), warto odnotować kolejny kraj, w którym dochodzi do zmiany kierunku polityki monetarnej. W Rumunii, po raz pierwszy od 2008 r., stopy procentowe poszły w górę. Bank centralny podniósł je o 25 pkt bazowych do 2,0 proc. To odpowiedź na przyspieszenie inflacji CPI powyżej celu (3,2 proc. w listopadzie) oraz dynamicznego wzrostu PKB, który w III kw. wyniósł 8,8 proc. r/r. Podwyżka oprocentowania bardzo nietrwale pozytywnie wpłynęła na lokalną walutę. Lej po początkowym umocnieniu dołączył do globalnego trendu odwrotu od walut emerging markets i jak większość z nich na wczorajszej sesji stracił. W relacji do złotego, lej utrzymuje się w rejonie najniższego poziomu w historii. Zmiana kierunku polityki pieniężnej kolejnego po Czechach kraju regionu, przy podtrzymaniu dotychczasowego nastawienia RPP (stabilne stopy przez cały 2018 r.) niesie potencjał zmniejszenia atrakcyjności polskiej waluty w relacji do koszyka CEE (Central Eastern Europe) w krótkim i średnim terminie.
Euro nie znalazło wsparcia w świetnych danych o nastrojach ekonomicznych w regionie opublikowanych przez Komisję Europejską (dane za grudzień) oraz przez niemiecki instytut Sentix (za styczeń). Pierwszy wskaźnik sentymentu wzrósł do najwyższego poziomu od 2000 r. osiągając trzeci najwyższy wynik w historii publikacji. Odczyt koresponduje w osiąganym rzadko w historii wspólnej waluty tempem wzrostu PKB na poziomie ok. 3 proc. Nie mniej optymistycznie prezentuje się badanie Sentix, gdzie w styczniu odnotowano drugi najwyższy wynik w ostatniej dekadzie. Choć obie wymienione publikacje charakteryzują się wyprzedzającym w stosunku do koniunktury wydźwiękiem, nie uchroniło to wspólnej waluty przed osłabieniem. Rynek zdyskontował już wcześniej względną przewagę Europy nad Stanami Zjednoczonymi, jeśli chodzi o krótkoterminowe wyniki gospodarcze. Może w najbliższych tygodniach skupić się na wydarzeniach, które potencjalnie zagrożą kondycji gospodarczej oraz stabilności systemu finansowego regionu. 4 marca odbędą się wybory parlamentarne we Włoszech – kraju, którego banki mają w portfelach najwięcej złych kredytów. Sondaże wskazują na zwycięstwo antysystemowego Ruchu Pięciu Gwiazd zapowiadającego, w przypadku przejęcia władzy, rozpisanie referendum w sprawie przynależności Włoch do strefy euro. Tymczasem w Niemczech wciąż nie została utworzona większościowa koalicja i nie jest wcale pewne, że do marca uda się ją sformułować. Na Starym Kontynencie zapowiada się więc burzliwy koniec zimy, a po niej najpewniej niewiele spokojniejsza wiosna. Przybliża to perspektywę zdjęcia z porządku obrad KE i Parlamentu Europejskiego debat nt. sytuacji politycznej w Polsce, choć dla odpornego w ostatnim czasie na wstrząsy złotego to raczej niewielkie pocieszenie. Przecena euro na paliwie dostarczonym przez Włochy pociągnie za sobą także spadek notowań polskiej waluty. Siła złotego w 2017 r. była w dużym stopniu wynikiem skorelowania z zachowanie na rynku euro (zyskiwało do dolara niemal nieprzetrwanie przez ostatnie 12 miesięcy).
Z wartych odnotowania, a potencjalnie oddziałujących na złotego w średnioterminowym horyzoncie wydarzeń (i w przeddzień posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, RPP), warto odnotować kolejny kraj, w którym dochodzi do zmiany kierunku polityki monetarnej. W Rumunii, po raz pierwszy od 2008 r., stopy procentowe poszły w górę. Bank centralny podniósł je o 25 pkt bazowych do 2,0 proc. To odpowiedź na przyspieszenie inflacji CPI powyżej celu (3,2 proc. w listopadzie) oraz dynamicznego wzrostu PKB, który w III kw. wyniósł 8,8 proc. r/r. Podwyżka oprocentowania bardzo nietrwale pozytywnie wpłynęła na lokalną walutę. Lej po początkowym umocnieniu dołączył do globalnego trendu odwrotu od walut emerging markets i jak większość z nich na wczorajszej sesji stracił. W relacji do złotego, lej utrzymuje się w rejonie najniższego poziomu w historii. Zmiana kierunku polityki pieniężnej kolejnego po Czechach kraju regionu, przy podtrzymaniu dotychczasowego nastawienia RPP (stabilne stopy przez cały 2018 r.) niesie potencjał zmniejszenia atrakcyjności polskiej waluty w relacji do koszyka CEE (Central Eastern Europe) w krótkim i średnim terminie.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.