Data dodania: 2017-12-15 (18:04)
Ostatni tydzień przed świętami nie oferuje zbyt wielu okazji do zatrzaśnięcia rynkami finansowymi. Po decyzjach banków centralnych Szwecji i Japonii nie oczekuje się zmian w polityce pieniężnej. Poza tym chwilowych emocji dostarczą indeks Ifo z Niemiec, PKB z Nowej Zelandii, sprzedaż detaliczna z Kanady i zamówień na dobra trwałe z USA.
Przyszły tydzień: Ifo, Riksbank, BoJ, PKB z USA/Wlk. Brytanii/Nowej Zelandii, CPI/sprzedaż z Kanady
Pomimo że Fed podniósł stopy procentowe i podtrzymał prognozę trzech kolejnych w 2018 r., sugestia Yellen, że Fed już ujmuje w prognozach wpływ polityki fiskalnej, była rozczarowaniem dla USD. W konsekwencji w przyszłym tygodniu finalne postanowienia w sprawie ustawy podatkowej mogą mieć mniejszy wpływ na rynki, jeśli sukces w cięciu podatków nie jest wystarczającym do przyspieszenia zacieśniania polityki monetarnej. Wspólny projekt ustawy ma przejść przez obie izby Kongresu i zostać przedłożony prezydentowi do końca tygodnia. W przyszłym tygodniu (pt) kończy się też termin przedłużenia finansowania budżetu i politycy będą musieli porozumieć się o kolejne wydłużenie, prawdopodobnie do końca stycznia. Ponieważ Republikanom bardzo zależy na ogłoszeniu sukcesu legislacyjnego, sądzimy, że wydarzenia nie przyniosą przykrych niespodzianek, stabilizując USD do końca roku. Z danych PCE Core (pt) prawdopodobnie pokaże skromny wzrost tylko o 0,1 proc. m/m w ślad za rozczarowaniem w inflacji bazowej. Poza tym otrzymamy drugorzędne odczyty z rynku budownictwa mieszkaniowego (wt) i nieruchomości (śr, pt), indeks Fed z Filadelfii (czw), Uniwersytetu Michigan (pt) i finalny szacunek PKB za III kw. (czw).
Miesiąc temu Indeks Ifo wzrósł do rekordowych poziomów, więc teraz możliwe jest lekkie odreagowanie. Nastroje w niemieckim biznesie pozostają jednak bardzo dobre, co widać po wskazaniach PMI. Dobre dane znajda odzwierciedlenie w reakcji EUR. Z Wielkiej Brytanii otrzymamy finalny szacunek PKB z III kw., ale nie oczekuje się rewizji tempa 0,4 proc. k/k. W szczegółach rynek skupi uwagę na realnym wzroście dochodów i oszczędności, gdzie wrażliwość będzie większa na słabsze wartości. Przy zamkniętych tematach polityki monetarnej i Brexitu do końca roku, funt powinien przejść w spokojny dryf.
W Szwecji Riksbank powinien pozostawić główną stopę procentową na -0,50 proc. Wyższy odczyt inflacji za listopad i słabsza korona powinny pozwolić na zakończenie programu skupu aktywów w terminie (do końca roku), jednak dyskusja o podwyżce stóp procentowych to bardzo odległy scenariusz. Jakkolwiek gołębie zaskoczenia są mało prawdopodobne, tak i Riksbank powinien powstrzymywać się od jastrzębich wzmianek, gdyż raczej z zadowoleniem przyjmie ostatnią słabość SEK. Bliskość końca roku przepuszczalnie zdusi zmienność po decyzji.
Z Polski dotrą dane z rynku pracy (pon, pt), przemysłu i handlu (wt) oraz minutki RPP (czw). Zatrudnienie powinno utrzymać dynamikę 4,4 proc., ale płace mogą podbić wypłaty premii świątecznych (prog. 7,6 proc.). Niekorzystny rozkład dni roboczych przyniesie miesięczny spadek produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. W protokole RPP powinniśmy znaleźć potwierdzenie niechęci większości członków Rady do prędkiej zmiany stóp procentowych. Krajowe dane raczej nie znajda odbicia w kursie złotego, który pozostaje zamknięty w nudnej konsolidacji 4,1950-4,2250 za euro.
Bank Japonii (śr-czw) powinien pozostawić politykę pieniężną bez zmian. Inflacja CPI wciąż pozostaje daleko od celu, mimo że stopniowo się podnosi. Sytuacja gospodarcza ma się dobrze i nie wymusza interwencji banku centralnego. Uwaga inwestorów skupi się na kwestii momentu odwrotu od ultra-luźnej polityki monetarnej, o czym niedawno wspominał prezes Kuroda. Sądzimy, że dla Japonii jest jeszcze za wcześnie na rozmowy o normalizacji i Kuroda powinien odpowiadać w tym tonie. Podkreślenie gołębiości BoJ może przejściowo osłabiać JPY.
Protokół z posiedzenia RBA (wt) będzie ostatnią próbą komunikacji banku z rynkiem aż do lutego, ale nie nie spodziewamy się niespodzianek, a raczej potwierdzenia nastawienia z poprzednich miesięcy. AUD jest w dobrym klimacie przy słabości USD i obecnym apetycie na ryzyko. W Nowej Zelandii po PKB (śr) oczekuje się wzrostu o 0,6 proc. k/k, co jednak osłabi dynamikę roczną do 2,4 proc. Pozytywne zaskoczenie może mieć silniejszy wpływ na NZD, który ma jeszcze trochę do nadrobienia po przereagowaniu ryzyka politycznego w październiku. W przypadku CAD po ostatnich komentarzach prezesa BoC Poloza rozpoczęła się gra pod styczniową podwyżkę stopy procentowej. Dane z Kanady pozostają mocne, więc w tym tygodniu CPI i sprzedaż detaliczna (czw) mogą pompować oczekiwania. Po tym, jak Fed podciął skrzydła USD, może być łatwiej wyrwać USD/CAD z konsolidacji dołem.
Pomimo że Fed podniósł stopy procentowe i podtrzymał prognozę trzech kolejnych w 2018 r., sugestia Yellen, że Fed już ujmuje w prognozach wpływ polityki fiskalnej, była rozczarowaniem dla USD. W konsekwencji w przyszłym tygodniu finalne postanowienia w sprawie ustawy podatkowej mogą mieć mniejszy wpływ na rynki, jeśli sukces w cięciu podatków nie jest wystarczającym do przyspieszenia zacieśniania polityki monetarnej. Wspólny projekt ustawy ma przejść przez obie izby Kongresu i zostać przedłożony prezydentowi do końca tygodnia. W przyszłym tygodniu (pt) kończy się też termin przedłużenia finansowania budżetu i politycy będą musieli porozumieć się o kolejne wydłużenie, prawdopodobnie do końca stycznia. Ponieważ Republikanom bardzo zależy na ogłoszeniu sukcesu legislacyjnego, sądzimy, że wydarzenia nie przyniosą przykrych niespodzianek, stabilizując USD do końca roku. Z danych PCE Core (pt) prawdopodobnie pokaże skromny wzrost tylko o 0,1 proc. m/m w ślad za rozczarowaniem w inflacji bazowej. Poza tym otrzymamy drugorzędne odczyty z rynku budownictwa mieszkaniowego (wt) i nieruchomości (śr, pt), indeks Fed z Filadelfii (czw), Uniwersytetu Michigan (pt) i finalny szacunek PKB za III kw. (czw).
Miesiąc temu Indeks Ifo wzrósł do rekordowych poziomów, więc teraz możliwe jest lekkie odreagowanie. Nastroje w niemieckim biznesie pozostają jednak bardzo dobre, co widać po wskazaniach PMI. Dobre dane znajda odzwierciedlenie w reakcji EUR. Z Wielkiej Brytanii otrzymamy finalny szacunek PKB z III kw., ale nie oczekuje się rewizji tempa 0,4 proc. k/k. W szczegółach rynek skupi uwagę na realnym wzroście dochodów i oszczędności, gdzie wrażliwość będzie większa na słabsze wartości. Przy zamkniętych tematach polityki monetarnej i Brexitu do końca roku, funt powinien przejść w spokojny dryf.
W Szwecji Riksbank powinien pozostawić główną stopę procentową na -0,50 proc. Wyższy odczyt inflacji za listopad i słabsza korona powinny pozwolić na zakończenie programu skupu aktywów w terminie (do końca roku), jednak dyskusja o podwyżce stóp procentowych to bardzo odległy scenariusz. Jakkolwiek gołębie zaskoczenia są mało prawdopodobne, tak i Riksbank powinien powstrzymywać się od jastrzębich wzmianek, gdyż raczej z zadowoleniem przyjmie ostatnią słabość SEK. Bliskość końca roku przepuszczalnie zdusi zmienność po decyzji.
Z Polski dotrą dane z rynku pracy (pon, pt), przemysłu i handlu (wt) oraz minutki RPP (czw). Zatrudnienie powinno utrzymać dynamikę 4,4 proc., ale płace mogą podbić wypłaty premii świątecznych (prog. 7,6 proc.). Niekorzystny rozkład dni roboczych przyniesie miesięczny spadek produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. W protokole RPP powinniśmy znaleźć potwierdzenie niechęci większości członków Rady do prędkiej zmiany stóp procentowych. Krajowe dane raczej nie znajda odbicia w kursie złotego, który pozostaje zamknięty w nudnej konsolidacji 4,1950-4,2250 za euro.
Bank Japonii (śr-czw) powinien pozostawić politykę pieniężną bez zmian. Inflacja CPI wciąż pozostaje daleko od celu, mimo że stopniowo się podnosi. Sytuacja gospodarcza ma się dobrze i nie wymusza interwencji banku centralnego. Uwaga inwestorów skupi się na kwestii momentu odwrotu od ultra-luźnej polityki monetarnej, o czym niedawno wspominał prezes Kuroda. Sądzimy, że dla Japonii jest jeszcze za wcześnie na rozmowy o normalizacji i Kuroda powinien odpowiadać w tym tonie. Podkreślenie gołębiości BoJ może przejściowo osłabiać JPY.
Protokół z posiedzenia RBA (wt) będzie ostatnią próbą komunikacji banku z rynkiem aż do lutego, ale nie nie spodziewamy się niespodzianek, a raczej potwierdzenia nastawienia z poprzednich miesięcy. AUD jest w dobrym klimacie przy słabości USD i obecnym apetycie na ryzyko. W Nowej Zelandii po PKB (śr) oczekuje się wzrostu o 0,6 proc. k/k, co jednak osłabi dynamikę roczną do 2,4 proc. Pozytywne zaskoczenie może mieć silniejszy wpływ na NZD, który ma jeszcze trochę do nadrobienia po przereagowaniu ryzyka politycznego w październiku. W przypadku CAD po ostatnich komentarzach prezesa BoC Poloza rozpoczęła się gra pod styczniową podwyżkę stopy procentowej. Dane z Kanady pozostają mocne, więc w tym tygodniu CPI i sprzedaż detaliczna (czw) mogą pompować oczekiwania. Po tym, jak Fed podciął skrzydła USD, może być łatwiej wyrwać USD/CAD z konsolidacji dołem.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.