Data dodania: 2017-12-14 (10:17)
W ślad za podwyżką stóp Fed, oprocentowanie pożyczek podnosi Ludowy Bank Chin. To pierwszy wzrost oprocentowania od marca. Dziś na ich decyzje mają okazję odpowiedzieć banki centralne Szwajcarii, Anglii i EBC.
Amerykańska Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami podniosła stopy procentowe o 25 pkt bazowych do przedziału 1,25-1,5 proc. Podtrzymała także prognozę trzech kolejnych podwyżek w przyszłym roku, przedstawiła optymistyczny obraz gospodarki oraz podniosła szacunek wzrostu PKB w 2018 r. (z 2,1 do 2,5 proc.). Bank potwierdził również zamiar zwiększenia od stycznia z 10 do 20 mld USD miesięcznie kwoty redukcji sumy bilansowej (odwrotne QE).
Decyzja ws. zmiany stóp nie zapadła jednogłośnie. Dwóch przedstawicieli Fed – N. Kashkari oraz Ch. Evans – opowiedzieli się za pozostawieniem ich bez zmian. Fed oczekuje, że sytuacja na rynku pracy pozostanie korzystna, z szerokimi możliwościami zatrudnienia oraz rosnącymi wynagrodzeniami. Z komunikatu zniknęło zdanie o oczekiwaniu dalszej poprawy, co między słowami można rozumieć jako zapowiedź stabilizacji rynku (interpretacja „gołębia)) lub jako uznanie, że osiągnięte zostało pełne zatrudnienie („jastrzębia”).
Pomimo podtrzymania wyższej niż aktualnie dyskontowanej przez rynek projekcji stóp procentowych na koniec przyszłego roku (2,25 proc. wobec 2 proc.), posiedzenie odbiło się niekorzystnie na dolarze. Cześć ekonomistów dopuszczała możliwość zwiększenia projekcji do 4 podwyżek w przyszłym roku. W trzy godziny amerykańska waluta straciła tyle, ile zyskała na przestrzeni ostatnich 5 sesji. Zloty jednak bardzo niemrawo zareagował na umocnienie euro, co nakazuje ostrożność w ferowaniu pozytywnych dla niego wyroków. Pozostajemy sceptycznie nastawieni do złotego w horyzoncie najbliższych tygodni oczekując jego osłabienia.
W reakcji na decyzję Fed Ludowy Bank Chin (LBC), po raz pierwszy od marca, także podniósł stopy procentowe, po których udziela pożyczek bankom o 5 pkt bazowych. Stopa 7-dniowych operacji otwartego rynku wzrosła do 2,5 proc., zaś 28-dniowych pożyczek do 3,25 proc. Podwyżka, której niewielka skala będzie miała ograniczony wpływ na akcję kredytową jest formą zasygnalizowania uczestnikom rynków restrykcyjne nastawienie do polityki pieniężnej. LBC w komunikacie zasugerował możliwość dalszych podwyżek. Na decyzję juan zareagował umocnieniem.
Z opublikowanych przed decyzją Fed danych Departamentu Pracy, inflacja CPI w USA wzrosła w listopadzie w ujęciu rdr do 2,2 proc. z 2,0 proc. miesiąc wcześniej, ale z wyłączeniem wrażliwych na wahania energii i żywności obniżyła się do 1,7 proc. Wg mediany prognoz miał się powtórzyć wynik z października (1,8 proc.). Raport pokazał brak presji inflacyjnej w największej gospodarce świata pod koniec 2017 r. Naszym zdaniem pojawi się ona dopiero w przyszłym roku, kiedy wyższe w II poł. 2017 r. notowania ropy naftowej trwale podwyższą ceny, w tym kategorii bazowych. Niższa dynamika cen przez większość 2017 r., podobnie jak to było w I poł. 2016 r., miała charakter przejściowy. Spodziewamy się wyraźnego przyspieszenia wskaźników inflacji CPI w nadchodzących kwartałach oraz wypełnienia wynikającej z dot plot prognozy 3 kolejnych podwyżek stóp w 2018 r.
Dziś na efekty komunikacji Fed będzie miał okazję zareagować M. Draghi. Europejski Bank Centralny (EBC) odkrył najważniejsze karty w listopadzie. Obecnie może co najwyżej podtrzymywać zapewnienia, że program skupu aktywów QE będzie prowadzony, jak zapowiedziano, do końca przyszłego roku za 40 mld EUR miesięcznie. EBC starał się będzie przez możliwie długi okres powstrzymywać aprecjację euro. Nie sądzimy, by dopóki inflacja bazowa nie zbliża się do poziomu 2 proc. EBC zdecydował się na zaostrzenie retoryki. Nawet jeśli nawoływania „jastrzębi” będą coraz głośniej słyszalne. Pierwsze podwyżki stóp to nadal odległa i mglista perspektywa. Najpewniej już za kadencji nowego prezesa banku (Draghi odejdzie 31 października 2019 r.).
Decyzja ws. zmiany stóp nie zapadła jednogłośnie. Dwóch przedstawicieli Fed – N. Kashkari oraz Ch. Evans – opowiedzieli się za pozostawieniem ich bez zmian. Fed oczekuje, że sytuacja na rynku pracy pozostanie korzystna, z szerokimi możliwościami zatrudnienia oraz rosnącymi wynagrodzeniami. Z komunikatu zniknęło zdanie o oczekiwaniu dalszej poprawy, co między słowami można rozumieć jako zapowiedź stabilizacji rynku (interpretacja „gołębia)) lub jako uznanie, że osiągnięte zostało pełne zatrudnienie („jastrzębia”).
Pomimo podtrzymania wyższej niż aktualnie dyskontowanej przez rynek projekcji stóp procentowych na koniec przyszłego roku (2,25 proc. wobec 2 proc.), posiedzenie odbiło się niekorzystnie na dolarze. Cześć ekonomistów dopuszczała możliwość zwiększenia projekcji do 4 podwyżek w przyszłym roku. W trzy godziny amerykańska waluta straciła tyle, ile zyskała na przestrzeni ostatnich 5 sesji. Zloty jednak bardzo niemrawo zareagował na umocnienie euro, co nakazuje ostrożność w ferowaniu pozytywnych dla niego wyroków. Pozostajemy sceptycznie nastawieni do złotego w horyzoncie najbliższych tygodni oczekując jego osłabienia.
W reakcji na decyzję Fed Ludowy Bank Chin (LBC), po raz pierwszy od marca, także podniósł stopy procentowe, po których udziela pożyczek bankom o 5 pkt bazowych. Stopa 7-dniowych operacji otwartego rynku wzrosła do 2,5 proc., zaś 28-dniowych pożyczek do 3,25 proc. Podwyżka, której niewielka skala będzie miała ograniczony wpływ na akcję kredytową jest formą zasygnalizowania uczestnikom rynków restrykcyjne nastawienie do polityki pieniężnej. LBC w komunikacie zasugerował możliwość dalszych podwyżek. Na decyzję juan zareagował umocnieniem.
Z opublikowanych przed decyzją Fed danych Departamentu Pracy, inflacja CPI w USA wzrosła w listopadzie w ujęciu rdr do 2,2 proc. z 2,0 proc. miesiąc wcześniej, ale z wyłączeniem wrażliwych na wahania energii i żywności obniżyła się do 1,7 proc. Wg mediany prognoz miał się powtórzyć wynik z października (1,8 proc.). Raport pokazał brak presji inflacyjnej w największej gospodarce świata pod koniec 2017 r. Naszym zdaniem pojawi się ona dopiero w przyszłym roku, kiedy wyższe w II poł. 2017 r. notowania ropy naftowej trwale podwyższą ceny, w tym kategorii bazowych. Niższa dynamika cen przez większość 2017 r., podobnie jak to było w I poł. 2016 r., miała charakter przejściowy. Spodziewamy się wyraźnego przyspieszenia wskaźników inflacji CPI w nadchodzących kwartałach oraz wypełnienia wynikającej z dot plot prognozy 3 kolejnych podwyżek stóp w 2018 r.
Dziś na efekty komunikacji Fed będzie miał okazję zareagować M. Draghi. Europejski Bank Centralny (EBC) odkrył najważniejsze karty w listopadzie. Obecnie może co najwyżej podtrzymywać zapewnienia, że program skupu aktywów QE będzie prowadzony, jak zapowiedziano, do końca przyszłego roku za 40 mld EUR miesięcznie. EBC starał się będzie przez możliwie długi okres powstrzymywać aprecjację euro. Nie sądzimy, by dopóki inflacja bazowa nie zbliża się do poziomu 2 proc. EBC zdecydował się na zaostrzenie retoryki. Nawet jeśli nawoływania „jastrzębi” będą coraz głośniej słyszalne. Pierwsze podwyżki stóp to nadal odległa i mglista perspektywa. Najpewniej już za kadencji nowego prezesa banku (Draghi odejdzie 31 października 2019 r.).
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.