Data dodania: 2017-12-04 (20:38)
Początki tygodnia na rynkach finansowych bywają niezbyt emocjonujące. Tym razem jednak było nieco inaczej, bowiem główną gwiazdą poniedziałkowego zamieszania stał się funt szterling (-0,2 proc.) będący zakładnikiem potencjalnego przełomu na linii Bruksela-Londyn.
Apetyt na osiągnięcie konsensusu w sprawie BREXIT-u wyraźnie narzucił Philippe Lamberts, belijski europoseł z ramienia Zielonych, który po rozmowie z Michelem Barnierem, głównym negocjatorem po stronie UE, dał nadzieję na rychły konsensus. Pobożne oczekiwania uczestników rynku przekreśliły nagłówki BBC wskazujące na fiasko dzisiejszych rozmów.
Dzisiejszej sile amerykańskiego dolara najsilniej próbował się oprzeć jego kanadyjski odpowiednik (-0,1 proc.) – obecnie obserwuje się próbę utrzymania przez USD/CAD poniżej psychologicznego poziomu 1,2700. Nieco mniej udaną sesję notuje kurs euro (-0,4 proc.), które nie mogło liczyć na napływ danych istotnie warunkujących rynkowy sentyment. Na dnie koszyka walut G10 znajdują się szwajcarski frank (-1,0 proc.) oraz szwedzka korona (-0,9 proc.). Przetasowania na rynku ropy naftowej istotnie uderzają w siłę korony szwedzkiej (-0,5 proc.), która wypycha parę USD/NOK w okolicę poziomu 8,3300.
Poniedziałkowe dane zza oceanu zyskały w opinii inwestorów drugorzędne znaczenie. Dzisiejsza sesja przyniosła potwierdzenie plotek odnośnie wyboru Thomasa Barkina, menedżera wyższego szczebla w McKinsey, na stanowisko przewodniczącego oddziału Fed w Richmond. Dolar nie znalazł się pod presją powyższej decyzji, bowiem rynek spodziewa się podtrzymania przez Barkina dość jastrzębiego wydźwięku charakterystycznego dla jego poprzedników. W cieniu komunikatu znalazła się solidna rewizja październikowych zamówień fabrycznych, którym towarzyszyły wyższe zamówienia na dobra kapitałowe spoza sektora obronnego oraz lotniczego dają nadzieję na budowę oczekiwań w zakresie bardziej pokaźnego tempa wzrostu w ostatnim kwartale. Przy obecnej kalibracji modelu nowcastowego spodziewamy się, że amerykańska gospodarka zakończy rok z zannualizowaną dynamiką PKB na poziomie 3,7 proc.
Przyjęcie przez amerykański Senat ustawy o reformie podatkowej istotnie wpłynęło na nastroje na europejskich parkietach. We Frankfurcie miano lidera zyskał Fresenius (4,4 proc.) będący jednym z największych beneficjentów zmian administracji Donalda Trumpa. Wśród komponentów indeksu DAX (1,5 proc.) wzrostowych nastrojów jedynie nie podzielił Infineon (-0,7 proc.), który znalazł się pod presją niezbyt pozytywnych nastrojów wśród spółek technologicznych. W Londynie najbardziej pokaźną zwyżkę odnotował Carnival (3,5 proc.), aczkolwiek miano gwiazdy sesji zyskał Sky (2,8 proc.) za sprawą negocjacji Walta Disneya w sprawie przejęcia istotnej części aktywów 21st Century Fox. Możliwość bardziej pokaźnej zwyżki indeksu FTSE 100 (0,5 proc.) ograniczyły spółki z sektora wydobywczego. Dzisiejszą przecenę Randgold Resources (-1,2 proc.) skutecznie ograniczyła pomyślna nota RBC, w której założono utrzymanie wskaźników na poziomach typowych dla branży.
Przy Książęcej swoje pięć minut miała Jastrzębska Spółka Węglowa (6,1 proc.) za sprawą rekomendacji kupna wydanej przez Haitong (cena docelowa: 114,27 PLN, obecnie: 95,92 PLN). Dość wysoko znalazły się również walory Alior Banku oraz Orange Polska, które od piątkowego zamknięcia zyskały aż 4,0 proc. Potencjalne wzrosty indeksu WIG 20 (0,6 proc.) najsilniej ograniczało LPP (-1,4 proc.) raportujące w trakcie piątkowej sesji roczny wzrost sprzedaży na poziomie 24 proc. przy jednoczesnym spadku marży do 59 proc. Na dole stawki znalazł się również PKO Bank Polski, którego inwestorzy stopniowo realizują październikowe oraz listopadowe zyski.
Na rynku surowców energetycznych w wyraźnym odwrocie znajdują się styczniowe kontrakty na gaz ziemny, których 3,1 proc. przecena okrywa niezbyt udaną sesję w wykonaniu ropy. Obecnie za baryłkę West Texas Intermediate należy zapłacić 57,60 USD, tj. 1,2 proc. mniej względem poziomów z piątkowego zamknięcia. W odwrocie znajdują się również metale szlachetne. Najbardziej pokaźny ruch w stronę południa ma za sobą pallad (-2,2 proc.), który próbuje dystansować się od przeceny platyny (-1,5 proc.) oraz srebra (-0,8 proc.). W przypadku złota (-0,5 proc.) należy mówić o nieco skromniejszym ruchu, bowiem za uncję żółtego kruszcu należy obecnie zapłacić 1 274 USD.
Dzisiejszej sile amerykańskiego dolara najsilniej próbował się oprzeć jego kanadyjski odpowiednik (-0,1 proc.) – obecnie obserwuje się próbę utrzymania przez USD/CAD poniżej psychologicznego poziomu 1,2700. Nieco mniej udaną sesję notuje kurs euro (-0,4 proc.), które nie mogło liczyć na napływ danych istotnie warunkujących rynkowy sentyment. Na dnie koszyka walut G10 znajdują się szwajcarski frank (-1,0 proc.) oraz szwedzka korona (-0,9 proc.). Przetasowania na rynku ropy naftowej istotnie uderzają w siłę korony szwedzkiej (-0,5 proc.), która wypycha parę USD/NOK w okolicę poziomu 8,3300.
Poniedziałkowe dane zza oceanu zyskały w opinii inwestorów drugorzędne znaczenie. Dzisiejsza sesja przyniosła potwierdzenie plotek odnośnie wyboru Thomasa Barkina, menedżera wyższego szczebla w McKinsey, na stanowisko przewodniczącego oddziału Fed w Richmond. Dolar nie znalazł się pod presją powyższej decyzji, bowiem rynek spodziewa się podtrzymania przez Barkina dość jastrzębiego wydźwięku charakterystycznego dla jego poprzedników. W cieniu komunikatu znalazła się solidna rewizja październikowych zamówień fabrycznych, którym towarzyszyły wyższe zamówienia na dobra kapitałowe spoza sektora obronnego oraz lotniczego dają nadzieję na budowę oczekiwań w zakresie bardziej pokaźnego tempa wzrostu w ostatnim kwartale. Przy obecnej kalibracji modelu nowcastowego spodziewamy się, że amerykańska gospodarka zakończy rok z zannualizowaną dynamiką PKB na poziomie 3,7 proc.
Przyjęcie przez amerykański Senat ustawy o reformie podatkowej istotnie wpłynęło na nastroje na europejskich parkietach. We Frankfurcie miano lidera zyskał Fresenius (4,4 proc.) będący jednym z największych beneficjentów zmian administracji Donalda Trumpa. Wśród komponentów indeksu DAX (1,5 proc.) wzrostowych nastrojów jedynie nie podzielił Infineon (-0,7 proc.), który znalazł się pod presją niezbyt pozytywnych nastrojów wśród spółek technologicznych. W Londynie najbardziej pokaźną zwyżkę odnotował Carnival (3,5 proc.), aczkolwiek miano gwiazdy sesji zyskał Sky (2,8 proc.) za sprawą negocjacji Walta Disneya w sprawie przejęcia istotnej części aktywów 21st Century Fox. Możliwość bardziej pokaźnej zwyżki indeksu FTSE 100 (0,5 proc.) ograniczyły spółki z sektora wydobywczego. Dzisiejszą przecenę Randgold Resources (-1,2 proc.) skutecznie ograniczyła pomyślna nota RBC, w której założono utrzymanie wskaźników na poziomach typowych dla branży.
Przy Książęcej swoje pięć minut miała Jastrzębska Spółka Węglowa (6,1 proc.) za sprawą rekomendacji kupna wydanej przez Haitong (cena docelowa: 114,27 PLN, obecnie: 95,92 PLN). Dość wysoko znalazły się również walory Alior Banku oraz Orange Polska, które od piątkowego zamknięcia zyskały aż 4,0 proc. Potencjalne wzrosty indeksu WIG 20 (0,6 proc.) najsilniej ograniczało LPP (-1,4 proc.) raportujące w trakcie piątkowej sesji roczny wzrost sprzedaży na poziomie 24 proc. przy jednoczesnym spadku marży do 59 proc. Na dole stawki znalazł się również PKO Bank Polski, którego inwestorzy stopniowo realizują październikowe oraz listopadowe zyski.
Na rynku surowców energetycznych w wyraźnym odwrocie znajdują się styczniowe kontrakty na gaz ziemny, których 3,1 proc. przecena okrywa niezbyt udaną sesję w wykonaniu ropy. Obecnie za baryłkę West Texas Intermediate należy zapłacić 57,60 USD, tj. 1,2 proc. mniej względem poziomów z piątkowego zamknięcia. W odwrocie znajdują się również metale szlachetne. Najbardziej pokaźny ruch w stronę południa ma za sobą pallad (-2,2 proc.), który próbuje dystansować się od przeceny platyny (-1,5 proc.) oraz srebra (-0,8 proc.). W przypadku złota (-0,5 proc.) należy mówić o nieco skromniejszym ruchu, bowiem za uncję żółtego kruszcu należy obecnie zapłacić 1 274 USD.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.