Data dodania: 2017-11-20 (09:39)
W tygodniu, w którym najważniejszym wydarzeniem jest Święto Dziękczynienia, tematem zastępczym może być wszystko. Niemiecka polityka dotychczas była tylko szumem na dalszym planie, ale dziś EUR traci przez rozpad rozmów koalicyjnych. Stan podwyższonej niepewności premiuje JPY i CHF. Złoty bez zmian.
Załamanie rozmów koalicyjnych w Niemczech (odejście do stołu partii FDP) zepchnęło EUR/USD pół figury do 1,1730, gdyż Niemcy stanęły przed wizją powtórzonych wyborów parlamentarnych. Jest to jednak mało atrakcyjna opcja dla niemal każdego, poza antyestablishmentową partią AfD, która w ostatnich wyborach zdobyła zaskakujące 13 proc. Dla mainstreamowych partii sondaże pokazują mniej więcej podobne poparcie. Dodatkowo notowania kanclerz Merkel nie poprawiają się przy trwającym impasie, więc powtarzanie wyborów jest bardzo dużym ryzykiem. W grę wchodzi zatem rząd mniejszościowy CDU z FDP lub Zielonymi (który będzie stabilniejszy od szerokiej koalicji), choć podnosi to ryzyki, że niektóre legislacje mogą przegrać w parlamencie. Abstrakcyjnym na ten moment pomysłem jest powrót do Wielkiej Koalicji CDU z SPD. Choć SDP na razie jest na nie, to sojusz na poziomie regionalnym w Dolnej Saksonii sugeruje, że nigdy nie mów nigdy. Z perspektywy FX niska płynność tuż po starcie handlu w Azji mogła wyolbrzymić przecenę EUR, ale jeśli do startu handlu na Wall Street nie dojdzie do pełnego zneutralizowania spadków, Amerykanie mogą pociągnąć dalej odwracanie długich pozycji w EUR, które były gromadzone w ubiegłym tygodniu.
W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem jest czwartkowe Święto Dziękczynienia w USA, co niesie konsekwencje dla globalnego rynku. Skrócony tydzień oraz świąteczne wyjazdy traderów do domu (to też są ludzie!) oznaczają brak bodźców do rozgrywana długoterminowych tematów, a nawet krótkoterminowe spekulacje mogą być rzadkością. Szczególnie po stronie USD będzie brakować punktów zaczepienia. Kalendarz makro jest pozbawiony kluczowych pozycji, a postępy nad ustawą podatkową w Kongresie są wstrzymane, gdyż kongresmeni wyjeżdżają z Waszyngtonu na święta. Jedyną szansą dla dolara są ryzyka polityczne w Europie, choć w dość „pokręcony” sposób. Ponieważ EUR ma dominujący (58 proc.) udział w koszyku tworzącym indeks dolarowy DXY, przecena EUR/USD poprzez sygnał na DXY mogłaby ożywić umocnienie dolara na innych crossach. Bez tego zanosi się na tydzień pozbawiony świeżych impulsów mogących poprawić pozycję dolara.
Dziś w kalendarzu mamy wystąpienie ECB M. Draghiego i w takich sytuacjach zawsze istnieje szansa na wskazówki odnośnie przyszłej polityki monetarnej, nawet jeśli w omijającym tygodniu Draghi dwukrotnie przemawiał i niczego nie zdradził. Po południu dane z polskiego przemysłu i handlu powinny potwierdzić solidne tempo ożywienia gospodarczego na starcie czwartego kwartału. Dalej w tygodniu stopa bezrobocia (piątek) na 6,7 proc. poprawi wieloletni rekord. Minutki z posiedzenia RPP (czwartek) mogą być interesujące w odniesieniu do decyzji o obniżce stopy rezerw obowiązkowych. Wątpimy, aby krajowe publikacje zdołały wyrwać EUR/PLN z konsolidacji 4,23-4,25.
W nocy uwaga będzie na wystąpieniu prezesa RBA Phillipa Lowe’a poprzedzone publikacją protokołu z listopadowego posiedzenia banku. Pomimo gołębiego wydźwięku ostatniego komunikatu i rewizji w dół prognoz inflacji, rynek dalej wycenia ponad 80 proc. szans na podwyżkę stopy procentowej do końca przyszłego roku. Ryzyka wokół wystąpienia Lowe’a przeważają po gołębiej stronie i mogą być impulsem dla kolejnej fali wyprzedaży AUD.
W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem jest czwartkowe Święto Dziękczynienia w USA, co niesie konsekwencje dla globalnego rynku. Skrócony tydzień oraz świąteczne wyjazdy traderów do domu (to też są ludzie!) oznaczają brak bodźców do rozgrywana długoterminowych tematów, a nawet krótkoterminowe spekulacje mogą być rzadkością. Szczególnie po stronie USD będzie brakować punktów zaczepienia. Kalendarz makro jest pozbawiony kluczowych pozycji, a postępy nad ustawą podatkową w Kongresie są wstrzymane, gdyż kongresmeni wyjeżdżają z Waszyngtonu na święta. Jedyną szansą dla dolara są ryzyka polityczne w Europie, choć w dość „pokręcony” sposób. Ponieważ EUR ma dominujący (58 proc.) udział w koszyku tworzącym indeks dolarowy DXY, przecena EUR/USD poprzez sygnał na DXY mogłaby ożywić umocnienie dolara na innych crossach. Bez tego zanosi się na tydzień pozbawiony świeżych impulsów mogących poprawić pozycję dolara.
Dziś w kalendarzu mamy wystąpienie ECB M. Draghiego i w takich sytuacjach zawsze istnieje szansa na wskazówki odnośnie przyszłej polityki monetarnej, nawet jeśli w omijającym tygodniu Draghi dwukrotnie przemawiał i niczego nie zdradził. Po południu dane z polskiego przemysłu i handlu powinny potwierdzić solidne tempo ożywienia gospodarczego na starcie czwartego kwartału. Dalej w tygodniu stopa bezrobocia (piątek) na 6,7 proc. poprawi wieloletni rekord. Minutki z posiedzenia RPP (czwartek) mogą być interesujące w odniesieniu do decyzji o obniżce stopy rezerw obowiązkowych. Wątpimy, aby krajowe publikacje zdołały wyrwać EUR/PLN z konsolidacji 4,23-4,25.
W nocy uwaga będzie na wystąpieniu prezesa RBA Phillipa Lowe’a poprzedzone publikacją protokołu z listopadowego posiedzenia banku. Pomimo gołębiego wydźwięku ostatniego komunikatu i rewizji w dół prognoz inflacji, rynek dalej wycenia ponad 80 proc. szans na podwyżkę stopy procentowej do końca przyszłego roku. Ryzyka wokół wystąpienia Lowe’a przeważają po gołębiej stronie i mogą być impulsem dla kolejnej fali wyprzedaży AUD.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.