
Data dodania: 2008-02-27 (20:13)
Kondycja amerykańskiej waluty była dużo lepsza przed tym jak Rezerwa Federalna zaczęła ratować amerykańską gospodarkę. Ponieważ zakres możliwości jej działań nie jest w obecnych warunkach zbyt duży i ogranicza się właściwie do regulowania wysokości stóp proc. to FED wykorzystuje ten instrument w najbardziej efektywny sposób redukując stopy proc. w zaskakująco szybkim tempie.
Dynamiczny spadek oprocentowania w Stanach Zjednoczonych zwiększa spready w różnicach stóp proc. i prowadzi w rezultacie do spadku wartości dolara. Tani dolar napędza i tak już rozpędzone procesy inflacyjne, a słabnąca gospodarka grozi, że w USA wystąpi zjawisko stagflacji. Co więcej, mimo słabego dolara, wzrostu cen surowców i nasilających się napięć inflacyjnych w USA trudno oczekiwać, aby Komitet Otwartego Rynku zaniechał dotychczasowych interwencji pozostawiając główną stopę na dotychczasowym, 3-procentowym poziomie. Według przedstawicieli Rezerwy ostatnie cięcia stóp wpłynęły pozytywnie na procesy gospodarcze. W ostatnim wystąpieniu wiceszefa Rezerwy Federalnej, Donalda L. Kohna pojawiła się sugestia o konieczności kolejnej obniżki o 50pb, najlepiej w jak najkrótszym czasie. Wskazał on na spowolnienie wzrostu jako aktualnie większe zagrożenie dla gospodarki niż inflacja. W rezultacie oczekiwania, że już w marcu stopy w USA spadną o 50 pkt są w niemal 100 proc pewne. Dziś przed Kongresem przemawia Ben Bernanke i oczekuje się, że retoryka jego wypowiedzi będzie równie gołębia jak jego zastępcy.
W zasadzie tak silne oczekiwania na niższe stopy proc w USA są jedną z przyczyn historycznych rekordów EUR/USD. Dodatkowo jednak na wzrosty pary EUR/USD składa się nie tylko słabnący dolar, ale i coraz lepsze perspektywy dla wspólnej waluty. Dane makroekonomiczne z Europy poprawiły ostatnio gospodarczy obraz tego regionu i obniżyły oczekiwania na obniżki stóp procentowych w Eurolandzie. Do niedawna notowania Euribor wskazywały na obniżkę stóp o 80pb w tym roku. Aktualnie stopy te wskazują na obniżkę jedynie o 50pb, a pierwsza nie powinna się pojawić przed trzecim kwartałem. Z drugiej strony bardzo słabe dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, w tym wczorajszy odczyt PPI pokazujący coraz groźniejszą dla gospodarki inflację oraz indeks zaufania konsumentów, który niemiło zaskoczył rynki, nie wskazują na symptomy poprawy sytuacji w największej gospodarce. Dopóki perspektywa dla Stanów nie ulegnie poprawie bardzo trudno będzie o zmianę sentymentu do dolara.
Taniejąca waluta amerykańska napędza wzrost cen surowców. Za złoto płacono już ponad 964 USD, a za baryłkę ropy Crude 101,11 USD.
Z technicznego punktu widzenia przełamanie poprzednich szczytów EUR/USD na poziomie 1,4966 z 23 października przyniosło silny i dynamiczny ruch euro w górę. Była to trzecia próba przełamania tego oporu, tym razem skuteczna. Przebicie 1,50 nie sprawiło wielu trudności, w czym pomogło znaczenie techniczne przebitych wcześniej poziomów i aktywacja zleceń stop-loss. Kurs wyszedł, ponad 1,5050, ale problemy sprawia aktualnie pokonanie 1,5100.
Wiele banków wskazuje na przewartościowanie waluty europejskiej i nietrwałość wybicia ponad poziom 1,50. Barclays wskazał na kształtowanie się stóp procentowych w średnim terminie sprzyjające dolarowi. Banki centralne w niektórych krajach, np. w Tajwanie, zachęcają do kupowania waluty amerykańskiej. Opinie co do przyszłości eurodolara są mocno podzielone i nie wyklucza się również konsolidacji przy obecnych poziomach.
Naszym zdaniem kilkukrotne próby wyjścia ponad poziom 1,4966 oraz konsolidacja pod tymi poziomami będzie skutkować teraz wybiciem kursu na wyższe poziomy. Jeżeli zbliżające się publikacje danych makroekonomicznych, m.in zamówienia na dobra trwałego użytku, potwierdzą zły stan amerykańskiej gospodarki i nie wskażą na poprawę sytuacji, będziemy obserwować wychodzenie EUR/USD na nowe, wyższe poziomy. Potwierdzenie obniżek kosztu pieniądza przez Bena Bernanke będzie mieć podobnie osłabiający wpływ na dolara. Bardzo prawdopodobne wydaje się dojście EUR/USD do poziomu 1,52 do końca tygodnia. Sytuacja fundamentalna nie wskazuje na zatrzymanie wzrostów na tych poziomach i niewykluczone, że w ciągu miesiąca dojdziemy do 1,55. Potem jednakże, w horyzoncie kilku-, kilkunastu miesięcy spodziewamy się powolnego i stopniowego osłabienia euro. Niewykluczone, że pod koniec roku kurs EUR/USD spadnie do poziomu 1,40.
W zasadzie tak silne oczekiwania na niższe stopy proc w USA są jedną z przyczyn historycznych rekordów EUR/USD. Dodatkowo jednak na wzrosty pary EUR/USD składa się nie tylko słabnący dolar, ale i coraz lepsze perspektywy dla wspólnej waluty. Dane makroekonomiczne z Europy poprawiły ostatnio gospodarczy obraz tego regionu i obniżyły oczekiwania na obniżki stóp procentowych w Eurolandzie. Do niedawna notowania Euribor wskazywały na obniżkę stóp o 80pb w tym roku. Aktualnie stopy te wskazują na obniżkę jedynie o 50pb, a pierwsza nie powinna się pojawić przed trzecim kwartałem. Z drugiej strony bardzo słabe dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, w tym wczorajszy odczyt PPI pokazujący coraz groźniejszą dla gospodarki inflację oraz indeks zaufania konsumentów, który niemiło zaskoczył rynki, nie wskazują na symptomy poprawy sytuacji w największej gospodarce. Dopóki perspektywa dla Stanów nie ulegnie poprawie bardzo trudno będzie o zmianę sentymentu do dolara.
Taniejąca waluta amerykańska napędza wzrost cen surowców. Za złoto płacono już ponad 964 USD, a za baryłkę ropy Crude 101,11 USD.
Z technicznego punktu widzenia przełamanie poprzednich szczytów EUR/USD na poziomie 1,4966 z 23 października przyniosło silny i dynamiczny ruch euro w górę. Była to trzecia próba przełamania tego oporu, tym razem skuteczna. Przebicie 1,50 nie sprawiło wielu trudności, w czym pomogło znaczenie techniczne przebitych wcześniej poziomów i aktywacja zleceń stop-loss. Kurs wyszedł, ponad 1,5050, ale problemy sprawia aktualnie pokonanie 1,5100.
Wiele banków wskazuje na przewartościowanie waluty europejskiej i nietrwałość wybicia ponad poziom 1,50. Barclays wskazał na kształtowanie się stóp procentowych w średnim terminie sprzyjające dolarowi. Banki centralne w niektórych krajach, np. w Tajwanie, zachęcają do kupowania waluty amerykańskiej. Opinie co do przyszłości eurodolara są mocno podzielone i nie wyklucza się również konsolidacji przy obecnych poziomach.
Naszym zdaniem kilkukrotne próby wyjścia ponad poziom 1,4966 oraz konsolidacja pod tymi poziomami będzie skutkować teraz wybiciem kursu na wyższe poziomy. Jeżeli zbliżające się publikacje danych makroekonomicznych, m.in zamówienia na dobra trwałego użytku, potwierdzą zły stan amerykańskiej gospodarki i nie wskażą na poprawę sytuacji, będziemy obserwować wychodzenie EUR/USD na nowe, wyższe poziomy. Potwierdzenie obniżek kosztu pieniądza przez Bena Bernanke będzie mieć podobnie osłabiający wpływ na dolara. Bardzo prawdopodobne wydaje się dojście EUR/USD do poziomu 1,52 do końca tygodnia. Sytuacja fundamentalna nie wskazuje na zatrzymanie wzrostów na tych poziomach i niewykluczone, że w ciągu miesiąca dojdziemy do 1,55. Potem jednakże, w horyzoncie kilku-, kilkunastu miesięcy spodziewamy się powolnego i stopniowego osłabienia euro. Niewykluczone, że pod koniec roku kurs EUR/USD spadnie do poziomu 1,40.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?