Data dodania: 2008-02-26 (19:30)
Dzisiejszy dzień na rynku eurodolara upłynął pod dyktando popytu na wspólną walutę, a zwolenników dolara stać było jedynie na pogłębienie w godzinach porannych spadkowej korekty. Popytowi na dolara wystarczyło sił jedynie do obniżenia kursu EURUSD w rejon 1,4780, gdzie uaktywnili się kupujący euro.
Wspólną walutę wspierały dzisiejsze wydarzenia, a zwłaszcza zaskakująco dobry wynik indeksu IFO dla gospodarki niemieckiej oraz wypowiedź wiceprezesa FED Donalda Kohna, a nieco mniejsze znaczenie miał większy niż oczekiwał rynek pesymizm amerykańskich konsumentów. Indeks koniunktury IFO nie tylko okazał się wyższy od prognozy rynku (102,8), lecz także, ku zaskoczeniu inwestorów, nie spadł tylko wzrósł z 103,4 do poziomu 104,1. Z kolei wskaźnik optymizmu konsumentów CB spadł tym miesiącu do poziomu 75, a więc bardziej niż zakładał konsensus rynkowy (82), potwierdzając tym samym pogarszające się nastroje w USA.
Dzisiejsza wypowiedź wiceprezesa FED Donalda Kohna nawiązywała bezpośrednio do sytuacji amerykańskiej gospodarki, którą trawi spadające tempo wzrostu i rosnąca inflacja. Przed tygodniem dowiedzieliśmy się, że ceny płacone przez konsumentów wzrosły w styczniu bardziej niż zakładano, natomiast dziś okazało się, że rosną również koszty producentów i to w tempie najszybszym od ponad 25 lat. Wynik inflacji PPI na poziomie 7,4% r/r jest rekordem od listopada 1981 roku, kiedy ceny rosły w tempie 7,5% r/r. Ogromny wpływ na ten stan rzeczy miały gwałtownie drożejąca ropa oraz żywność, gdyż inflacja PPI w ujęciu bazowym wyniosła zaledwie 2,3% r/r.
Taki wynik inflacji wzbudził obawy inwestorów na całym świecie o oddalenie się w czasie kolejnej obniżki stóp w USA, co przełożyło się na chwilowe umocnienie dolara. Przewaga popytu na amerykańską walutę nie trwała jednak zbyt długo i jedyne na co było stać zwolenników dolara to powstrzymanie dalszych wzrostów EURUSD, który do czasu wystąpienia Kohna znajdował się poniżej 1,49. Wiceprezes FED w swej wypowiedzi nie pozostawił inwestorom złudzeń, co do determinacji FED w pobudzaniu gospodarki, gdyż potwierdził on, że według tamtejszego banku centralnego najważniejszym problemem jest dynamika gospodarcza, a nie zagrożenia inflacyjne. Dzięki tak jasnemu stanowisku eurodolar tuż przed godziną 19 znalazł się w okolicy 1,4920.
Złotówka dziś nieco się ustabilizowała, przynajmniej tak zachowywały się jej kursy przez większość dnia. W każdym razie rosnący eurodolar pomógł jej popołudniu w odrabianiu niewielkich strat, dzięki czemu znajduje się ona w pobliżu ustanowionych wczoraj swoich szczytów. EURPLN na koniec dnia znalazł się w rejonie 3,5260, natomiast USDPLN w okolicy 2,3650. Jutro decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, od której zależeć będą najbliższe losy złotówki.
Dzisiejsza wypowiedź wiceprezesa FED Donalda Kohna nawiązywała bezpośrednio do sytuacji amerykańskiej gospodarki, którą trawi spadające tempo wzrostu i rosnąca inflacja. Przed tygodniem dowiedzieliśmy się, że ceny płacone przez konsumentów wzrosły w styczniu bardziej niż zakładano, natomiast dziś okazało się, że rosną również koszty producentów i to w tempie najszybszym od ponad 25 lat. Wynik inflacji PPI na poziomie 7,4% r/r jest rekordem od listopada 1981 roku, kiedy ceny rosły w tempie 7,5% r/r. Ogromny wpływ na ten stan rzeczy miały gwałtownie drożejąca ropa oraz żywność, gdyż inflacja PPI w ujęciu bazowym wyniosła zaledwie 2,3% r/r.
Taki wynik inflacji wzbudził obawy inwestorów na całym świecie o oddalenie się w czasie kolejnej obniżki stóp w USA, co przełożyło się na chwilowe umocnienie dolara. Przewaga popytu na amerykańską walutę nie trwała jednak zbyt długo i jedyne na co było stać zwolenników dolara to powstrzymanie dalszych wzrostów EURUSD, który do czasu wystąpienia Kohna znajdował się poniżej 1,49. Wiceprezes FED w swej wypowiedzi nie pozostawił inwestorom złudzeń, co do determinacji FED w pobudzaniu gospodarki, gdyż potwierdził on, że według tamtejszego banku centralnego najważniejszym problemem jest dynamika gospodarcza, a nie zagrożenia inflacyjne. Dzięki tak jasnemu stanowisku eurodolar tuż przed godziną 19 znalazł się w okolicy 1,4920.
Złotówka dziś nieco się ustabilizowała, przynajmniej tak zachowywały się jej kursy przez większość dnia. W każdym razie rosnący eurodolar pomógł jej popołudniu w odrabianiu niewielkich strat, dzięki czemu znajduje się ona w pobliżu ustanowionych wczoraj swoich szczytów. EURPLN na koniec dnia znalazł się w rejonie 3,5260, natomiast USDPLN w okolicy 2,3650. Jutro decyzja RPP w sprawie stóp procentowych, od której zależeć będą najbliższe losy złotówki.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.