Data dodania: 2017-10-11 (10:09)
W swoim wieczornym wystąpieniu Puigdemont powstrzymał się od jednoznacznej deklaracji niepodległości Choć sam kurs EUR/USD nie zareagował wyraźnie na słowa prezydenta Katalonii, to reakcja rynków obligacji i akcji jest wyraźna, np. IBEX na starcie środowej sesji idzie do góry o ponad 1,5 proc.
Rozładowanie napięć będzie sprzyjać nadganianiu przez ten wskaźnik giełdowy dystansu do innych zachodnioeuropejskich indeksów. Widać to ewidentnie m.in. po zachowaniu FTSE MIB, czyli włoskiego indeksu o podobnej charakterystyce. W czasie gdy IBEX pod presją premii za ryzyko polityczne spadał w kilka miesięcy z 11 200 pod 10 000 punktów, FTSE MIB wiódł prym na Starym Kontynencie.
Zawężanie się różnicy rentowności pomiędzy obligacjami Niemiec i Hiszpanii to kolejny dobry omen dla ryzykownych aktywów. Nastroje na rynkach są naprawdę pozytywne, o czym może świadczyć flirtowanie indeksów giełdowych z rozmaitych zakątków świata z historycznymi bądź wieloletnimi szczytami (chociażby Dow Jones, Nikkei 225, czy Kospi). Pozytywny rozwój wypadków na scenie politycznej Hiszpanii to naszym zdaniem zdecydowanie za mało, żeby przedłużyć wzrosty eurodolara, ale obecne otoczenie rynkowe sprzyja np. odreagowaniu w notowaniach mocno przecenionych ostatnio walut emerging markets. EUR/PLN powinien kontynuować mozolne osuwanie się w kierunku 4,26. Oczywiście przeważają czynniki o charakterze globalnym, ale odłożenie do sejmowej zamrażarki tzw. ustawy antyspreadowej, czy pasmo dobrych danych na pewno nie przeszkadzają złotemu. Jeśli chodzi o dane to w drugiej części tygodnia poznamy źródła wrześniowego wyskoku inflacji do 2,4 proc. rok do roku. Spodziewamy się, że jednym z nich będą ceny bazowe, których dynamika rok do roku w naszych prognozach przyśpiesza z 0,7 proc. w sierpniu do 0,9 proc. we wrześniu.
Wydarzeniem dnia jest protokół z posiedzenie Fed we wrześniu, któremu towarzyszyła publikacja nowych projekcji oraz konferencja Yellen. Z tego względu uwaga będzie skierowana przede wszystkim na układ sił pomiędzy frakcją zwolenników tezy, że słabość inflacji jest przejściowa a decydentami sugerującymi zwlekanie z kontynuacją zacieśniania. Reakcja nie powinna być mocna, gdyż rynek skupia się na kwestii następcy Janet Yellen w fotelu prezesa Fed. Wiodącymi kandydatami są Powell i Warsh a swój werdykt Trump ma zakomunikować nawet w najbliższy piątek. Drugie z wymienionych nazwisk byłoby korzystniejsze dla dolara, gdyż Warsh postrzegany jest jako zacięty krytyk ilościowego luzowania i osoba zaniepokojona nadmiernie luźnymi warunkami finansowymi w gospodarce. Niezależnie od tego czynnika pozostajemy pozytywnie nastawieni do dolara, głównym motorem jego aprecjacji będzie odbicie wskaźników inflacyjnych. W przypadku EUR/USD scenariuszem bazowym pozostaje wyhamowanie zwyżki przed oporem 1,1870 a największy potencjał do silnego ruchu widzimy w przypadku USD/JPY (powinien zmierzać do 114,35). W szerszym horyzoncie bardzo dużo przestrzeni do spadków ma również AUD/USD.
Dziś należy śledzić także wieczorne wystąpienie Praeta z ECB w kontekście wskazówek odnośnie do strategii wygaszania QE. Obecnie przeważa pogląd, że Rada Prezesów skłania się do rozwiązania by pula aktywów pozyskiwanych każdego miesiąca była mniejsza a program trwał minimum do września.
Zawężanie się różnicy rentowności pomiędzy obligacjami Niemiec i Hiszpanii to kolejny dobry omen dla ryzykownych aktywów. Nastroje na rynkach są naprawdę pozytywne, o czym może świadczyć flirtowanie indeksów giełdowych z rozmaitych zakątków świata z historycznymi bądź wieloletnimi szczytami (chociażby Dow Jones, Nikkei 225, czy Kospi). Pozytywny rozwój wypadków na scenie politycznej Hiszpanii to naszym zdaniem zdecydowanie za mało, żeby przedłużyć wzrosty eurodolara, ale obecne otoczenie rynkowe sprzyja np. odreagowaniu w notowaniach mocno przecenionych ostatnio walut emerging markets. EUR/PLN powinien kontynuować mozolne osuwanie się w kierunku 4,26. Oczywiście przeważają czynniki o charakterze globalnym, ale odłożenie do sejmowej zamrażarki tzw. ustawy antyspreadowej, czy pasmo dobrych danych na pewno nie przeszkadzają złotemu. Jeśli chodzi o dane to w drugiej części tygodnia poznamy źródła wrześniowego wyskoku inflacji do 2,4 proc. rok do roku. Spodziewamy się, że jednym z nich będą ceny bazowe, których dynamika rok do roku w naszych prognozach przyśpiesza z 0,7 proc. w sierpniu do 0,9 proc. we wrześniu.
Wydarzeniem dnia jest protokół z posiedzenie Fed we wrześniu, któremu towarzyszyła publikacja nowych projekcji oraz konferencja Yellen. Z tego względu uwaga będzie skierowana przede wszystkim na układ sił pomiędzy frakcją zwolenników tezy, że słabość inflacji jest przejściowa a decydentami sugerującymi zwlekanie z kontynuacją zacieśniania. Reakcja nie powinna być mocna, gdyż rynek skupia się na kwestii następcy Janet Yellen w fotelu prezesa Fed. Wiodącymi kandydatami są Powell i Warsh a swój werdykt Trump ma zakomunikować nawet w najbliższy piątek. Drugie z wymienionych nazwisk byłoby korzystniejsze dla dolara, gdyż Warsh postrzegany jest jako zacięty krytyk ilościowego luzowania i osoba zaniepokojona nadmiernie luźnymi warunkami finansowymi w gospodarce. Niezależnie od tego czynnika pozostajemy pozytywnie nastawieni do dolara, głównym motorem jego aprecjacji będzie odbicie wskaźników inflacyjnych. W przypadku EUR/USD scenariuszem bazowym pozostaje wyhamowanie zwyżki przed oporem 1,1870 a największy potencjał do silnego ruchu widzimy w przypadku USD/JPY (powinien zmierzać do 114,35). W szerszym horyzoncie bardzo dużo przestrzeni do spadków ma również AUD/USD.
Dziś należy śledzić także wieczorne wystąpienie Praeta z ECB w kontekście wskazówek odnośnie do strategii wygaszania QE. Obecnie przeważa pogląd, że Rada Prezesów skłania się do rozwiązania by pula aktywów pozyskiwanych każdego miesiąca była mniejsza a program trwał minimum do września.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.