Data dodania: 2017-09-25 (09:03)
Początek tygodnia na rynku walutowym przynosi lekki spadek notowań PLN oraz podbicie presji na bardziej ryzykowne aktywa po wynikach wyborów do Bundestagu w Niemczech. Złoty kwotowany jest następująco: 4,2727 PLN za euro, 3,5818 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6885 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8223 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 3,339% (22.09) w przypadku papierów 10-letnich.
Początek nowego tygodnia przyniósł nam otwarcie niżej na notowaniach euro, co spowodowało lekkie podbicie awersji do ryzyka na bazie czego obserwujemy nieznaczny odwrót od PLN. Powodem ww. scenariusza są wyniki wyborów do niemieckiego Bundestagu. Teoretycznie blok CDU/CSU wygrał z poparciem ok. 33%, co gwarantuje Merkel czwartą kadencje u władzy. Dużo bardziej nerwowo jest na dalszych miejscach, gdzie SPD (20,5%) poinformowało, iż przechodzi do opozycji, a w parlamencie po raz pierwszy (w powojennej historii Niemiec) znajdzie się skrajnie prawicowa AfD (12,6%). Część komentatorów już określiła wybór ten jako sygnał wyraźnego sprzeciwu aktualnej polityce migracyjnej poprzedniego rządu. W ujęciu praktycznym trudno mówić o realizacji tzw. „czarnego łabędzie”, a pierwszy szok na rynkach zostanie najpewniej przygaszony. Fakt jest jednak taki, iż A. Merkel musi obecnie szukać koalicjantów wśród FDP/ZIelonych. Z drugiej strony trudno jednak o pozytywną reakcję rynków przy dość zaskakującym wyniku wyborów, który zapowiada raczej komplikacje oraz zawiera sygnał alarmowy w postaci wejścia do Bundestagu AfD. Z punktu widzenia PLN należy tradycyjnie obserwować zachowanie EUR/USD i potencjalny test strefy wsparcia na 1,1868 USD, której przekroczenie otwierałoby drogę do umocnienia dolara. Lokalnie trudno wskazać na nowe impulsy do handlu – reakcje inwestorów po FED zostały wygaszone, a PLN w dalszym ciągu wspierany jest ostatnimi wskazaniami makro i spekulacjami o ewentualnym, szybszym zaostrzeniu tonu RPP. W praktyce jednak ponownie kluczową kwestią pozostaje wycena USD i jej wpływ na waluty EM.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Również szeroki kalendarz makro na dziś nie zawiera wielu pozycji – warto bliżej przyjrzeć się wskazaniu indeksu IFO z Niemiec o godz. 10:00. Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji będziemy świadkami szeregu wystąpień bankierów centralnych (BoJ+EBC+FED).
Z rynkowego punktu widzenia podbicie kursu EUR/PLN z okolic 4,26 PLN mieści się ciągle w ramach konsolidacji z zakresu 4,2350-4,30 PLN. Ciekawy układ mamy obecnie na CHF/PLN, gdzie spadek do 3,6760 PLN sygnalizował próbę rozegrania mocniejszego PLN wobec CHF na bazie słabość franka z szerokiego rynku.
Początek nowego tygodnia przyniósł nam otwarcie niżej na notowaniach euro, co spowodowało lekkie podbicie awersji do ryzyka na bazie czego obserwujemy nieznaczny odwrót od PLN. Powodem ww. scenariusza są wyniki wyborów do niemieckiego Bundestagu. Teoretycznie blok CDU/CSU wygrał z poparciem ok. 33%, co gwarantuje Merkel czwartą kadencje u władzy. Dużo bardziej nerwowo jest na dalszych miejscach, gdzie SPD (20,5%) poinformowało, iż przechodzi do opozycji, a w parlamencie po raz pierwszy (w powojennej historii Niemiec) znajdzie się skrajnie prawicowa AfD (12,6%). Część komentatorów już określiła wybór ten jako sygnał wyraźnego sprzeciwu aktualnej polityce migracyjnej poprzedniego rządu. W ujęciu praktycznym trudno mówić o realizacji tzw. „czarnego łabędzie”, a pierwszy szok na rynkach zostanie najpewniej przygaszony. Fakt jest jednak taki, iż A. Merkel musi obecnie szukać koalicjantów wśród FDP/ZIelonych. Z drugiej strony trudno jednak o pozytywną reakcję rynków przy dość zaskakującym wyniku wyborów, który zapowiada raczej komplikacje oraz zawiera sygnał alarmowy w postaci wejścia do Bundestagu AfD. Z punktu widzenia PLN należy tradycyjnie obserwować zachowanie EUR/USD i potencjalny test strefy wsparcia na 1,1868 USD, której przekroczenie otwierałoby drogę do umocnienia dolara. Lokalnie trudno wskazać na nowe impulsy do handlu – reakcje inwestorów po FED zostały wygaszone, a PLN w dalszym ciągu wspierany jest ostatnimi wskazaniami makro i spekulacjami o ewentualnym, szybszym zaostrzeniu tonu RPP. W praktyce jednak ponownie kluczową kwestią pozostaje wycena USD i jej wpływ na waluty EM.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Również szeroki kalendarz makro na dziś nie zawiera wielu pozycji – warto bliżej przyjrzeć się wskazaniu indeksu IFO z Niemiec o godz. 10:00. Ponadto w trakcie dzisiejszej sesji będziemy świadkami szeregu wystąpień bankierów centralnych (BoJ+EBC+FED).
Z rynkowego punktu widzenia podbicie kursu EUR/PLN z okolic 4,26 PLN mieści się ciągle w ramach konsolidacji z zakresu 4,2350-4,30 PLN. Ciekawy układ mamy obecnie na CHF/PLN, gdzie spadek do 3,6760 PLN sygnalizował próbę rozegrania mocniejszego PLN wobec CHF na bazie słabość franka z szerokiego rynku.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.