Data dodania: 2017-08-23 (09:49)
Wczorajszy, zdecydowanie silniejszy od prognoz spadek indeksu ZEW sprawia, że inwestorzy z jeszcze większym zainteresowaniem śledzić będą serię indeksów PMI. Spodziewamy się, że w III i IV kwartale wzrost gospodarczy nieco osłabnie a maksima ankietowych barometrów koniunktury są już za nami. Ich wartości nadal potwierdzać będą jednak siłę gospodarki.
Warto też zauważyć, że wskaźnik ZEW jest silniej niż PMI powiązany z zachowaniem rynku akcji
a dodatkowo kolejny skandal z udziałem niemieckich producentów aut popsuł sentyment w tym sektorze. Z tego względu należy oczekiwać, że indeksy PMI będą nieco stabilniejsze. Nie zmienia to faktu, że silne euro i wzrost ryzyk geopolitycznych odciska piętno na nastrojach biznesu.
W przypadku Composite PMI dla całej strefy euro oczekiwany jest skromny spadek z 55,7 do 55,5 pkt, ale widzimy duże prawdopodobieństwo nieco słabszego odczytu. Dane będą mieć ograniczony wpływ na handel. Warto natomiast zwrócić uwagę na wystąpienie Draghiego w Lindau (09:25), w trakcie którego może paść sygnał czego oczekiwać po jego wizycie w Jackson Hole. Po ubiegłotygodniowym protokole z posiedzenia ECB ciekawość wzbudzi też kwestia siły euro. Należy jednak odnotować, że impet aprecjacji od lipcowego posiedzenia wyraźnie przygasł.
Poza danymi makro – a może nawet w większym stopniu – rynek zogniskuje swoją uwagę na amerykańskiej scenie politycznej. Wrzesień to miesiąc, w którym zatwierdzić należy budżet na kolejny rok fiskalny. To także okres, w którym będzie musiała zostać rozwiązana kwestia limitu zadłużenia. Tymczasem Donald Trump straszy paraliżem administracji rządowej (tzw. government shutdown) by zagwarantować finansowanie projektu muru granicznego. Na razie te deklaracje nie mają większego wpływu na rynek, ale mając na uwadze sprawność rozwiązania wspomnianych już kluczowych kwestii, nie należy przechodzić obok nich obojętnie. Im większy kryzys panuje
w administracji Trumpa i mocniejsze są podziały w Partii Republikańskiej, tym mniejsza szansa na wywiązania się z prowzrostowych obietnic i tym samym słabszy dolar. Uważamy jednak,
że inwestorzy tak mocno zwątpili już w stymulację wzrostu poprzez cięcia podatków i pakiet infrastrukturalny, że jakiekolwiek pozytywne informacje na tym polu będą wspierać dolara. Na razie kontynuacja ostrej retoryki będzie jednak interpretowana jako niemożność znalezienia konsensusu w kluczowych kwestiach budżetu i limitu zadłużenia i jest głównym zagrożeniem dla odbudowującego się pozytywnego sentymentu na Wall Street.
W notowaniach głównych walut panuje atmosfera letniej stabilizacji i wyczekiwania. Eurodolar tkwi w przedziale 1,1680 – 1,1840 i nie spodziewamy się zmiany takie stanu rzeczy. USD/JPY przy powrocie obaw o poparcie dla Trumpa może mieć problem z kontynuacją odbicia w kierunku 110,00 i wyżej, ale taki scenariusz wciąż pozostaje najbardziej prawdopodobnym. GBP/USD balansuje na wsparciu 1,2810. Spodziewamy się jego przełamania i kontynuacji zniżek w kierunku 1,26. Dziś nie otrzymamy żadnych informacji z brytyjskiej gospodarki a jutro zostanie opublikowane jej tempo wzrostu w II kwartale. Najsłabszą walutą jest NZD, który znalazł się pod presją mocnej rewizji oficjalnych prognoz wzrostu gospodarczego. Po przełamaniu przez kurs ubiegłotygodniowych minimów oczekujemy kontynuacji zniżki NZD/USD do 200- sesyjnej średniej ruchomej (0,7125). Warto śledzić też przebieg notowań metali przemysłowych, głęboka korekta, której pierwsze symptomy widać np. po rudzie żelaza będzie uderzać w dolara australijskiego, który naszym zdaniem jest wyraźnie przewartościowany i ma pole do znacznego osłabienia.
a dodatkowo kolejny skandal z udziałem niemieckich producentów aut popsuł sentyment w tym sektorze. Z tego względu należy oczekiwać, że indeksy PMI będą nieco stabilniejsze. Nie zmienia to faktu, że silne euro i wzrost ryzyk geopolitycznych odciska piętno na nastrojach biznesu.
W przypadku Composite PMI dla całej strefy euro oczekiwany jest skromny spadek z 55,7 do 55,5 pkt, ale widzimy duże prawdopodobieństwo nieco słabszego odczytu. Dane będą mieć ograniczony wpływ na handel. Warto natomiast zwrócić uwagę na wystąpienie Draghiego w Lindau (09:25), w trakcie którego może paść sygnał czego oczekiwać po jego wizycie w Jackson Hole. Po ubiegłotygodniowym protokole z posiedzenia ECB ciekawość wzbudzi też kwestia siły euro. Należy jednak odnotować, że impet aprecjacji od lipcowego posiedzenia wyraźnie przygasł.
Poza danymi makro – a może nawet w większym stopniu – rynek zogniskuje swoją uwagę na amerykańskiej scenie politycznej. Wrzesień to miesiąc, w którym zatwierdzić należy budżet na kolejny rok fiskalny. To także okres, w którym będzie musiała zostać rozwiązana kwestia limitu zadłużenia. Tymczasem Donald Trump straszy paraliżem administracji rządowej (tzw. government shutdown) by zagwarantować finansowanie projektu muru granicznego. Na razie te deklaracje nie mają większego wpływu na rynek, ale mając na uwadze sprawność rozwiązania wspomnianych już kluczowych kwestii, nie należy przechodzić obok nich obojętnie. Im większy kryzys panuje
w administracji Trumpa i mocniejsze są podziały w Partii Republikańskiej, tym mniejsza szansa na wywiązania się z prowzrostowych obietnic i tym samym słabszy dolar. Uważamy jednak,
że inwestorzy tak mocno zwątpili już w stymulację wzrostu poprzez cięcia podatków i pakiet infrastrukturalny, że jakiekolwiek pozytywne informacje na tym polu będą wspierać dolara. Na razie kontynuacja ostrej retoryki będzie jednak interpretowana jako niemożność znalezienia konsensusu w kluczowych kwestiach budżetu i limitu zadłużenia i jest głównym zagrożeniem dla odbudowującego się pozytywnego sentymentu na Wall Street.
W notowaniach głównych walut panuje atmosfera letniej stabilizacji i wyczekiwania. Eurodolar tkwi w przedziale 1,1680 – 1,1840 i nie spodziewamy się zmiany takie stanu rzeczy. USD/JPY przy powrocie obaw o poparcie dla Trumpa może mieć problem z kontynuacją odbicia w kierunku 110,00 i wyżej, ale taki scenariusz wciąż pozostaje najbardziej prawdopodobnym. GBP/USD balansuje na wsparciu 1,2810. Spodziewamy się jego przełamania i kontynuacji zniżek w kierunku 1,26. Dziś nie otrzymamy żadnych informacji z brytyjskiej gospodarki a jutro zostanie opublikowane jej tempo wzrostu w II kwartale. Najsłabszą walutą jest NZD, który znalazł się pod presją mocnej rewizji oficjalnych prognoz wzrostu gospodarczego. Po przełamaniu przez kurs ubiegłotygodniowych minimów oczekujemy kontynuacji zniżki NZD/USD do 200- sesyjnej średniej ruchomej (0,7125). Warto śledzić też przebieg notowań metali przemysłowych, głęboka korekta, której pierwsze symptomy widać np. po rudzie żelaza będzie uderzać w dolara australijskiego, który naszym zdaniem jest wyraźnie przewartościowany i ma pole do znacznego osłabienia.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.