
Data dodania: 2017-07-07 (11:03)
Rynkowym hitem tego lata jest wycenianie jastrzębiego zwrotu w polityce monetarnej, które przekłada się na silną wyprzedaż obligacji skarbowych. Dotyczy to głównie euro, funta i dolara kanadyjskiego. Przynajmniej w tych trzech przypadkach oczekiwania te są w jakimś stopniu uzasadnione.
W innych - co pokazały rozczarowujące oczekujących wyraźnego zaostrzenia retoryki decyzje Riksbanku i RBA – banki centralne nie będą kwapić się z normalizacją. A przynajmniej nie zrobią tego w tempie zgodnym z rynkowym dyskontem.
Do założonego przez Fed jeszcze w 2015 roku klubu banków centralnych G-10 podnoszących stopy banków centralnych G-10 dołączy najpierw, już w przyszłym tygodniu, Bank Kanady. Nie zakładamy jednak, by było możliwe sprostanie wyśrubowanej wycenie rynkowej przyszłych kroków i spodziewamy się kolejnego rozczarowania. Widzimy też znaczne szanse, że Bank Anglii zdecyduje się w najbliższych miesiącach na podobny krok, ale tutaj może być mowa zaledwie o jednej podwyżce a nie o całym cyklu. Na więcej nie pozwoli słabnąca koniunktura. Ruch Banku Anglii jest w znacznym stopniu wyceniony i nie daje podstaw by optymistycznie patrzeć na perspektywy funta. Okolice 1,3030 w przypadku kursu GBP/USD wyznaczają bardzo silny opór.
Dalsze, agresywne zwiększanie sumy bilansowej po wejściu strefy euro w fazę ekspansji gospodarczej (poranna ocena Coeure) jest zbędne, ale wystrzał rentowności niemieckich obligacji umacniający wspólną walutę przybierać zaczyna trudną do uzasadnienia skalę. Dodatkowo, pozycjonowane rynku opcji na EUR/USD jest bardzo skrajne, co ogranicza potencjał do wzrostów ponad 1,15. Jednocześnie cały czas, dopóki kurs pozostaje ponad 1,13, nie ma podstaw by sprzedawać EUR/USD.
Pozostajemy pozytywnie nastawieni do dolara, ale jego siłę widzimy zwłaszcza względem funta i jena. Maruderem w zakresie normalizacji polityki jest i będzie Bank Japonii. Dobitny sygnał, że nie ma co liczyć na wyjście ze strategii agresywnego luzowania padł też dziś – nie ma szans, że władze monetarne pozwolą na wzrost rentowności japońskich obligacji zgodny z tendencją globalną. Kanał relatywnej dochodowości mocno oddziałuje na niekorzyść jena. USD/JPY przy 113,80 jest już najwyżej od ośmiu tygodni, ale spodziewamy się kontynuacji zwyżek do majowego szczytu 114,30.
W pierwszy piątek miesiąca w centrum uwagi musi być oczywiście amerykański rynek pracy. Dostrzegamy powolną poprawę sentymentu względem dolara – po słabych danych skala reakcji staje się mniejsza niż po informacjach pozytywnych. Asymetrię tę przed dzisiejszym NFP pogłębia wczorajszy słabszy od konsensusu odczyt raportu ADP. Bardzo istotna jest oczywiście dynamika wynagrodzeń, której siła wpisywałaby się w oczekiwania Fed, że słabość inflacji jest przejściowa.
Do założonego przez Fed jeszcze w 2015 roku klubu banków centralnych G-10 podnoszących stopy banków centralnych G-10 dołączy najpierw, już w przyszłym tygodniu, Bank Kanady. Nie zakładamy jednak, by było możliwe sprostanie wyśrubowanej wycenie rynkowej przyszłych kroków i spodziewamy się kolejnego rozczarowania. Widzimy też znaczne szanse, że Bank Anglii zdecyduje się w najbliższych miesiącach na podobny krok, ale tutaj może być mowa zaledwie o jednej podwyżce a nie o całym cyklu. Na więcej nie pozwoli słabnąca koniunktura. Ruch Banku Anglii jest w znacznym stopniu wyceniony i nie daje podstaw by optymistycznie patrzeć na perspektywy funta. Okolice 1,3030 w przypadku kursu GBP/USD wyznaczają bardzo silny opór.
Dalsze, agresywne zwiększanie sumy bilansowej po wejściu strefy euro w fazę ekspansji gospodarczej (poranna ocena Coeure) jest zbędne, ale wystrzał rentowności niemieckich obligacji umacniający wspólną walutę przybierać zaczyna trudną do uzasadnienia skalę. Dodatkowo, pozycjonowane rynku opcji na EUR/USD jest bardzo skrajne, co ogranicza potencjał do wzrostów ponad 1,15. Jednocześnie cały czas, dopóki kurs pozostaje ponad 1,13, nie ma podstaw by sprzedawać EUR/USD.
Pozostajemy pozytywnie nastawieni do dolara, ale jego siłę widzimy zwłaszcza względem funta i jena. Maruderem w zakresie normalizacji polityki jest i będzie Bank Japonii. Dobitny sygnał, że nie ma co liczyć na wyjście ze strategii agresywnego luzowania padł też dziś – nie ma szans, że władze monetarne pozwolą na wzrost rentowności japońskich obligacji zgodny z tendencją globalną. Kanał relatywnej dochodowości mocno oddziałuje na niekorzyść jena. USD/JPY przy 113,80 jest już najwyżej od ośmiu tygodni, ale spodziewamy się kontynuacji zwyżek do majowego szczytu 114,30.
W pierwszy piątek miesiąca w centrum uwagi musi być oczywiście amerykański rynek pracy. Dostrzegamy powolną poprawę sentymentu względem dolara – po słabych danych skala reakcji staje się mniejsza niż po informacjach pozytywnych. Asymetrię tę przed dzisiejszym NFP pogłębia wczorajszy słabszy od konsensusu odczyt raportu ADP. Bardzo istotna jest oczywiście dynamika wynagrodzeń, której siła wpisywałaby się w oczekiwania Fed, że słabość inflacji jest przejściowa.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.