
Data dodania: 2017-06-16 (15:05)
Wynik posiedzenia Fed, czyli konsekwentne utrzymanie poprzednich prognoz optymalnego poziomu stóp procentowych, przedstawienie szczegółów planowanego rozpoczęcia procesu ograniczania sumy bilansowej oraz bagatelizowanie przez Yellen słabości inflacji podczas konferencji prasowej umocnił dolara.
Co więcej, jastrzębie stanowisko władz monetarnych otwiera drogę do wykrystalizowania się trwalszej tendencji. W średnim terminie pozostajemy pozytywnie nastawieni do amerykańskiej waluty.
Najlepsza dla dolara informacja to fakt, że prognozy optymalnego zdaniem decydentów poziomu stóp pozostają bez zmian. Ich mediana nadal sugeruje, że w tym roku należy spodziewać się jeszcze jednej podwyżki i trzech kolejnych w roku przyszłym. Biorąc pod uwagę, że rynek w perspektywie roku wycenia o więcej niż dwie podwyżki mniej niż sugerują to prognozy, to należy rozpatrywać to w kategoriach pozytywnych dla dolara.
Odrabianie strat przez amerykańską walutę będzie warunkowane przez informacje z gospodarki – w środę poziom rozczarowania odczytami jest najsilniejszy od dwóch lat. Warto też dodać, że połączenie bardzo mocno rozczarowujących danych z USA i skrajnego pozycjonowania na rynku obligacji tworzy asymetryczne ryzyko. W przypadku przełamania passy słabych odczytów istnieje pole do silnego wzrostu rentowności. Należy przy tym uwzględniać także szablon sezonowy, w myśl którego w miesiącach letnich gospodarka USA wyraźnie nabierała impetu. W tym kontekście należy przywołać wczorajszą porcję rynkowych informacji. Ważne regionalne barometry koniunktury NY Empire State i Philly Fed wypadły bardzo dobrze. Pierwszy z dwójki wymienionych wskaźników z wartości ujemnych wystrzelił prawie do 20 punktów przy prognozach zakładających jedynie skromne odbicie. Same publikacje mają drugorzędne znaczenie, ale warto odnotować, że mogą zwiastować przełamanie fatalnej passy odczytów. Średnia obu indeksów jest też ważną wskazówką i optymistyczną wróżbą przed publikacją ISM dla przemysłu.
Widzimy przed USD zdecydowanie pozytywne perspektywy. Wycena przyszłej ścieżki stóp jest zbyt niska i będzie z czasem podnoszona. Istnieje gigantyczne pole do odreagowania tegorocznej słabości amerykańskiej waluty i do wzrostu dochodowości długu USA. Po ostatnim posiedzeniu spodziewamy się wymazywania negatywnego nastawienia do USD. W szerszym horyzoncie popyt na dolara może podsycać jednak przede wszystkim fala lepszych danych z gospodarki. Drugim źródłem szans dla amerykańskiej waluty może być wprowadzenie stymulacji fiskalnej przez administrację Trumpa. Inwestorzy właściwie stracili już na to nadzieję, zostało to wymazane z wyceny – reakcja może być zatem jedynie pozytywna. Dlatego też również na tym polu bilans ryzyk przemawia za dolarem.
Od posiedzenia Fed dolar zyskał najwięcej do jena, euro i dolara nowozelandzkiego. Taki kierunek umocnienia w przestrzeni G-10 jest przez nas faworyzowany. Euro nadal stoi przed wymazaniem części długiej pozycji spekulacyjnej po ubiegłotygodniowym, gołębim wydźwięku posiedzenia ECB. W środę, jeszcze przed posiedzeniem Fed, po fatalnych danych o sprzedaży detalicznej i inflacji EUR/USD wystrzelił w kierunku kluczowego oporu 1,13. Była to już czwarta nieudana próba jego sforsowania w ostatnim miesiącu. Jeśli coś nie ma siły rosnąć, to… Barierą, której przełamanie otworzy drogę do silniejszej zniżki jest 1,11.
Z czwartkowej sesji należy zapamiętać także kolejny fantastyczny odczyt danych australijskiego rynku pracy – w ostatnich trzech miesiącach zatrudnienie wzrosło o ponad 140 tys. Na koniec lutego roczna dynamika zatrudnienia nie przekraczała 1 – proc. Trzy miesiące później wynosi 2,0 proc. Po słabości rynku pracy z końcówki 2016 roku nie ma już śladu. Pozytywne informacje z gospodarki będą naszym zdaniem wspierać dolara australijskiego i stabilizować AUD/USD. Rynek mniej ochoczo niż tydzień temu sprzedawać będzie też funta. GBP został wczoraj wsparty przez jastrzębi wydźwięk posiedzenia Banku Anglii. Aż trzech decydentów optowało już teraz za podwyżką stóp procentowych (McCafferty, Saunders i kończąca kadencję Forbes). Wskazuje to na silny podział w MPC. Władze monetarne obawiają się, że przestrzelenie inflacji może być silniejsze i trwalsze niż to wcześniej zakładano.
Złoty padł ofiarą jastrzębiego wydźwięku posiedzenia USD/PLN wystrzelił na 3,80 a w okolice EUR/PLN 4,24. Po krótkiej korekcie spodziewamy się dalszego osłabienia polskiej waluty. W przypadku EUR/PLN doszło do przebicia spadkowej linii trendu, zanegowaniem wzrostowego scenariusza byłoby dopiero zejście na koniec dnia poniżej 4,20.
Najlepsza dla dolara informacja to fakt, że prognozy optymalnego zdaniem decydentów poziomu stóp pozostają bez zmian. Ich mediana nadal sugeruje, że w tym roku należy spodziewać się jeszcze jednej podwyżki i trzech kolejnych w roku przyszłym. Biorąc pod uwagę, że rynek w perspektywie roku wycenia o więcej niż dwie podwyżki mniej niż sugerują to prognozy, to należy rozpatrywać to w kategoriach pozytywnych dla dolara.
Odrabianie strat przez amerykańską walutę będzie warunkowane przez informacje z gospodarki – w środę poziom rozczarowania odczytami jest najsilniejszy od dwóch lat. Warto też dodać, że połączenie bardzo mocno rozczarowujących danych z USA i skrajnego pozycjonowania na rynku obligacji tworzy asymetryczne ryzyko. W przypadku przełamania passy słabych odczytów istnieje pole do silnego wzrostu rentowności. Należy przy tym uwzględniać także szablon sezonowy, w myśl którego w miesiącach letnich gospodarka USA wyraźnie nabierała impetu. W tym kontekście należy przywołać wczorajszą porcję rynkowych informacji. Ważne regionalne barometry koniunktury NY Empire State i Philly Fed wypadły bardzo dobrze. Pierwszy z dwójki wymienionych wskaźników z wartości ujemnych wystrzelił prawie do 20 punktów przy prognozach zakładających jedynie skromne odbicie. Same publikacje mają drugorzędne znaczenie, ale warto odnotować, że mogą zwiastować przełamanie fatalnej passy odczytów. Średnia obu indeksów jest też ważną wskazówką i optymistyczną wróżbą przed publikacją ISM dla przemysłu.
Widzimy przed USD zdecydowanie pozytywne perspektywy. Wycena przyszłej ścieżki stóp jest zbyt niska i będzie z czasem podnoszona. Istnieje gigantyczne pole do odreagowania tegorocznej słabości amerykańskiej waluty i do wzrostu dochodowości długu USA. Po ostatnim posiedzeniu spodziewamy się wymazywania negatywnego nastawienia do USD. W szerszym horyzoncie popyt na dolara może podsycać jednak przede wszystkim fala lepszych danych z gospodarki. Drugim źródłem szans dla amerykańskiej waluty może być wprowadzenie stymulacji fiskalnej przez administrację Trumpa. Inwestorzy właściwie stracili już na to nadzieję, zostało to wymazane z wyceny – reakcja może być zatem jedynie pozytywna. Dlatego też również na tym polu bilans ryzyk przemawia za dolarem.
Od posiedzenia Fed dolar zyskał najwięcej do jena, euro i dolara nowozelandzkiego. Taki kierunek umocnienia w przestrzeni G-10 jest przez nas faworyzowany. Euro nadal stoi przed wymazaniem części długiej pozycji spekulacyjnej po ubiegłotygodniowym, gołębim wydźwięku posiedzenia ECB. W środę, jeszcze przed posiedzeniem Fed, po fatalnych danych o sprzedaży detalicznej i inflacji EUR/USD wystrzelił w kierunku kluczowego oporu 1,13. Była to już czwarta nieudana próba jego sforsowania w ostatnim miesiącu. Jeśli coś nie ma siły rosnąć, to… Barierą, której przełamanie otworzy drogę do silniejszej zniżki jest 1,11.
Z czwartkowej sesji należy zapamiętać także kolejny fantastyczny odczyt danych australijskiego rynku pracy – w ostatnich trzech miesiącach zatrudnienie wzrosło o ponad 140 tys. Na koniec lutego roczna dynamika zatrudnienia nie przekraczała 1 – proc. Trzy miesiące później wynosi 2,0 proc. Po słabości rynku pracy z końcówki 2016 roku nie ma już śladu. Pozytywne informacje z gospodarki będą naszym zdaniem wspierać dolara australijskiego i stabilizować AUD/USD. Rynek mniej ochoczo niż tydzień temu sprzedawać będzie też funta. GBP został wczoraj wsparty przez jastrzębi wydźwięk posiedzenia Banku Anglii. Aż trzech decydentów optowało już teraz za podwyżką stóp procentowych (McCafferty, Saunders i kończąca kadencję Forbes). Wskazuje to na silny podział w MPC. Władze monetarne obawiają się, że przestrzelenie inflacji może być silniejsze i trwalsze niż to wcześniej zakładano.
Złoty padł ofiarą jastrzębiego wydźwięku posiedzenia USD/PLN wystrzelił na 3,80 a w okolice EUR/PLN 4,24. Po krótkiej korekcie spodziewamy się dalszego osłabienia polskiej waluty. W przypadku EUR/PLN doszło do przebicia spadkowej linii trendu, zanegowaniem wzrostowego scenariusza byłoby dopiero zejście na koniec dnia poniżej 4,20.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
09:58 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
09:55 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.