
Data dodania: 2017-05-15 (09:54)
Decyzja Moody’s w sprawie Polski potwierdza to, co rynek uświadomił sobie dawno temu. Nie jest to silny impuls dla złotego, ale przy pozytywnym klimacie zewnętrznym waluta pozostaje silna. Deklaracje OPEC i Rosji rozbudzają rajd ropy, co dyktuje tryb risk-on dla innych klas aktywów.
Agencja Moody’s „odkręciła” swoją decyzję sprzed roku i przywróciła stabilną perspektywę dla ratingu Polski (ten bez zmian na A2). W uzasadnieniu agencja zdaje się mieć mniejsze niż rok temu obawy o stabilność fiskalną Polski i sytuację polityczną. Agencja wierzy w deklaracje rządu do utrzymania deficytu poniżej 3 proc. PKB i nie widzi już zagrożeń dla klimatu inwestycyjnego ze strony niepewności politycznej. Decyzja była małą niespodzianką, gdyż rynek (w tym my) oczekiwał utrzymania perspektywy. Sądziliśmy, że agencja z większą ostrożnością spojrzy na zapewnienia rządu o kontroli wydatków budżetowych. Ale nawet mimo tego decyzja Moody’s zdaje się spóźniona względem zmiany postrzegania Polski przez inwestorów finansowych, gdyż powrót kapitału do złotego i polskich aktywów rozpoczął się już na początku poprzedniego kwartału. Podwyższenie perspektywy jest zatem potwierdzeniem, jak (na ten moment) rynki oceniają Polskę. Trudno w decyzji dojrzeć istotny czynnik umacniający złotego, jednak mimo wszystko jest to pozytywna informacja, która wpisuje się klimat apetytu na ryzyko, jaki utrzymuje się na rynkach. EUR/PLN może dziś dotknąć 4,20, choć w szerszym ujęciu kurs utknął w konsolidacji 4,18-4,23 i dopiero wyłamanie w którąś stronę nada kierunek dla przyszłej tendencji. Dalej uważamy, że w dłuższym horyzoncie górne ograniczenie jest pod większym ryzykiem.
Największe ruchy w poniedziałek dotyczą ropy naftowej, gdzie obietnice OPEC ponownie nadają ton dla handlu. Ceny Brent i WTI są dziś ok. dolar wyżej w reakcji na oświadczenia Arabii Saudyjskiej i Rosji, w których oba kraje popierają przedłużenie porozumienia dot. ograniczenia wydobycia o kolejne 9 miesięcy do końca marca 2018 r. „na dotychczasowych warunkach”. Najbliższy szczyt OPEC zaplanowany jest na 24-25 maja i do tego czasu pewnie usłyszmy więcej zapewnień. Nie zmienia to jednak faktu, że USA nie uczestniczą w porozumieniu i zwiększają wydobycie (nie zważając na siłę wewnętrznego popytu), tym samym niwelując starania OPEC i Rosji. Kwestia ta stała za silnymi spadkami cen ropy na przełomie kwietnia i maja. Stąd nie wykluczałbym, że gdy w przyszłym tygodniu rynek „sprzeda fakty” z OPEC, znowu powróci do obaw o sytuację podaż/popyt w USA. Do tego czasu jednak rajd ulgi na ropie może się utrzymywać z korzyścią dla CAD, NOK i RUB.
Kwietniowe dane o sprzedaży detalicznej i CPI z USA wypadły blado. Szczególnie osłabienie inflacji bazowej do 1,9 proc. r/r (poniżej celu Fed) osłabiło oczekiwania przed czerwcowym posiedzeniem FOMC, choć wycena rynkowa wciąż daje ponad 90 proc. szans na podwyżkę. Przedstawiciele Fed sugerowali ostatnio, że są w stanie „przymknąć oko” na jednorazowe potknięcia w danych, ale jeśli potknięć będzie więcej, może zaobserwować zmianę retoryki (przynajmniej w obozie gołębi). Przy takim rozkładzie ryzyk dolarowi będzie trudno wypracować świeży impuls wzrostowy, gdyż do tego potrzeba silnych danych, które rozbudzą dyskusje o kolejnych podwyżkach w drugiej części roku.
EUR/USD jeszcze w piątek wrócił ponad 1,09, częściowo przez słabsze dane z USA, a częściowo przez informacje niemieckiego dziennika Der Spiegel, który podaje za anonimowymi źródłami, że ECB chce od lipca rozpocząć przygotowywanie rynków do procesu odchodzenia od ultra-luźnej polityki, a do jesieni przedstawi plany wygaszenia QE. Według gazety ECB ma redukować miesięczne tempo skupu o 10-20 mld EUR od początku 2018 r. EUR pozbyło się premii za ryzyko polityczne i jest mocniej skupione na sytuacji ekonomicznej i implikacjach dla polityki ECB. Lepsze postrzeganie kondycji Eurolandu może wzmacniać napływy kapitału na lokalny rynek akcji (i umacniać EUR), który ma do nadgonienia dobra postawę Wall Street. Wszystko to pod warunkiem, że dane makro pozostaną solidne, choć tutaj na razie więcej jest oczekiwań (wysokie PMI) niż odzwierciedlenia tego w twardych danych. Jesteśmy bardziej sceptyczni w tej kwestii, ale na razie optymizm dominuje.
Kalendarz w poniedziałek jest prawie pusty (tylko NY Empire State), więc sentyment będzie grał pierwszoplanową rolę. Rajd ropy przemawia za apetytem na ryzyko, co też potwierdzają wyższe poziomy USD/JPY. Dolar traci jednak do EUR, GBP i walut surowcowych.
Największe ruchy w poniedziałek dotyczą ropy naftowej, gdzie obietnice OPEC ponownie nadają ton dla handlu. Ceny Brent i WTI są dziś ok. dolar wyżej w reakcji na oświadczenia Arabii Saudyjskiej i Rosji, w których oba kraje popierają przedłużenie porozumienia dot. ograniczenia wydobycia o kolejne 9 miesięcy do końca marca 2018 r. „na dotychczasowych warunkach”. Najbliższy szczyt OPEC zaplanowany jest na 24-25 maja i do tego czasu pewnie usłyszmy więcej zapewnień. Nie zmienia to jednak faktu, że USA nie uczestniczą w porozumieniu i zwiększają wydobycie (nie zważając na siłę wewnętrznego popytu), tym samym niwelując starania OPEC i Rosji. Kwestia ta stała za silnymi spadkami cen ropy na przełomie kwietnia i maja. Stąd nie wykluczałbym, że gdy w przyszłym tygodniu rynek „sprzeda fakty” z OPEC, znowu powróci do obaw o sytuację podaż/popyt w USA. Do tego czasu jednak rajd ulgi na ropie może się utrzymywać z korzyścią dla CAD, NOK i RUB.
Kwietniowe dane o sprzedaży detalicznej i CPI z USA wypadły blado. Szczególnie osłabienie inflacji bazowej do 1,9 proc. r/r (poniżej celu Fed) osłabiło oczekiwania przed czerwcowym posiedzeniem FOMC, choć wycena rynkowa wciąż daje ponad 90 proc. szans na podwyżkę. Przedstawiciele Fed sugerowali ostatnio, że są w stanie „przymknąć oko” na jednorazowe potknięcia w danych, ale jeśli potknięć będzie więcej, może zaobserwować zmianę retoryki (przynajmniej w obozie gołębi). Przy takim rozkładzie ryzyk dolarowi będzie trudno wypracować świeży impuls wzrostowy, gdyż do tego potrzeba silnych danych, które rozbudzą dyskusje o kolejnych podwyżkach w drugiej części roku.
EUR/USD jeszcze w piątek wrócił ponad 1,09, częściowo przez słabsze dane z USA, a częściowo przez informacje niemieckiego dziennika Der Spiegel, który podaje za anonimowymi źródłami, że ECB chce od lipca rozpocząć przygotowywanie rynków do procesu odchodzenia od ultra-luźnej polityki, a do jesieni przedstawi plany wygaszenia QE. Według gazety ECB ma redukować miesięczne tempo skupu o 10-20 mld EUR od początku 2018 r. EUR pozbyło się premii za ryzyko polityczne i jest mocniej skupione na sytuacji ekonomicznej i implikacjach dla polityki ECB. Lepsze postrzeganie kondycji Eurolandu może wzmacniać napływy kapitału na lokalny rynek akcji (i umacniać EUR), który ma do nadgonienia dobra postawę Wall Street. Wszystko to pod warunkiem, że dane makro pozostaną solidne, choć tutaj na razie więcej jest oczekiwań (wysokie PMI) niż odzwierciedlenia tego w twardych danych. Jesteśmy bardziej sceptyczni w tej kwestii, ale na razie optymizm dominuje.
Kalendarz w poniedziałek jest prawie pusty (tylko NY Empire State), więc sentyment będzie grał pierwszoplanową rolę. Rajd ropy przemawia za apetytem na ryzyko, co też potwierdzają wyższe poziomy USD/JPY. Dolar traci jednak do EUR, GBP i walut surowcowych.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
09:58 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
09:55 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.