Data dodania: 2017-04-21 (10:35)
Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej upływa pod znakiem zdecydowanej przewagi strony podażowej. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych spada nieprzerwanie od początku tego tygodnia, a w środę zniżka wyniosła niemal 3%.
Wczoraj ceny ropy WTI po raz kolejny spadły, a dzisiaj rano poruszają się stabilnie w okolicach wczorajszego zamknięcia. Okolice 50,50 USD za baryłkę są najbliższym, krótkoterminowym wsparciem, jednak silniejsze bariery dla strony podażowej pojawią się dopiero na psychologicznym poziomie 50 USD za baryłkę, a później w okolicach 47,70 USD za baryłkę.
Kupującym na rynku ropy naftowej paradoksalnie nie sprzyjały wypowiedzi ministrów krajów OPEC, popierające przedłużenie porozumienia dotyczącego cięcia produkcji ropy naftowej. Inwestorzy mają wątpliwości, czy działania kartelu przyniosą pożądany skutek w obliczu rosnącej produkcji ropy naftowej m.in. w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo, optymizm dotyczący porozumienia OPEC w dużej mierze został już w cenach surowca uwzględniony.
Ponadto, według danych Reuters, globalny rynek ropy naftowej jest daleki od jakichkolwiek problemów z podażą. Według wyliczeń agencji, dotychczas w kwietniu w transporcie morskim znajdowało się aż 47,8 mln baryłek ropy naftowej dziennie. To o niecałe 6% więcej niż w grudniu, czyli jeszcze przed wprowadzeniem nowych limitów produkcji ropy w OPEC. W rezultacie, o ile dzisiaj nie pojawią się żadne informacje mogące istotnie zmienić sytuację, bieżący tydzień może być na rynku ropy najgorszym tygodniem od czasu dynamicznych przecen w pierwszej połowie marca br.
PALLAD
Notowania palladu powyżej 800 USD za uncję.
Wczorajsza sesja na rynkach metali szlachetnych zakończyła się dla większości z nich na plusie. O ile jednak ceny srebra spadły, a ceny złota wzrosły symbolicznie, to notowania platyny zwyżkowały już o 1,3%, a cena palladu wystrzeliła w górę aż o 3,4%. Tym samym, pallad był wczoraj jednym z liderów wzrostów na rynkach towarowych.
Wzrost notowań palladu mógł być konsekwencją lepszych nastrojów inwestorów na rynkach metali przemysłowych. Chociaż pallad jest zaliczany do grupy metali szlachetnych, to większość jego produkcji jest wykorzystywana w przemyśle, głównie w branży samochodowej. Ponadto, sytuacja fundamentalna na rynku palladu uzasadnia siłę kupujących – już od dekady na rynku tym panuje deficyt i prawdopodobnie ten problem utrzyma się także w kolejnych latach. Utrzymanie się średnioterminowego i długoterminowego ruchu wzrostowego jest prawdopodobne, aczkolwiek w krótkoterminowej perspektywie niewykluczona jest korekta po zwyżkach z poprzednich kilku miesięcy.
Kupującym na rynku ropy naftowej paradoksalnie nie sprzyjały wypowiedzi ministrów krajów OPEC, popierające przedłużenie porozumienia dotyczącego cięcia produkcji ropy naftowej. Inwestorzy mają wątpliwości, czy działania kartelu przyniosą pożądany skutek w obliczu rosnącej produkcji ropy naftowej m.in. w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo, optymizm dotyczący porozumienia OPEC w dużej mierze został już w cenach surowca uwzględniony.
Ponadto, według danych Reuters, globalny rynek ropy naftowej jest daleki od jakichkolwiek problemów z podażą. Według wyliczeń agencji, dotychczas w kwietniu w transporcie morskim znajdowało się aż 47,8 mln baryłek ropy naftowej dziennie. To o niecałe 6% więcej niż w grudniu, czyli jeszcze przed wprowadzeniem nowych limitów produkcji ropy w OPEC. W rezultacie, o ile dzisiaj nie pojawią się żadne informacje mogące istotnie zmienić sytuację, bieżący tydzień może być na rynku ropy najgorszym tygodniem od czasu dynamicznych przecen w pierwszej połowie marca br.
PALLAD
Notowania palladu powyżej 800 USD za uncję.
Wczorajsza sesja na rynkach metali szlachetnych zakończyła się dla większości z nich na plusie. O ile jednak ceny srebra spadły, a ceny złota wzrosły symbolicznie, to notowania platyny zwyżkowały już o 1,3%, a cena palladu wystrzeliła w górę aż o 3,4%. Tym samym, pallad był wczoraj jednym z liderów wzrostów na rynkach towarowych.
Wzrost notowań palladu mógł być konsekwencją lepszych nastrojów inwestorów na rynkach metali przemysłowych. Chociaż pallad jest zaliczany do grupy metali szlachetnych, to większość jego produkcji jest wykorzystywana w przemyśle, głównie w branży samochodowej. Ponadto, sytuacja fundamentalna na rynku palladu uzasadnia siłę kupujących – już od dekady na rynku tym panuje deficyt i prawdopodobnie ten problem utrzyma się także w kolejnych latach. Utrzymanie się średnioterminowego i długoterminowego ruchu wzrostowego jest prawdopodobne, aczkolwiek w krótkoterminowej perspektywie niewykluczona jest korekta po zwyżkach z poprzednich kilku miesięcy.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.