Data dodania: 2017-03-29 (09:26)
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła ożywienie strony popytowej. W przypadku amerykańskiej ropy gatunku WTI, odbicie cen w górę było uzasadnione technicznie, ponieważ notowania tego surowca dotarły do poziomu wsparcia w okolicach 47,70 USD za baryłkę.
Jednak kupującym sprzyjały także informacje fundamentalne. Na pierwszy plan na nowo wysunęła się Libia, gdzie – według nieoficjalnego komunikatu pracownika tamtejszej NOC (National Oil Company) – produkcja ropy naftowej spadła aż o 252 tysiące baryłek dziennie. Jest to rezultat zastawionej przez uzbrojoną grupę protestujących blokady dwóch pól w zachodniej części kraju – Wafa i Sharara.
Libia zmaga się z zaburzeniami produkcji ropy naftowej już od sześciu lat, czyli od czasów tzw. arabskiej wiosny z 2011 roku. Ostatnie lata były okresem dużych zawirowań politycznych w kraju oraz konfliktów wewnętrznych, które destabilizowały produkcję ropy na polach naftowych oraz jej eksport z krajowych portów. To właśnie z tego powodu Libia została wyłączona z listopadowych postanowień OPEC, dotyczących cięcia produkcji ropy naftowej. Niemniej, w tym roku produkcja ropy w Libii wyraźnie wzrosła w relacji do poprzedniego roku, osiągając poziom 700 tys. baryłek dziennie. Władze Libii celowały w 800 tys. baryłek dziennie już pod koniec kwietnia, jednak ze względu na protesty, nie wiadomo, czy uda się ten poziom osiągnąć. Potencjał produkcyjny Libii wynosi około 1,6 mln baryłek dziennie.
Wydarzenia w Libii sprzyjają stronie popytowej na rynku ropy naftowej, jednak raczej nie będą one długotrwałego efektu, ponieważ inwestorzy już dawno zdyskontowali libijskie problemy z produkcją tego surowca. Ewentualnym wsparciem dla cen ropy mogłyby być ewentualne informacje o przedłużeniu obowiązywania limitów produkcji ropy w OPEC na kolejne pół roku – jednak na razie są one jedynie w fazie spekulacji.
PSZENICA
Delikatne odbicie cen pszenicy w górę, presja podaży utrzymana.
Na początku bieżącego tygodnia cena pszenicy w Stanach Zjednoczonych spadła do najniższego poziomu od niemal dwóch miesięcy. Notowania tego zboża zeszły nawet na chwilę poniżej poziomu 4,20 USD za buszel, by wczoraj i dzisiaj delikatnie odrabiać te straty. Dziś rano cena pszenicy w USA oscyluje w okolicach 4,25 USD za buszel.
Ostatnie tygodnie na rynku pszenicy były okresem dynamicznych przecen. Cena tego zboża była zbijana w dół głównie ze względu na korelację z taniejącymi kukurydzą i soją, których ceny znajdują się pod presją podaży w wyniku dużej południowoamerykańskiej produkcji. Na rynku pszenicy sytuacja fundamentalna wprawdzie też nie zachwyca (duża podaż tego zboża w różnych częściach świata), jednak te informacje zostały już przez rynek zdyskontowane. Co więcej, w kolejnym sezonie areał upraw pszenicy w USA ma się zmniejszyć.
O ile więc w krótkoterminowej perspektywie na rynku pszenicy może utrzymać się pesymizm, to w horyzoncie kilkumiesięcznym cena tego zboża może radzić sobie dużo lepiej.
Libia zmaga się z zaburzeniami produkcji ropy naftowej już od sześciu lat, czyli od czasów tzw. arabskiej wiosny z 2011 roku. Ostatnie lata były okresem dużych zawirowań politycznych w kraju oraz konfliktów wewnętrznych, które destabilizowały produkcję ropy na polach naftowych oraz jej eksport z krajowych portów. To właśnie z tego powodu Libia została wyłączona z listopadowych postanowień OPEC, dotyczących cięcia produkcji ropy naftowej. Niemniej, w tym roku produkcja ropy w Libii wyraźnie wzrosła w relacji do poprzedniego roku, osiągając poziom 700 tys. baryłek dziennie. Władze Libii celowały w 800 tys. baryłek dziennie już pod koniec kwietnia, jednak ze względu na protesty, nie wiadomo, czy uda się ten poziom osiągnąć. Potencjał produkcyjny Libii wynosi około 1,6 mln baryłek dziennie.
Wydarzenia w Libii sprzyjają stronie popytowej na rynku ropy naftowej, jednak raczej nie będą one długotrwałego efektu, ponieważ inwestorzy już dawno zdyskontowali libijskie problemy z produkcją tego surowca. Ewentualnym wsparciem dla cen ropy mogłyby być ewentualne informacje o przedłużeniu obowiązywania limitów produkcji ropy w OPEC na kolejne pół roku – jednak na razie są one jedynie w fazie spekulacji.
PSZENICA
Delikatne odbicie cen pszenicy w górę, presja podaży utrzymana.
Na początku bieżącego tygodnia cena pszenicy w Stanach Zjednoczonych spadła do najniższego poziomu od niemal dwóch miesięcy. Notowania tego zboża zeszły nawet na chwilę poniżej poziomu 4,20 USD za buszel, by wczoraj i dzisiaj delikatnie odrabiać te straty. Dziś rano cena pszenicy w USA oscyluje w okolicach 4,25 USD za buszel.
Ostatnie tygodnie na rynku pszenicy były okresem dynamicznych przecen. Cena tego zboża była zbijana w dół głównie ze względu na korelację z taniejącymi kukurydzą i soją, których ceny znajdują się pod presją podaży w wyniku dużej południowoamerykańskiej produkcji. Na rynku pszenicy sytuacja fundamentalna wprawdzie też nie zachwyca (duża podaż tego zboża w różnych częściach świata), jednak te informacje zostały już przez rynek zdyskontowane. Co więcej, w kolejnym sezonie areał upraw pszenicy w USA ma się zmniejszyć.
O ile więc w krótkoterminowej perspektywie na rynku pszenicy może utrzymać się pesymizm, to w horyzoncie kilkumiesięcznym cena tego zboża może radzić sobie dużo lepiej.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.