
Data dodania: 2017-03-13 (09:43)
Przepakowany w wydarzenia tydzień startuje na spokojnie przy niemal pustym kalendarzu. W oczekiwaniu na decyzję FOMC USD cofa się pod presją realizacji zysków. EUR znajduje wsparcie w przeciekach z ECB i ciszy po stronie ryzyka politycznego. Za to brytyjska prasa przypomina funtowi o Brexicie.
Raport z rynku pracy USA musiałby być tragiczny, żeby odwieźć Fed od podwyżki stóp procentowych w tym tygodniu. Ale taki nie był, wręcz przeciwnie, solidny wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 235 tys. w lutym po 238 tys. w styczniu pokazuje, że rynek pracy ma się dobrze. Stopa bezrobocia spadła do 4,7 proc., a dynamika płac przyspieszyła do 2,8 proc. r/r, choć z pomocą pozytywnych rewizji z poprzednich miesięcy (miesięczny wzrost był o 0,1 pkt proc. poniżej oczekiwań). Rynek otrzymał to, co chciał, gdyż wycena marcowej podwyżki sięgnęła 100 proc. już kilka dni wcześniej. I stąd wzięła się słabość USD na zamknięciu ubiegłego tygodnia – nie otrzymaliśmy nic dodatkowego, co by wyraźnie przechylało szalę na rzecz agresywniejszej polityki Fed w kolejnych miesiącach. Ani dane z rynku pracy, ani inflacja, ani też doniesienia ze strony polityki fiskalnej nie stwarzają wrażenia, że Fed jest spóźniony z normalizacją i za dwa dni musi dać sygnał, że w tym roku dojdzie do więcej niż trzech podwyżek. Ryzyka wokół komunikatu po posiedzeniu FOMC przeważają po jastrzębiej stronie, ale póki rynek nie zderzy się z faktami, raczej nie zobaczymy kontynuacji rajdu USD.
EUR/USD wzrósł do 1,07 na początku nowego tygodnia, częściowo przez realizację zysków po NFP, ale też w oparciu o piątkowe nieoficjalne informacje, że ECB dyskutował o możliwości podwyżki stóp procentowych przed zakończeniem QE. Zastopowania programu skupu aktywów oczekuje się do końca pierwszego półrocza 2018 r., więc według tych doniesień ruch na stopach byłby blisko. Jednak w pierwszych nagłówkach w serwisach informacyjnych było więcej efekty „WOW” niż w faktycznej treści. ECB ani nie dyskutował o konkretnych scenariuszach, ani nie rozmawiał o harmonogramie. To sugeruje, że podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia mogło pojawić się coś w stylu „Proszę Państwa, czy w ogóle powinniśmy rozważać podwyżki stóp przed końcem QE?”, co z resztą mogło być zostać też szybko odrzucone. Dlatego też nie warto przywiązywać większej uwagi do tej informacji.
Mimo to sam ECB w ostatni czwartek pokazał, że powoli, gdy nikt nie patrzy, wycofuje się z ultra-łagodnego nastawienia i kres ekspansji monetarnej jest bliski. Będzie to istotna siła, która wesprze euro w dalszej części roku, ale na razie ciężarem pozostaje ryzyko polityczne, o ile oczywiście wyjawi się w ostrej formie. Na sześć tygodni przed wyborami we Frakcji rośnie jednak poparcie dla Macrona, a razem z tym szanse na pokonanie Le Pen. W ostatnim sondażu Macron dogonił Le Pen w pierwszej turze (26 proc.), ale w drugiej ma już 61 proc. głosów za sobą. W tym tygodniu głównym czynnikiem ryzyka są wybory w Holandii (środa), ale jeśli poparcie dla euro-sceptycznej PVV będzie zgodne z sondażami (ok. 20 proc.), szanse na przejęcie rządów będą zerowe (żadna inna partia nie chce być w koalicji z PVV).
Weekend przyniósł poruszenie w temacie Brexitu wraz z informacjami prasowymi, że premier Theresa May może uruchomić Artykuł 50 już jutro. Aby tak się stało, ustawa w tej sprawie musiałaby dziś gładko przejść przez obie izby parlamentu, a jutro być podpisana przez królową. Spekulacje ciążą na sentymencie wokół funta, a to tylko otwiera ciekawy tydzień z danymi z rynku pracy (środa) i decyzją (Banku Anglii). Sporo, by zmienność na GBP skoczyła.
Kalendarz na poniedziałek jest prawie psuty. Po południu Mario Draghi otwiera połączoną konferencję ECB i MIT. Bloomberg nie podaje konkretnej godziny, ale nie jest to miejsce na rozważania o polityce monetarnej, a na kilka dni po posiedzeniu ECB szanse na nowe wzmianki są nikłe.
EUR/USD wzrósł do 1,07 na początku nowego tygodnia, częściowo przez realizację zysków po NFP, ale też w oparciu o piątkowe nieoficjalne informacje, że ECB dyskutował o możliwości podwyżki stóp procentowych przed zakończeniem QE. Zastopowania programu skupu aktywów oczekuje się do końca pierwszego półrocza 2018 r., więc według tych doniesień ruch na stopach byłby blisko. Jednak w pierwszych nagłówkach w serwisach informacyjnych było więcej efekty „WOW” niż w faktycznej treści. ECB ani nie dyskutował o konkretnych scenariuszach, ani nie rozmawiał o harmonogramie. To sugeruje, że podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia mogło pojawić się coś w stylu „Proszę Państwa, czy w ogóle powinniśmy rozważać podwyżki stóp przed końcem QE?”, co z resztą mogło być zostać też szybko odrzucone. Dlatego też nie warto przywiązywać większej uwagi do tej informacji.
Mimo to sam ECB w ostatni czwartek pokazał, że powoli, gdy nikt nie patrzy, wycofuje się z ultra-łagodnego nastawienia i kres ekspansji monetarnej jest bliski. Będzie to istotna siła, która wesprze euro w dalszej części roku, ale na razie ciężarem pozostaje ryzyko polityczne, o ile oczywiście wyjawi się w ostrej formie. Na sześć tygodni przed wyborami we Frakcji rośnie jednak poparcie dla Macrona, a razem z tym szanse na pokonanie Le Pen. W ostatnim sondażu Macron dogonił Le Pen w pierwszej turze (26 proc.), ale w drugiej ma już 61 proc. głosów za sobą. W tym tygodniu głównym czynnikiem ryzyka są wybory w Holandii (środa), ale jeśli poparcie dla euro-sceptycznej PVV będzie zgodne z sondażami (ok. 20 proc.), szanse na przejęcie rządów będą zerowe (żadna inna partia nie chce być w koalicji z PVV).
Weekend przyniósł poruszenie w temacie Brexitu wraz z informacjami prasowymi, że premier Theresa May może uruchomić Artykuł 50 już jutro. Aby tak się stało, ustawa w tej sprawie musiałaby dziś gładko przejść przez obie izby parlamentu, a jutro być podpisana przez królową. Spekulacje ciążą na sentymencie wokół funta, a to tylko otwiera ciekawy tydzień z danymi z rynku pracy (środa) i decyzją (Banku Anglii). Sporo, by zmienność na GBP skoczyła.
Kalendarz na poniedziałek jest prawie psuty. Po południu Mario Draghi otwiera połączoną konferencję ECB i MIT. Bloomberg nie podaje konkretnej godziny, ale nie jest to miejsce na rozważania o polityce monetarnej, a na kilka dni po posiedzeniu ECB szanse na nowe wzmianki są nikłe.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty (PLN) stabilny w środę, dolar amerykański odzyskuje przewagę
2025-09-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) rozpoczął środowy handel w stabilnym otoczeniu, mimo że na globalnym rynku dolar odzyskuje przewagę. W godzinach porannych USD/PLN notowany jest w przedziale 3,63–3,64, EUR/PLN pozostaje przy 4,25–4,26, GBP/PLN kształtuje się w rejonie 4,88, a CHF/PLN oscyluje wokół 4,56. W koszyku walut surowcowych dolar kanadyjski kosztuje około 2,62 zł, a korona norweska utrzymuje poziom 0,366 zł. Złotówka pozostaje stabilna, a jej notowania zależą głównie od nastrojów wokół dolara amerykańskiego i kondycji rynków globalnych.
Rynek złotego pod dyktando danych: EUR/PLN spokojny, funt brytyjski i CHF w tle
2025-09-23 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka zaczyna wtorek spokojnie i bez gwałtownych ruchów, a inwestorzy przenoszą uwagę z „efektu po Fed” na wystąpienia decydentów i dzisiejsze odczyty PMI w Europie, Wielkiej Brytanii i USA. W notowaniach Forex na rynku międzybankowym USD/PLN jest notowany w rejonie 3,60–3,62, EUR/PLN pozostaje blisko 4,26, GBP/PLN waha się około 4,87–4,89, a CHF/PLN oscyluje w okolicach 4,55. W koszyku walut surowcowych NOK/PLN utrzymuje okolice 0,366, a CAD/PLN porusza się przy 2,61. Polski złoty korzysta z nieco słabszego dolara po minionym posiedzeniu Fed, a jednocześnie pozostaje wrażliwy na sygnały z danych koniunkturalnych.
Rynek złotego po decyzji agencji: kursy walut stabilne, funt brytyjski i frank w cieniu danych
2025-09-22 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w poniedziałek pozostaje odporny: złotówka porusza się dziś w niewielkim zakresie wobec głównych walut, a decyzja Moody’s o zmianie perspektywy ratingu nie wywołuje istotnej reakcji. W porannych godzinach „na teraz” USD/PLN jest notowany w okolicach 3,63, EUR/PLN blisko 4,26, GBP/PLN około 4,89–4,90, a CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57. NOK/PLN oscyluje przy 0,365–0,366, a CAD/PLN przy 2,62–2,63. Zmiany są dziś ograniczone i wynikają raczej z bieżącej płynności niż z nowych informacji fundamentalnych.
Stabilizacja na rynku walutowym po gołębim Fed i jastrzębich nutach z BoJ
2025-09-19 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zaczyna piątkową sesję w nastroju wyczekującym, ale bez nerwowości — rynki odrabiają wczorajszą decyzję w USA i filtrują zaskakujące niuanse z Tokio. W handlu porannym USD/PLN jest notowany w okolicach 3,60–3,63, EUR/PLN porusza się tuż nad 4,26, GBP/PLN balansuje wokół 4,90, a CHF/PLN utrzymuje rejon 4,56–4,57. W koszyku walut surowcowych dolar kanadyjski pozostaje przy 2,61–2,62 na CAD/PLN, a korona norweska utrzymuje 0,365–0,367 na NOK/PLN.
PLN - polska złotówka po decyzji Fed i przed decyzją banku Anglii
2025-09-18 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty na starcie sesji reaguje spokojnie na wczorajszą obniżkę stóp w USA, a dzisiejszy punkt ciężkości rynku przesuwa się na Londyn i decyzję Banku Anglii. W godzinach okołopołudniowych warszawski handel walutowy pozostaje klarowny: USD/PLN jest notowany blisko 3,60, EUR/PLN krąży przy 4,26, GBP/PLN utrzymuje rejon 4,90–4,91, zaś CHF/PLN porusza się w okolicach 4,56–4,57. W koszyku walut surowcowych CAD/PLN stabilizuje się w pobliżu 2,61, a NOK/PLN oscyluje wokół 0,366.
Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze
2025-09-17 Komentarz walutowy MyBank.plW dzisiejszej tabeli średnich kursów NBP, opublikowanej około południa, widać wyraźny punkt odniesienia dla całego rynku: dolar amerykański kosztuje 3,5919 zł, euro 4,2559 zł, frank szwajcarski 4,5647 zł, a funt brytyjski 4,8994 zł; w tej samej tabeli dolar kanadyjski wynosi 2,6112 zł, a korona norweska 0,3662 zł. Na rynku międzybankowym Forex „tu i teraz” obraz jest spójny z kwotowaniami NBP — USD/PLN jest notowany blisko 3,59–3,60, EUR/PLN przy 4,25, CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57, GBP/PLN nieco poniżej 4,91; NOK/PLN i CAD/PLN poruszają się odpowiednio wokół 0,366–0,367 i 2,61.
Dolar na deskach przed decyzją Fed
2025-09-17 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami ruchu, który wyprowadził notowania pary EURUSD na poziomy niewidziane od 4 lat. Tym samym w relacji do złotego dolar stał się najtańszy od 7 lat. Wszystko to na dzień przed decyzją Fed.
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.