Data dodania: 2017-01-20 (09:33)
Europejski Bank Centralny (EBC) nie widzi powodów do zmiany nastawienia do polityki pieniężnej, pomimo sygnałów przyspieszenia inflacji. Euro nie reaguje już jednak na gołębie komentarze M. Draghiego, co potwierdza globalną zmianę nastawienia na mniej negatywną dla wspólnej waluty. Dzisiejsze zaprzysiężenie D. Trumpa raczej bez wpływu na rynek.
To jednak symboliczne przejście od słów do czynów, co powinno dać lepsze rozeznanie, co do średnio- i długoterminowych perspektyw amerykańskiej gospodarki.
EBC zdecydował o pozostawieniu stóp procentowych i programu QE bez zmian (skup za 60 mld EUR miesięcznie od kwietnia do grudnia, w tym aktywów z dochodowością poniżej stopy depozytowej -0,4 proc.). Na konferencji prasowej M. Draghi podtrzymał łagodną retorykę wypowiedzi. EBC przyjrzy się bliżej ostatniemu wzrostowi inflacji pod kątem wpływu na średnioterminowe perspektywy dynamiki cen. Póki co, jednak nie widzi sygnałów wejścia CPI w ujęciu bazowym w trwały trend wzrostowy. Zasadnym jest zatem, w ocenie banku, podtrzymanie ultra łagodnej polityki pieniężnej. Nie dyskutowano o tym czy i w jaki sposób ograniczać program skupu aktywów. „Nie było przedmiotem dyskusji to, co zrobimy w przyszłości” – stwierdził Draghi. EBC pozostaje gotowy poprawić oraz zrewidować skalę QE, jeśli zajdzie taka potrzeba. Dostrzega pewne przyspieszenie światowego wzrostu gospodarczego, lecz w bilansie szans i ryzyk dla rozwoju w strefie euro dominują te ostatnie. Obniżyło się natomiast znacząco ryzyko deflacji, a inflacja w nadchodzących dwóch kwartałach będzie wyższa, niż oczekiwano.
Nastawienie EBC do polityki pieniężnej pozostaje zatem skrajnie akomodacyjne. M. Draghi umniejsza jak na razie znaczenia symptomów przyspieszenia dynamiki cen i wzrostu presji inflacyjnej widocznej we wskaźnikach rynkowych. Zmniejszał tym samym prawdopodobieństwo, że ogłoszony w grudniu plan dostarczenia dodatkowych 540 mld EUR płynności zostanie ograniczony. Jest jednak jeszcze za wcześniej, by coś w nastawieniu banku miało się zmienić. Inflacja jest w początkowej fazie odradzania się. Znacznie ciekawsze będzie pod tym względem spotkanie EBC w marcu, kiedy znane już będą odczyty CPI za styczeń i luty (oczekujemy dalszego wzrostu do ok. 1,5-1,7 proc. w strefie euro i powyżej 2 proc. w RFN). Znacznie trudniej będzie wówczas na chłodno tłumaczyć dziennikarzom, że nie ma powodu do obaw; że wszystko jest pod kontrolą.
Reakcją rynków na konferencję prasową M. Draghiego było łagodne (przejściowe!) osłabienie euro do dolara (EUR/USD spadł na chwilę poniżej 1,06). Nie było silnej wyprzedaży, a kurs szybko zawrócił ze ścieżki spadków, co naszym zdaniem potwierdza zmianę globalnego nastawienia inwestorów na bardziej przychylną wspólnej walucie, a mniej korzystną dla dolara. Spodziewamy się kontynuacji procesu odwracania długich pozycji w USD w perspektywie najbliższych 2-3 miesięcy.
Poranne dane z Chin generalnie lepsze niż oczekiwano. Przyspieszenie tempa PKB ma miejsce po raz pierwszy od 2 lat. Trzeba jednak pamiętać, że odbyło się to kosztem silnego wzrostu długu. Dynamika przyrostu kredytów była w IV kw. dwukrotnie wyższa, niż PKB. Dane nie zmieniają obrazu sytuacji w drugiej gospodarce świata, w której rozwój coraz bardziej jest sztucznie podtrzymywany.
EBC zdecydował o pozostawieniu stóp procentowych i programu QE bez zmian (skup za 60 mld EUR miesięcznie od kwietnia do grudnia, w tym aktywów z dochodowością poniżej stopy depozytowej -0,4 proc.). Na konferencji prasowej M. Draghi podtrzymał łagodną retorykę wypowiedzi. EBC przyjrzy się bliżej ostatniemu wzrostowi inflacji pod kątem wpływu na średnioterminowe perspektywy dynamiki cen. Póki co, jednak nie widzi sygnałów wejścia CPI w ujęciu bazowym w trwały trend wzrostowy. Zasadnym jest zatem, w ocenie banku, podtrzymanie ultra łagodnej polityki pieniężnej. Nie dyskutowano o tym czy i w jaki sposób ograniczać program skupu aktywów. „Nie było przedmiotem dyskusji to, co zrobimy w przyszłości” – stwierdził Draghi. EBC pozostaje gotowy poprawić oraz zrewidować skalę QE, jeśli zajdzie taka potrzeba. Dostrzega pewne przyspieszenie światowego wzrostu gospodarczego, lecz w bilansie szans i ryzyk dla rozwoju w strefie euro dominują te ostatnie. Obniżyło się natomiast znacząco ryzyko deflacji, a inflacja w nadchodzących dwóch kwartałach będzie wyższa, niż oczekiwano.
Nastawienie EBC do polityki pieniężnej pozostaje zatem skrajnie akomodacyjne. M. Draghi umniejsza jak na razie znaczenia symptomów przyspieszenia dynamiki cen i wzrostu presji inflacyjnej widocznej we wskaźnikach rynkowych. Zmniejszał tym samym prawdopodobieństwo, że ogłoszony w grudniu plan dostarczenia dodatkowych 540 mld EUR płynności zostanie ograniczony. Jest jednak jeszcze za wcześniej, by coś w nastawieniu banku miało się zmienić. Inflacja jest w początkowej fazie odradzania się. Znacznie ciekawsze będzie pod tym względem spotkanie EBC w marcu, kiedy znane już będą odczyty CPI za styczeń i luty (oczekujemy dalszego wzrostu do ok. 1,5-1,7 proc. w strefie euro i powyżej 2 proc. w RFN). Znacznie trudniej będzie wówczas na chłodno tłumaczyć dziennikarzom, że nie ma powodu do obaw; że wszystko jest pod kontrolą.
Reakcją rynków na konferencję prasową M. Draghiego było łagodne (przejściowe!) osłabienie euro do dolara (EUR/USD spadł na chwilę poniżej 1,06). Nie było silnej wyprzedaży, a kurs szybko zawrócił ze ścieżki spadków, co naszym zdaniem potwierdza zmianę globalnego nastawienia inwestorów na bardziej przychylną wspólnej walucie, a mniej korzystną dla dolara. Spodziewamy się kontynuacji procesu odwracania długich pozycji w USD w perspektywie najbliższych 2-3 miesięcy.
Poranne dane z Chin generalnie lepsze niż oczekiwano. Przyspieszenie tempa PKB ma miejsce po raz pierwszy od 2 lat. Trzeba jednak pamiętać, że odbyło się to kosztem silnego wzrostu długu. Dynamika przyrostu kredytów była w IV kw. dwukrotnie wyższa, niż PKB. Dane nie zmieniają obrazu sytuacji w drugiej gospodarce świata, w której rozwój coraz bardziej jest sztucznie podtrzymywany.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.