Data dodania: 2017-01-02 (09:31)
Początek nowego roku na rynku walutowym nie przynosi mocniejszych ruchów na wycenie polskiego złotego. Poranna stabilizacja PLN ma związek z potencjalnie niską aktywnością rynku z uwagi na dzień wolny od handlu m.in. w UK, USA czy Japonii.
Złoty wyceniany jest następująco: 4,4070 PLN za euro, 4,1955 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1091 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,1760 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,631% w przypadku obligacji 10-letnich.
Początek roku na wycenie PLN może przynieść utrzymanie presji podażowej wynikającej w dużej mierze z silnego dolara oraz regionalnych czynników ryzyka. Inwestorzy tkwią w niepewności co do dalszych ruchów D. Trumpa oraz wyników wyborów parlamentarnych w Europie (potencjalne osłabienie pro-europejskich ugrupowań). Dodatkowo wyższe rentowności na bazowych rynkach długu (oraz zapowiedź podwyższonej podaży w kraju) negatywnie rzutują na krajowe papiery, co zwyczajowo negatywnie wpływa również na PLN. Teoretycznie zbliżające się rewizje ratingów dla Polski nie powinny przynieść zmian w ocenach – niemniej możemy obserwować wyższą awersję do PLN w styczniu (rewizje Moody’s i Fitch 13.01). Z gospodarczego punktu widzenia obserwujemy podbicie inflacji, co powinno ostatecznie ukrócić spekulacje dot. obniżek stóp i przesunąć oczekiwania w kierunku szybszych podwyżek ze strony RPP. Obserwatorzy oczekują, iż krajowy PKB otrzyma ponowne wsparcie ze strony inwestycji w połowie br. Teoretycznie przed końcem roku obserwowaliśmy próby umocnienia złotego, jednak ostatecznie impulsy te (przy tzw. płytkim rynku) zostały zanegowane. Kluczowa pozostaje tutaj wycena USD – dopóki amerykańska waluta pozostaje blisko 14-letnich maksimów trudno mówić o wyraźnych perspektywach odbicia na rynkach walut EM. Jeżeli zaś chodzi o dzisiejszy handel to będziemy świadkami ciekawej sytuacji – publikacji istotnego wskaźnika makro (indeks PMI) przy nikłej aktywności inwestorów (2 stycznia jest dniem wolnym od handlu m.in. w UK, USA czy Japonii).
W trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy poznają zestaw odczytów dot. przemysłowych indeksów PMI za grudzień. W przypadku Polski spodziewana jest wartość 51,8 pkt. wobec wcześniejszych 51,9 pkt. Same reakcje na wskazania (zakładając brak większych zaskoczeń) powinna dziś pozostać ograniczona z uwagi na niską aktywność inwestorów.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN pozostaje powyżej bariery 4,40 PLN, co wskazuje na potencjalne odreagowanie w górę. Podobna sytuacja przedstawia się na GBP/PLN. Kluczowe zestawienie USD/PLN oscyluje w ramach 4,1775 PLN-4,1950 PLN, czekając na kolejne impulsy z EUR/USD.
Początek roku na wycenie PLN może przynieść utrzymanie presji podażowej wynikającej w dużej mierze z silnego dolara oraz regionalnych czynników ryzyka. Inwestorzy tkwią w niepewności co do dalszych ruchów D. Trumpa oraz wyników wyborów parlamentarnych w Europie (potencjalne osłabienie pro-europejskich ugrupowań). Dodatkowo wyższe rentowności na bazowych rynkach długu (oraz zapowiedź podwyższonej podaży w kraju) negatywnie rzutują na krajowe papiery, co zwyczajowo negatywnie wpływa również na PLN. Teoretycznie zbliżające się rewizje ratingów dla Polski nie powinny przynieść zmian w ocenach – niemniej możemy obserwować wyższą awersję do PLN w styczniu (rewizje Moody’s i Fitch 13.01). Z gospodarczego punktu widzenia obserwujemy podbicie inflacji, co powinno ostatecznie ukrócić spekulacje dot. obniżek stóp i przesunąć oczekiwania w kierunku szybszych podwyżek ze strony RPP. Obserwatorzy oczekują, iż krajowy PKB otrzyma ponowne wsparcie ze strony inwestycji w połowie br. Teoretycznie przed końcem roku obserwowaliśmy próby umocnienia złotego, jednak ostatecznie impulsy te (przy tzw. płytkim rynku) zostały zanegowane. Kluczowa pozostaje tutaj wycena USD – dopóki amerykańska waluta pozostaje blisko 14-letnich maksimów trudno mówić o wyraźnych perspektywach odbicia na rynkach walut EM. Jeżeli zaś chodzi o dzisiejszy handel to będziemy świadkami ciekawej sytuacji – publikacji istotnego wskaźnika makro (indeks PMI) przy nikłej aktywności inwestorów (2 stycznia jest dniem wolnym od handlu m.in. w UK, USA czy Japonii).
W trakcie dzisiejszej sesji inwestorzy poznają zestaw odczytów dot. przemysłowych indeksów PMI za grudzień. W przypadku Polski spodziewana jest wartość 51,8 pkt. wobec wcześniejszych 51,9 pkt. Same reakcje na wskazania (zakładając brak większych zaskoczeń) powinna dziś pozostać ograniczona z uwagi na niską aktywność inwestorów.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN pozostaje powyżej bariery 4,40 PLN, co wskazuje na potencjalne odreagowanie w górę. Podobna sytuacja przedstawia się na GBP/PLN. Kluczowe zestawienie USD/PLN oscyluje w ramach 4,1775 PLN-4,1950 PLN, czekając na kolejne impulsy z EUR/USD.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
11:04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
11:03 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
11:02 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
08:21 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.