
Data dodania: 2016-12-14 (09:13)
Kolejny rok i kolejna grudniowa podwyżka stóp procentowych Fed. Rynki są pewne, że posiedzenie FOMC przyniesie ruch o 25 pb, ale nie ma jednomyślności odnośnie tego, co Fed zasygnalizuje na dalszy okres. Różnica poglądów oznacza zmienność, ale najbliższe godziny to miarowe odliczanie do wieczora. Poczekamy, zobaczymy.
Oczekujemy, że Fed nie dokona większych zmian w swoim nastawieniu ani prognozach. Ostatnie tygodnie przyniosły spekulacje, że wygrana Trumpa i plany ekspansji fiskalnej skłonią Fed do bardziej agresywnej postawy, jednak póki plany nowej administracji nie są zatwierdzonymi ustawami, wątpliwe jest, aby Fed był gotowy ustawiać politykę monetarną na niejasnych założeniach. Stąd rewizje prognoz wzrostu i inflacji (w górę) oraz stopy bezrobocia (w dół) powinny być niewielkie, by nie budować przekonania, że gospodarka zmierza do przegrzania. Fed powinien też pozostać przy prognozie dwóch podwyżek w przyszłym roku i trzech w 2018 r. Sugestia bardziej agresywnego zacieśniania ryzykuje zbudowaniem przeświadczenia, że Fed widzi taką potrzebę zanim jeszcze poznał szczegóły projektów fiskalnych. Ponadto Fed nie ma interesu w prowokowaniu rynków do wyprzedzającego zawyżania kosztów kredytu (przez wzrost rentowności obligacji skarbowych) oraz pogarszania konkurencyjności amerykańskich firm (przez aprecjację USD). Strategia „wait-and-see” (lub swojsko: „poczekamy-zobaczymy”) wydaje się najrozsądniejszym podejściem.
Łagodny przekaz komunikatu i konferencji nie zmienia faktu, że podwyżki w przyszłym roku będą miały miejsce, co wyróżnia Fed na tle innych banków centralnych G10 i premiuje USD w średnim i długim terminie. Jednak pod kątem aktualnego pozycjonowania inwestorów może być impulsem do „sprzedaży faktów” i redukcji pozycji. USD może ucierpieć na przetasowaniach, a skorzystają waluty rynków wschodzących, które po listopadowym rajdzie są najbardziej poobijane, zatem jest szansa na przedświąteczne umocnienie złotego. USD/JPY może być wstępnie znokautowany przez tąpnięcie rentowności obligacji skarbowych USA, ale szeroki apetyt na ryzyko powinien pobudzać od odbicia kursu na dalszym etapie. EUR/USD ma szklany sufit w gołębiej postawie ECB (zarysowanej w ubiegłym tygodniu), co będzie przyspieszać podbieranie przecenionego dolara jeszcze poniżej zeszłotygodniowych szczytów (1,0874).
Kalendarz na dziś zawiera więcej niż tylko decyzję Fed, ale wątpliwe jest, czy dane będą w stanie skupić uwagę uczestników rynku na dłużej. Dane z rynku pracy Wielkiej Brytanii dalej nie pokazują nerwowości związanej z Brexitem. Stopa bezrobocia pozostaje na 4,8 proc., choć obecny od kilku miesięcy wzrost liczby zarejestrowanych bezrobotnych miesza w tym obrazie. W USA sprzedaż detaliczna ma wzrosnąć w listopadzie o 0,3 proc. przy ogólnie dobrych nastrojach konsumentów. Wyprzedaże po Święcie Dziękczynienia mogą też odcisnąć piętno. Produkcja przemysłowa może zwolnić (-0,3 proc.) na sezonowych przestojach produkcji. Ponadto na dalszym planie jest produkcja przemysłowa z Eurolandu i saldo rachunku bieżącego z Polski. Rynek ropy naftowej będzie śledził odczyt Departamentu Energii USA o zmianie zapasów ropy. Konsensus zakłada spadek o 1,35 mln baryłek, ale wczoraj raport API wskazał na wzrost o 4,68 mln.
Łagodny przekaz komunikatu i konferencji nie zmienia faktu, że podwyżki w przyszłym roku będą miały miejsce, co wyróżnia Fed na tle innych banków centralnych G10 i premiuje USD w średnim i długim terminie. Jednak pod kątem aktualnego pozycjonowania inwestorów może być impulsem do „sprzedaży faktów” i redukcji pozycji. USD może ucierpieć na przetasowaniach, a skorzystają waluty rynków wschodzących, które po listopadowym rajdzie są najbardziej poobijane, zatem jest szansa na przedświąteczne umocnienie złotego. USD/JPY może być wstępnie znokautowany przez tąpnięcie rentowności obligacji skarbowych USA, ale szeroki apetyt na ryzyko powinien pobudzać od odbicia kursu na dalszym etapie. EUR/USD ma szklany sufit w gołębiej postawie ECB (zarysowanej w ubiegłym tygodniu), co będzie przyspieszać podbieranie przecenionego dolara jeszcze poniżej zeszłotygodniowych szczytów (1,0874).
Kalendarz na dziś zawiera więcej niż tylko decyzję Fed, ale wątpliwe jest, czy dane będą w stanie skupić uwagę uczestników rynku na dłużej. Dane z rynku pracy Wielkiej Brytanii dalej nie pokazują nerwowości związanej z Brexitem. Stopa bezrobocia pozostaje na 4,8 proc., choć obecny od kilku miesięcy wzrost liczby zarejestrowanych bezrobotnych miesza w tym obrazie. W USA sprzedaż detaliczna ma wzrosnąć w listopadzie o 0,3 proc. przy ogólnie dobrych nastrojach konsumentów. Wyprzedaże po Święcie Dziękczynienia mogą też odcisnąć piętno. Produkcja przemysłowa może zwolnić (-0,3 proc.) na sezonowych przestojach produkcji. Ponadto na dalszym planie jest produkcja przemysłowa z Eurolandu i saldo rachunku bieżącego z Polski. Rynek ropy naftowej będzie śledził odczyt Departamentu Energii USA o zmianie zapasów ropy. Konsensus zakłada spadek o 1,35 mln baryłek, ale wczoraj raport API wskazał na wzrost o 4,68 mln.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.