Rentowności polskiego długu wynoszą 3,556% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku polskich aktywów przyniosło podbicie wyceny złotego oraz nieznaczne spadki rentowności krajowego długu. W ostatnich tygodniach zachowanie PLN zależało głownie od ruchów na eurodolarze, a dzisiejsza sesja nie będzie tu wyjątkiem. Inwestorzy czekają już na zakończenie grudniowego posiedzenia FED. Scenariusz bazowy zakłada podwyższenie stóp o 25pb. do 0,5%-0,75% i wydaje się być już przez rynki zdyskontowany (ponad 90% szans na podwyżkę wedle CME FED Watch Tool). To co będzie miało znaczenie dla rynków to stanowisko J. Yellen w zakresie perspektyw polityki monetarnej na rok 2017r. Teoretycznie mówi się o szansach na 2-3podwyzki, w zależności od danych makroekonomicznych. Inwestorzy pozostają jednak ostrożni gdyż każdy mniej jastrzębi sygnał ze strony szefowej FED może zostać odebrany jako pretekst do mocniejszej realizacji zysków na USD. Koszyk dolarowy pozostaje w rejonie blisko 13-letnich maksimów, co generuje zagrożenie korekty spadkowej. Scenariusz ten byłby oczywiście relatywnie korzystny dla wyceny polskiego złotego oraz innych walut EM. Pomimo ostatniego odbicia PLN pozostaje relatywnie słaby, a dzisiejsza sesja upływać będzie pod znakiem ograniczonej aktywności i wyczekiwania na wieczorny FED. Wedle ostatnich informacji krajowi decydenci z RPP oraz MF wskazali, iż niedawne spadki na PLN nie wymagają interwencji.

W trakcie dzisiejszej sesji NBP poda dane dot. bilansu płatniczego za październik (oczek. Deficyt -900 mld EUR) oraz podaży pieniądza w ujęciu M3 (oczekiwana dynamika 8,5% r/r). Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na popołudniowe dane makro z USA (m.in. produkcja przemysłowa, inflacja PPI). Wydarzeniem sesji będzie oczywiście wieczorna decyzja FED oraz zaprezentowanie perspektyw na kolejne kwartały (projekcja makro).

Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy lekkie umocnienie PLN przy relatywnie niskich obrotach. Kursy kierują się na południe, jednak skala ruchu pozostaje ograniczona. Z technicznego punktu widzenia najbliższe wsparcie na EUR/PLN wypada w rejonie 4,4120 PLN. W przypadku USD/PLN stanowią je poziomy 4,1440 PLN oraz 4,1125 PLN.

Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ