
Data dodania: 2016-12-07 (08:58)
W oczekiwaniu na decyzję Europejskiego Banku Centralnego, który najpewniej rozszerzy jutro programu QE poza marzec 2017 r. nastawienie do rynków wschodzących wyraźnie się poprawiło. Pojawiły się sygnały trwałej zmiany dominujących od miesiąca tendencji.
Dziś posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej – bez zmiany stóp i z raczej z położeniem akcentów na jastrzębią stronę retoryki, by wesprzeć odbicie notowań złotego.
Rynek potwierdził we wtorek sygnały odradzania się popytu złotego i inne waluty emerging markets (EM), dając impuls do najsilniejszych spadków kursów EUR/PLN i CHF/PLN od 4 miesięcy. Choć skala odreagowania była wyraźna, lepiej od złotego na przestrzeni sesji zachowywało się przynajmniej kilka walut EM. Przeceniona najbardziej w tym roku turecka lira odrobiła do dolara 2 proc., meksykańskie peso ok. 1 proc., a południowoafrykański rand ponad 0,5 proc. Złoty powrócił do wycen z początku grudnia (wobec funta, euro i franka) lub końca listopada (w relacji dolara). Umocniły się także polskie obligacje, ponownie silnie wzrosła warszawska GPW (Wig20 na najwyższym poziomie od maja).
W przeddzień decyzji Europejskiego Banku Centralnego w kwestii wydłużenia programu skupu obligacji do najwyższego poziomu w tym roku wzrosły oczekiwania inflacyjne w strefie euro. Z jednej strony to dobra informacja dla M. Draghiego, ponieważ oznacza, że w końcu zagrożenia deflacyjne zostają trwale oddalone. Z drugiej, jeśli program QE miałby faktycznie zostać wydłużony poza marzec 2017 r. w niezmienionej formie (skup za 80 mld EUR miesięcznie), taki ruch może zostać odebrany jako działanie pro-cykliczne (podtrzymanie stymulacji przy jednoznacznych sygnałach wzrostu presji inflacyjnej). Zatem wprowadzenie QE3 (wcześniej EBC rozszerzył program, stąd QE2) nie będzie łatwą decyzją. Opcja zaskoczenia, rozumiana jako jakakolwiek forma ograniczenia skali łagodzenia od II kw. przyszłego roku, pozostaje w grze. Nie można całkowicie wykluczyć takiego scenariusza. Byłby to z pewnością silny impuls do aprecjacji euro i walut jej bliźniaczych (w tym złotego). Jednakże, ograniczenie dostarczania płynności przez EBC może zostać odebrane jako niekorzystna sytuacja dla szeroko pojętych aktywów EM. Pomijając jednak krótkoterminowe wahania nastrojów, z upływem czasu umocnienie euro, którego spodziewamy się w reakcji na decyzję EBC, będzie sprzyjać dalszemu odzyskiwaniu pola przez takie waluty jak złoty.
Dzisiejsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie przyniesie zmian stóp procentowych. Niemniej na konferencji prasowej lub nawet w samym komunikacie po decyzji mogą znaleźć się stwierdzenia odwołujące się do obecnej sytuacji na rynku walutowym. Nie spodziewamy się, by były to uwagi nakierowane na dalsze osłabienie złotego. Fragmenty wskazujące na możliwość wcześniejszego niż się oczekuje podwyższenia stóp procentowych, tj. przed końcem przyszłego roku, czy te o odradzaniu się inflacji szybciej niż zakładano będą wspierać notowania rodzimej waluty. Nie spodziewamy się, by duży akcent położono na możliwość cięcia stóp spowodowanego osłabieniem koniunktury, ponieważ łagodzenie to nie jest obecnie właściwy kierunek zmian w polityce pieniężnej, o ile za pewnik przyjąć, że ma ona działać antycyklicznie.
Rynek potwierdził we wtorek sygnały odradzania się popytu złotego i inne waluty emerging markets (EM), dając impuls do najsilniejszych spadków kursów EUR/PLN i CHF/PLN od 4 miesięcy. Choć skala odreagowania była wyraźna, lepiej od złotego na przestrzeni sesji zachowywało się przynajmniej kilka walut EM. Przeceniona najbardziej w tym roku turecka lira odrobiła do dolara 2 proc., meksykańskie peso ok. 1 proc., a południowoafrykański rand ponad 0,5 proc. Złoty powrócił do wycen z początku grudnia (wobec funta, euro i franka) lub końca listopada (w relacji dolara). Umocniły się także polskie obligacje, ponownie silnie wzrosła warszawska GPW (Wig20 na najwyższym poziomie od maja).
W przeddzień decyzji Europejskiego Banku Centralnego w kwestii wydłużenia programu skupu obligacji do najwyższego poziomu w tym roku wzrosły oczekiwania inflacyjne w strefie euro. Z jednej strony to dobra informacja dla M. Draghiego, ponieważ oznacza, że w końcu zagrożenia deflacyjne zostają trwale oddalone. Z drugiej, jeśli program QE miałby faktycznie zostać wydłużony poza marzec 2017 r. w niezmienionej formie (skup za 80 mld EUR miesięcznie), taki ruch może zostać odebrany jako działanie pro-cykliczne (podtrzymanie stymulacji przy jednoznacznych sygnałach wzrostu presji inflacyjnej). Zatem wprowadzenie QE3 (wcześniej EBC rozszerzył program, stąd QE2) nie będzie łatwą decyzją. Opcja zaskoczenia, rozumiana jako jakakolwiek forma ograniczenia skali łagodzenia od II kw. przyszłego roku, pozostaje w grze. Nie można całkowicie wykluczyć takiego scenariusza. Byłby to z pewnością silny impuls do aprecjacji euro i walut jej bliźniaczych (w tym złotego). Jednakże, ograniczenie dostarczania płynności przez EBC może zostać odebrane jako niekorzystna sytuacja dla szeroko pojętych aktywów EM. Pomijając jednak krótkoterminowe wahania nastrojów, z upływem czasu umocnienie euro, którego spodziewamy się w reakcji na decyzję EBC, będzie sprzyjać dalszemu odzyskiwaniu pola przez takie waluty jak złoty.
Dzisiejsze posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej nie przyniesie zmian stóp procentowych. Niemniej na konferencji prasowej lub nawet w samym komunikacie po decyzji mogą znaleźć się stwierdzenia odwołujące się do obecnej sytuacji na rynku walutowym. Nie spodziewamy się, by były to uwagi nakierowane na dalsze osłabienie złotego. Fragmenty wskazujące na możliwość wcześniejszego niż się oczekuje podwyższenia stóp procentowych, tj. przed końcem przyszłego roku, czy te o odradzaniu się inflacji szybciej niż zakładano będą wspierać notowania rodzimej waluty. Nie spodziewamy się, by duży akcent położono na możliwość cięcia stóp spowodowanego osłabieniem koniunktury, ponieważ łagodzenie to nie jest obecnie właściwy kierunek zmian w polityce pieniężnej, o ile za pewnik przyjąć, że ma ona działać antycyklicznie.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.