
Data dodania: 2016-12-02 (09:24)
Wzrost inflacji, stóp procentowych, napięcia geopolityczne, zmniejszenie płynności, rozpad strefy euro, wypłacalność, cięcia ratingów. To ryzyka i obawy, które dominują wśród inwestorów i wyznaczają kierunki zmian cen na rynkach finansowych. To wszystko poszło już za daleko. Do odreagowania dojdzie jeszcze przed końcem roku.
Dolar świetnie zakończył silnie wzrostowy listopad, pozytywnie również rozpoczął grudzień. To już jednak ostatnie sesje aprecjacji amerykańskiej waluty przed silniejszym korekcyjnym osłabieniem, które w naszej ocenie rozegra się na przełomie roku, a potrwa przez większą część I kw. 2017 r. Nawrót siły amerykańskiej waluty to perspektywa II poł. przyszłego roku.
Wraz z umacniającym się dolarem i wyprzedażą na rynku obligacji tracą waluty emerging markets. Kurs EUR/PLN powrócił do wycen z maksimów 2016 r. Jeszcze słabiej, niż złoty zachowywały się wczoraj turecka lira, południowoafrykański rand oraz brazylijski real. Od początku IV kw. br., czy też biorąc pod uwagę ostatni miesiąc, polska waluta straciła jednak znacznie więcej, niż dwie ostatnie.
Na złotym nadal ciąży ryzyko polityczne, groźba załamania się systemu politycznego i bezpieczeństwa w Europie (w niedzielę włoskie referendum), postępujący wzrost rynkowych stóp procentowych czy obniżki oceny wiarygodności. Dziś agencja Standard&Poor’s – ta sama, która 15 stycznia obcięła polski rating i perspektywę do poziomu BBB+ (negatywna) – dokona ostatniego w tym roku przeglądu. Biorąc pod uwagę pogorszenie długoterminowej pozycji finansowej kraju (m.in. w związku z ostatnią decyzją rządu o obniżeniu wieku emerytalnego, ale także wzrostu rynkowych stóp i umocnienia dolara) ryzyko dalszego cięcia jest wysokie. Nawet jeśli oznaczałoby to, że ocena S&P byłaby aż o 2 stopnie niższa, niż dwóch pozostałych (Fitch, Moody’s). Obie przedstawią raport z dokonanego przegląd sytuacji Polski na początku roku (15 stycznia). Zaskoczeniem będzie, jeśli uda się „przetrwać” obie weryfikacje bez negatywnej zmiany oceny (perspektywy ratingu są negatywne). Na złapanie oddechu złoty będzie zatem w najbliższym czasie miał stosunkowo niewiele czasu. Zakładamy jednak, że przed końcem roku odczuwalnie poprawi swoją pozycję.
Prognozę osłabienia dolara w ostatnim miesiącu roku wywodzimy z podobieństwa ścieżki zachowania kursu EUR/USD przed rokiem z tą w obecnym w II poł. roku. Trend wzrostowy dolara rozpoczął się w ub. r. 25 sierpnia, w tym 19 sierpnia. Odbicie w 2015 r. przyszło 1 grudnia, na dwa dni przed posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Teraz dawałoby to datę 6 grudnia (w czwartek decyzja EBC) – już po wyjaśnieniu sytuacji ws. referendum we Włoszech.
Dobrą okazją do odwrócenia dużych spekulacyjnych pozycji przy wysokiej płynności będą dzisiejsze dane z rynku pracy w USA. Mediana oczekiwań to 180 tys. nowych etatów i stopa bezrobocia na poziomie 4,9 proc. Lepsze odczyty zbyt mocno rozbudziłby oczekiwania drobnych spekulantów na dalsze wzmocnienie dolara, co musi skończyć się „wycięciem krótkich” (short-squeeze). Słabsze poddadzą w wątpliwość zasadność narosłych w ostatnich tygodniach oczekiwań na przyspieszenie tempa podwyżek stóp procentowych Fed. Kluczowym czynnikiem ryzyka pozostaje, mimo wszystko, wynik referendum we Włoszech (w niedzielę także powtórka wyborów prezydenckich w Austrii).
Wraz z umacniającym się dolarem i wyprzedażą na rynku obligacji tracą waluty emerging markets. Kurs EUR/PLN powrócił do wycen z maksimów 2016 r. Jeszcze słabiej, niż złoty zachowywały się wczoraj turecka lira, południowoafrykański rand oraz brazylijski real. Od początku IV kw. br., czy też biorąc pod uwagę ostatni miesiąc, polska waluta straciła jednak znacznie więcej, niż dwie ostatnie.
Na złotym nadal ciąży ryzyko polityczne, groźba załamania się systemu politycznego i bezpieczeństwa w Europie (w niedzielę włoskie referendum), postępujący wzrost rynkowych stóp procentowych czy obniżki oceny wiarygodności. Dziś agencja Standard&Poor’s – ta sama, która 15 stycznia obcięła polski rating i perspektywę do poziomu BBB+ (negatywna) – dokona ostatniego w tym roku przeglądu. Biorąc pod uwagę pogorszenie długoterminowej pozycji finansowej kraju (m.in. w związku z ostatnią decyzją rządu o obniżeniu wieku emerytalnego, ale także wzrostu rynkowych stóp i umocnienia dolara) ryzyko dalszego cięcia jest wysokie. Nawet jeśli oznaczałoby to, że ocena S&P byłaby aż o 2 stopnie niższa, niż dwóch pozostałych (Fitch, Moody’s). Obie przedstawią raport z dokonanego przegląd sytuacji Polski na początku roku (15 stycznia). Zaskoczeniem będzie, jeśli uda się „przetrwać” obie weryfikacje bez negatywnej zmiany oceny (perspektywy ratingu są negatywne). Na złapanie oddechu złoty będzie zatem w najbliższym czasie miał stosunkowo niewiele czasu. Zakładamy jednak, że przed końcem roku odczuwalnie poprawi swoją pozycję.
Prognozę osłabienia dolara w ostatnim miesiącu roku wywodzimy z podobieństwa ścieżki zachowania kursu EUR/USD przed rokiem z tą w obecnym w II poł. roku. Trend wzrostowy dolara rozpoczął się w ub. r. 25 sierpnia, w tym 19 sierpnia. Odbicie w 2015 r. przyszło 1 grudnia, na dwa dni przed posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Teraz dawałoby to datę 6 grudnia (w czwartek decyzja EBC) – już po wyjaśnieniu sytuacji ws. referendum we Włoszech.
Dobrą okazją do odwrócenia dużych spekulacyjnych pozycji przy wysokiej płynności będą dzisiejsze dane z rynku pracy w USA. Mediana oczekiwań to 180 tys. nowych etatów i stopa bezrobocia na poziomie 4,9 proc. Lepsze odczyty zbyt mocno rozbudziłby oczekiwania drobnych spekulantów na dalsze wzmocnienie dolara, co musi skończyć się „wycięciem krótkich” (short-squeeze). Słabsze poddadzą w wątpliwość zasadność narosłych w ostatnich tygodniach oczekiwań na przyspieszenie tempa podwyżek stóp procentowych Fed. Kluczowym czynnikiem ryzyka pozostaje, mimo wszystko, wynik referendum we Włoszech (w niedzielę także powtórka wyborów prezydenckich w Austrii).
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.