Data dodania: 2016-12-02 (09:23)
Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji kwotowań PLN po wczorajszych dynamicznych spadkach. Wycena polskiej waluty jest obecnie następująca: 4,4897 PLN za euro, 4,2024 PLN względem dolara amerykańskiego, 4,1579 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 5,3013 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 3,782% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło nam wyraźne podbicie presji podażowej na FX oraz FI. W przypadku złotego m.in. na EUR/PLN kurs osiągnął najwyższe poziomy od lipca br. Wyjątek stanowiło oczywiście zestawienie z dolarem amerykańskim, gdzie lokalnie wyznaczyliśmy najwyższe poziomy od 2002r. Pod presją znajdowały się również inne waluty regionu CEE, w tym HUF, który spadł do okolic 4-miesięcznych minimów wobec euro. Ruch na PLN tłumaczyć można m.in. obawami inwestorów związanymi z dzisiejszą rewizją ratingu ze strony agencji S&P. Bazowy scenariusz nie zakłada obniżenia oceny, jednak instytucja najprawdopodobniej odniesie się do ostatnich słabszych danych makro i wyzwań budżetowych. Polskim aktywom nie pomogła publikacja przemysłowego indeksu PMI za listopad, który wyniósł 51,9 pkt wobec oczekiwanych 50,8 pkt. Lepsze wskazanie indeksu wyprzedzającego stanowi pozytywny sygnał w kontekście ostatnich gorszych publikacji makro, niemniej wydaje się, iż inwestorzy przykładają obecnie większą uwagę do „twardych danych makro”. Podbicie presji na walutach regionu wskazuje, iż za osłabieniem PLN stoją obecnie czynniki globalne, w postaci relatywnie mocnego dolara oraz zbliżającego się referendum we Włoszech. Dodatkowo warto wspomnieć o mocnych spadkach na wycenie polskiego długu, gdzie wczorajszy test okolic 3,8% stanowił najwyższe poziomy od 2014r. Jest to oczywiście w dużej mierze reakcja na zachowanie się rynków bazowych – na rynku coraz częściej mówi się o fundamentalnej zmianie wokół aktywów FI, co nakazuje rozpatrywać obecne ruchy jako cos poważniejszego aniżeli jedynie korektę.
W trakcie dzisiejszej sesji kluczową publikacją dla rynków będzie popołudniowy odczyt z amerykańskiego rynku pracy. Wskazanie NFP za listopad szacowane jest na poziomie 175k. Dane te najprawdopodobniej nie wpłyną już na perspektywy potencjalnej podwyżki stóp przez FED w dniu 14 grudnia, niemniej w dalszym ciągu stanowią istotny impuls do handlu na USD.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze wybicie poziomu 4,4550 na EUR/PLN należy traktować jako przekroczenie istotnego oporu, co powinno skutkować testem okolic 4,50 PLN. Historycznie (m.in. w grudniu 2015r.) zakres ten powstrzymał kurs przed dalszymi zwyżkami.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło nam wyraźne podbicie presji podażowej na FX oraz FI. W przypadku złotego m.in. na EUR/PLN kurs osiągnął najwyższe poziomy od lipca br. Wyjątek stanowiło oczywiście zestawienie z dolarem amerykańskim, gdzie lokalnie wyznaczyliśmy najwyższe poziomy od 2002r. Pod presją znajdowały się również inne waluty regionu CEE, w tym HUF, który spadł do okolic 4-miesięcznych minimów wobec euro. Ruch na PLN tłumaczyć można m.in. obawami inwestorów związanymi z dzisiejszą rewizją ratingu ze strony agencji S&P. Bazowy scenariusz nie zakłada obniżenia oceny, jednak instytucja najprawdopodobniej odniesie się do ostatnich słabszych danych makro i wyzwań budżetowych. Polskim aktywom nie pomogła publikacja przemysłowego indeksu PMI za listopad, który wyniósł 51,9 pkt wobec oczekiwanych 50,8 pkt. Lepsze wskazanie indeksu wyprzedzającego stanowi pozytywny sygnał w kontekście ostatnich gorszych publikacji makro, niemniej wydaje się, iż inwestorzy przykładają obecnie większą uwagę do „twardych danych makro”. Podbicie presji na walutach regionu wskazuje, iż za osłabieniem PLN stoją obecnie czynniki globalne, w postaci relatywnie mocnego dolara oraz zbliżającego się referendum we Włoszech. Dodatkowo warto wspomnieć o mocnych spadkach na wycenie polskiego długu, gdzie wczorajszy test okolic 3,8% stanowił najwyższe poziomy od 2014r. Jest to oczywiście w dużej mierze reakcja na zachowanie się rynków bazowych – na rynku coraz częściej mówi się o fundamentalnej zmianie wokół aktywów FI, co nakazuje rozpatrywać obecne ruchy jako cos poważniejszego aniżeli jedynie korektę.
W trakcie dzisiejszej sesji kluczową publikacją dla rynków będzie popołudniowy odczyt z amerykańskiego rynku pracy. Wskazanie NFP za listopad szacowane jest na poziomie 175k. Dane te najprawdopodobniej nie wpłyną już na perspektywy potencjalnej podwyżki stóp przez FED w dniu 14 grudnia, niemniej w dalszym ciągu stanowią istotny impuls do handlu na USD.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze wybicie poziomu 4,4550 na EUR/PLN należy traktować jako przekroczenie istotnego oporu, co powinno skutkować testem okolic 4,50 PLN. Historycznie (m.in. w grudniu 2015r.) zakres ten powstrzymał kurs przed dalszymi zwyżkami.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.