Data dodania: 2016-10-19 (10:12)
Październik miał być miesiącem pozycjonowania się przez inwestorów pod wybory prezydenckie w USA. Tymczasem sondażowa przepaść pomiędzy Clinton a Trumpem powiększyła się wczoraj do nienotowanych od końcówki sierpnia 7 pkt. proc. i rynkowe miary ryzyka politycznego pozostają uśpione.
Od 6 października S&P 500 przeplata sesje wzrostowe ze spadkowymi – statystyka ta dość dobrze oddaje, że nie wykrystalizowała się na rynku żadna tendencja silnie kształtująca sentyment.
Dzięki temu rynek w kulminacyjnym momencie z niemal 70 – proc. prawdopodobieństwem wyceniał grudniową podwyżkę stóp przez Fed. Sprawiło to, że aprecjacyjny potencjał dolara do został w dużej części wyczerpany. Dane, które napływają z USA nie wskazują na dynamiczne ożywienie. Wprawdzie po słabym sierpniu, we wrześniu produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna odbiły, ale w danych można znaleźć mnóstwo słabych punktów. Podobnie: publikowana wczoraj inflacja bazowa nie dostarcza argumentów za koniecznością spieszenia się przez Fed z podwyżką stóp. Wprawdzie spodziewamy podniesienia kosztu pieniądza w tym roku (i kolejne dwa razy w 2017), ale obecną sytuację postrzegamy jako zagrożenie dla dolara. W końcu po drodze są nie tylko wybory w USA, ale również dwa raporty obrazujące kondycję rynku pracy. W nocy odbędzie się trzecia debata i to tak naprawdę ostatnia szansa dla Trumpa by zażegnać kryzys i powrócić do walki. Rynek będzie też czekać na jutzrejsze posiedzenie ECB.
W ostatnich kilkunastu dniach najsilniejsze ruchy na rynku walutowym są pokłosiem czynników lokalnych, w tym danych inflacyjnych: rozczarowującą inflacją ze Szwecji i Norwegii oraz silniejszą od oczekiwań w Nowej Zelandii i Australii. Do tego należy dodać wysoką zmienność na rynku funta, który porusza się w zgodzie z doniesieniami dotyczącymi brexitu. Dziś potencjalne zaskoczenie może wywołać posiedzenie Banku Kanady i widzimy duże pole do przeceny mocnego ostatnio dolara kanadyjskiego. Ostatnia seria danych z gospodarki w większości przynosiła negatywne zaskoczenia. Najsilniejszy akcent należy położyć na rozczarowanie po stronie inflacji CPI w sierpniu, choć także sprzedaż detaliczna zawiodła. Wzrost zatrudnienia we wrześniu wypadł dużo powyżej oczekiwań (67,2 tys., prog. 7,5 tys.), ale jest to wyróżniający się wynik na tle generalnie słabej postawy rynku pracy w poprzednich miesiącach. Średnie miesięczne zatrudnienie od stycznia wynosi zaledwie niespełna 12 tys. Oznacza to, że we wrześniu wygenerowano 2/3 wszystkich miejsc pracy od początku roku. Mało realne, abyśmy mieli do czynienia z początkiem nowego trendu.
Bank Kanady zapewne nadal liczy, że gospodarka z pomocą ekspansji fiskalnej nabierze impetu. zatem zmiana poziomu stopy procentowej w środę jest mało prawdopodobna. Jednakże w oparciu o gorsze od oczekiwań parametry wzrostu gospodarczego w ostatnim czasie i utrzymywanie się negatywnych ryzyk na przyszłość, BoC powinien zrewidować w dół prognozy PKB i inflacji. Gołębi wydźwięk powinien dać impuls do sprzedaży CAD.
Dzięki temu rynek w kulminacyjnym momencie z niemal 70 – proc. prawdopodobieństwem wyceniał grudniową podwyżkę stóp przez Fed. Sprawiło to, że aprecjacyjny potencjał dolara do został w dużej części wyczerpany. Dane, które napływają z USA nie wskazują na dynamiczne ożywienie. Wprawdzie po słabym sierpniu, we wrześniu produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna odbiły, ale w danych można znaleźć mnóstwo słabych punktów. Podobnie: publikowana wczoraj inflacja bazowa nie dostarcza argumentów za koniecznością spieszenia się przez Fed z podwyżką stóp. Wprawdzie spodziewamy podniesienia kosztu pieniądza w tym roku (i kolejne dwa razy w 2017), ale obecną sytuację postrzegamy jako zagrożenie dla dolara. W końcu po drodze są nie tylko wybory w USA, ale również dwa raporty obrazujące kondycję rynku pracy. W nocy odbędzie się trzecia debata i to tak naprawdę ostatnia szansa dla Trumpa by zażegnać kryzys i powrócić do walki. Rynek będzie też czekać na jutzrejsze posiedzenie ECB.
W ostatnich kilkunastu dniach najsilniejsze ruchy na rynku walutowym są pokłosiem czynników lokalnych, w tym danych inflacyjnych: rozczarowującą inflacją ze Szwecji i Norwegii oraz silniejszą od oczekiwań w Nowej Zelandii i Australii. Do tego należy dodać wysoką zmienność na rynku funta, który porusza się w zgodzie z doniesieniami dotyczącymi brexitu. Dziś potencjalne zaskoczenie może wywołać posiedzenie Banku Kanady i widzimy duże pole do przeceny mocnego ostatnio dolara kanadyjskiego. Ostatnia seria danych z gospodarki w większości przynosiła negatywne zaskoczenia. Najsilniejszy akcent należy położyć na rozczarowanie po stronie inflacji CPI w sierpniu, choć także sprzedaż detaliczna zawiodła. Wzrost zatrudnienia we wrześniu wypadł dużo powyżej oczekiwań (67,2 tys., prog. 7,5 tys.), ale jest to wyróżniający się wynik na tle generalnie słabej postawy rynku pracy w poprzednich miesiącach. Średnie miesięczne zatrudnienie od stycznia wynosi zaledwie niespełna 12 tys. Oznacza to, że we wrześniu wygenerowano 2/3 wszystkich miejsc pracy od początku roku. Mało realne, abyśmy mieli do czynienia z początkiem nowego trendu.
Bank Kanady zapewne nadal liczy, że gospodarka z pomocą ekspansji fiskalnej nabierze impetu. zatem zmiana poziomu stopy procentowej w środę jest mało prawdopodobna. Jednakże w oparciu o gorsze od oczekiwań parametry wzrostu gospodarczego w ostatnim czasie i utrzymywanie się negatywnych ryzyk na przyszłość, BoC powinien zrewidować w dół prognozy PKB i inflacji. Gołębi wydźwięk powinien dać impuls do sprzedaży CAD.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.