Data dodania: 2016-10-03 (09:13)
Chaos końca kwartału już za nami i po kilkudniowej przerwie rynki wracają do uważnego śledzenia danych makro. Festiwal indeksów aktywności biznesu najbardziej ciekawi w Wielkiej Brytanii i USA. Poza tym uwagę przyciąga europejski sektor bankowy, szczegóły Brexitu i nieprzerwanie przez kolejne tygodnie kampania prezydencka w USA.
Jeszcze w piątek plotki, że rozmowy Deutsche Banku z Departamentem Sprawiedliwości USA mogą zakończyć się niższą karą (tj. 5,4 mld USD zamiast 14 mld USD), wspierały odbicie rynku akcji i dały impuls do wzrostowego zamknięcia w Europie i USA. Dziś Azja pociągnęła ten klimat, choć ostatnie doniesienia prasowe wskazują, że weekend nie przyniósł postępów w negocjacjach. Niemniej jednak sytuacja wygląda na mniej dramatyczną niż się wydawało jeszcze tydzień temu i tym bardziej skłania do przekonania, że cała sprawa była tylko „zapychaczem” w normalnie mało interesującym tygodniu. Wraz ze startem nowego tygodnia czeka nas zalew ważnych publikacji nt. kondycji biznesu na świecie, rynku pracy USA oraz decyzje banków centralnych.
Oczywiście rynki przede wszystkim czekają na piątkowy raport z rynku pracy z USA, gdzie oczekiwania są przyzwoite i zgodny odczyt przynajmniej nie powinien osłabić oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych Fed przed końcem roku. Czy jest w stanie je wyraźnie podnieść w obliczu niepewności towarzyszącej wynikowi wyborów prezydenckich? Nie będzie to proste zadanie, ale gorsze dane będą mogły łatwiej podkopać zaufanie. Podobna asymetria towarzyszy dzisiejszej publikacji wrześniowego ISM dla przemysłu. Rynek liczy na odbicie (50,3 vs 49,4) i spisanie rozczarowującego sierpnia na jednorazowe potknięcie.
W Wielkiej Brytanii przemysł ma pozostać w ekspansji, ale wolniejszej niż w sierpniu (52,1 vs 53,3). Sierpień pokazał otrząśnięcie się z poreferendalnego szoku, a dane wrześniowe powinny wskazać na stabilizację. Mimo to, spadek denku to dalej spadek, ale większą niespodzianką będzie wyższy wynik. Jednak inwestorzy większą uwagę skupiają dziś wokół konferencji Partii Konserwatywnej. W niedzielę premier Theresa May wskazała na koniec marca przyszłego roku jako termin rozpoczęcia procedury Brexitu, przez co funt notuje dziś fatalne otwarcie. Decyzja może być zabiciem ostatnich nadziei, że do Brexitu nie dojdzie, albo usunięciem jednego w wielu czynników niepewności wokół funta. Rynek zdaje się wybrał pierwszą interpretację, jednak przy nastawieniu inwestorów spekulacyjnych na krótkich pozycjach w GBP z powrotem blisko rekordów coraz trudniej wskazać świeżą siłę do sprzedaży funta.
Poza tym indeksy PMI z Eurolandu są rewizją poprzednich odczytów i nie będą stanowić istotnego impulsu dla EUR. Po PMI dla przemysłu z Polski oczekujemy małego wzrostu do 51,9 z 51,5 (konsens: 52,1). Poprawa wskaźnika wstępnego dla niemieckiego przemysłu jest dobrą przesłanką dla lepszego wyniku w kraju. Ponadto decyzja RPP w środę powinna przynieść utrzymanie stopy referencyjnej na 1,5 proc., a na konferencji prezes Glapiński powinien powtórzyć, że Rada na razie nie czuje potrzeby interwencji. Przy nerwowej stacji na rynkach zewnętrznych trudno oczekiwać wyraźnego umocnienia złotego w najbliższych dniach. W nocy uwaga na decyzję RBA, choć oczekiwania są mocno osadzone za brakiem zmian. Ważniejszy będzie jednak komunikat, który będzie pierwszym za prezesury Phillipa Lowe’a. Lowe powinien kontynuować względnie pasywną politykę poprzedniego prezesa Stevensa, więc sugestie aktywniejszego podejścia mogą być czynnikiem zaskakującym.
Oczywiście rynki przede wszystkim czekają na piątkowy raport z rynku pracy z USA, gdzie oczekiwania są przyzwoite i zgodny odczyt przynajmniej nie powinien osłabić oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych Fed przed końcem roku. Czy jest w stanie je wyraźnie podnieść w obliczu niepewności towarzyszącej wynikowi wyborów prezydenckich? Nie będzie to proste zadanie, ale gorsze dane będą mogły łatwiej podkopać zaufanie. Podobna asymetria towarzyszy dzisiejszej publikacji wrześniowego ISM dla przemysłu. Rynek liczy na odbicie (50,3 vs 49,4) i spisanie rozczarowującego sierpnia na jednorazowe potknięcie.
W Wielkiej Brytanii przemysł ma pozostać w ekspansji, ale wolniejszej niż w sierpniu (52,1 vs 53,3). Sierpień pokazał otrząśnięcie się z poreferendalnego szoku, a dane wrześniowe powinny wskazać na stabilizację. Mimo to, spadek denku to dalej spadek, ale większą niespodzianką będzie wyższy wynik. Jednak inwestorzy większą uwagę skupiają dziś wokół konferencji Partii Konserwatywnej. W niedzielę premier Theresa May wskazała na koniec marca przyszłego roku jako termin rozpoczęcia procedury Brexitu, przez co funt notuje dziś fatalne otwarcie. Decyzja może być zabiciem ostatnich nadziei, że do Brexitu nie dojdzie, albo usunięciem jednego w wielu czynników niepewności wokół funta. Rynek zdaje się wybrał pierwszą interpretację, jednak przy nastawieniu inwestorów spekulacyjnych na krótkich pozycjach w GBP z powrotem blisko rekordów coraz trudniej wskazać świeżą siłę do sprzedaży funta.
Poza tym indeksy PMI z Eurolandu są rewizją poprzednich odczytów i nie będą stanowić istotnego impulsu dla EUR. Po PMI dla przemysłu z Polski oczekujemy małego wzrostu do 51,9 z 51,5 (konsens: 52,1). Poprawa wskaźnika wstępnego dla niemieckiego przemysłu jest dobrą przesłanką dla lepszego wyniku w kraju. Ponadto decyzja RPP w środę powinna przynieść utrzymanie stopy referencyjnej na 1,5 proc., a na konferencji prezes Glapiński powinien powtórzyć, że Rada na razie nie czuje potrzeby interwencji. Przy nerwowej stacji na rynkach zewnętrznych trudno oczekiwać wyraźnego umocnienia złotego w najbliższych dniach. W nocy uwaga na decyzję RBA, choć oczekiwania są mocno osadzone za brakiem zmian. Ważniejszy będzie jednak komunikat, który będzie pierwszym za prezesury Phillipa Lowe’a. Lowe powinien kontynuować względnie pasywną politykę poprzedniego prezesa Stevensa, więc sugestie aktywniejszego podejścia mogą być czynnikiem zaskakującym.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.