Data dodania: 2016-09-30 (20:50)
Eurodolar i świat: Posiedzenie Rezerwy Federalnej, które odbyło się w ubiegłym tygodniu, miało dwojaki przekaz. Z jednej strony – gołębi, bo obniżono średnie prognozy wysokości stóp w roku obecnym i kilku latach następnych, a także ich górne wartości. Do tego tylko trzy osoby (Rosengren, George, Mester) były przeciwne utrzymaniu obecnego poziomu stóp, czyli w praktyce oczekiwały podwyżki.
Z drugiej strony – wymiar był jastrzębi, ponieważ aż trzy osoby chciały zacieśnienia. Także i w ten sposób można na to patrzeć. Co więcej, w oficjalnym komunikacie przyznano, że argumentów za takim ruchem jest więcej niż w minionych miesiącach.
W efekcie eurodolar kontynuuje konsolidację, która trwa w pewnym sensie od początku sierpnia, a na pewno, jeśli chodzi o obecny zakres, od końcówki owego miesiąca. Zakres to ok. 1,1125 – 1,1285. Sytuację można też postrzegać jako trend spadkowy po coraz niższych maksimach. Z drugiej strony, można również połączyć dołki z 3 grudnia 2015, 24 czerwca 2016 i 22 – 25 lipca 2016, by dostać linię zwyżkową – w takim układzie mielibyśmy w ostatnich tygodniach trójkąt.
Nasze wstępne przekonanie jest takie, że zapewne w grudniu Fed zdecyduje się na podwyżkę stóp – choć mogą być wtedy jakieś głosy opozycyjne. W tym tygodniu dość jastrzębio wypowiedział się np. Jeffrey Lacker, sugerując, że na wrześniowym zebraniu Fed była dobra okazja, by podnieść stopy. Podobnie Dennis Lockhart (ale on na razie nie głosuje) orzekł, że Fed winien zacieśniać politykę i nie czekać z ruchem zbyt długo, o ile tylko dane nie zaczną rozczarowywać.
Na rynku ropy zagościła z kolei wiadomość o tym, że w Algierze OPEC zdecydowała się na ustalenie limitu dziennego wydobycia ropy na poziomie 32,5 mln baryłek. O ile więc w początkach tygodnia widać było na wykresie WTI schodzenie nawet w okolice 44,3 dolara za baryłkę, o tyle dziś i wczoraj notowania otarły się o 48 dolarów.
Na GBP/USD mamy od 24 czerwca (od referendum brexitowego) konsolidację, której dolne ograniczenia to ok. 1,2850, a górne to ok. 1,3430 – 1,35. W tym tygodniu wykres oscylował w pobliżu 1,29 – 1,3050. Na GBP/EUR widzimy z kolei 1,15 – 1,16. Minima to ok. 1,1460-70. Od 6 września mamy tendencję spadkową, jakkolwiek można ją postrzegać jako element konsolidacji, wszczętej rzecz jasna po referendum.
W dniu dzisiejszym mieliśmy publikację dynamiki PKB Wielkiej Brytanii za II kwartał. Rezultaty to +0,7 proc. k/k oraz +2,1 proc. r/r przy prognozach +0,6 proc. k/k oraz +2,2 proc. r/r. W Stanach podano m.in. indeks Chicago PMI oraz indeks Uniwersytetu Michigan. Oba uplasowały się powyżej prognoz, co jest pozytywne dla wyceny dolara, przynajmniej ceteris paribus – aczkolwiek tak naprawdę od godziny 14:00 wykres idzie w górę, ciągle jednak nie naruszając w żaden sposób konsolidacji.
Na polskich parach
Na EUR/PLN notowaliśmy dziś wybicia nawet do 4,3190, choć teraz jesteśmy poniżej 4,2975. Od paru dni toczy się gra o to, czy złoty jeszcze się umocni w znaczący sposób. Minima, które wykreowano kilka dni temu, to ok. 4,2730-50. W naszym podejrzeniu wykres jednak odbija od długofalowej linii, łączącej minima z 21 – 22 września 2015 oraz początku kwietnia i połowy sierpnia 2016. Jest to więc trend wrostowy, osłabiający złotego. Ma on zapewne mniej siły niż kiedyś, ale może jeszcze mieć znaczenie, tym bardziej, że przecież części graczy przyda się realizacja zysków z umocnienia ciągnącego się niemal od początku września roku bieżącego.
Dość podobnie postrzegamy obraz na USD/PLN, gdzie dziś chwilami widać było wybicia nawet do 3,87 – jakkolwiek dzień dobiega końca na poziomach o 3 – 4 grosze niższych. Generalnie jednak i tak jesteśmy już dość daleko od 3,80 – linii testowanej 22 września.
Na GBP/PLN wykres pozycjonuje się przy 4,97 – a wykraczał już ponad 5 zł. Od paru dni notowania wzrosły, złoty trochę stracił, wsparcia to 4,9340-50 oraz 4,89 – 4,90.
W efekcie eurodolar kontynuuje konsolidację, która trwa w pewnym sensie od początku sierpnia, a na pewno, jeśli chodzi o obecny zakres, od końcówki owego miesiąca. Zakres to ok. 1,1125 – 1,1285. Sytuację można też postrzegać jako trend spadkowy po coraz niższych maksimach. Z drugiej strony, można również połączyć dołki z 3 grudnia 2015, 24 czerwca 2016 i 22 – 25 lipca 2016, by dostać linię zwyżkową – w takim układzie mielibyśmy w ostatnich tygodniach trójkąt.
Nasze wstępne przekonanie jest takie, że zapewne w grudniu Fed zdecyduje się na podwyżkę stóp – choć mogą być wtedy jakieś głosy opozycyjne. W tym tygodniu dość jastrzębio wypowiedział się np. Jeffrey Lacker, sugerując, że na wrześniowym zebraniu Fed była dobra okazja, by podnieść stopy. Podobnie Dennis Lockhart (ale on na razie nie głosuje) orzekł, że Fed winien zacieśniać politykę i nie czekać z ruchem zbyt długo, o ile tylko dane nie zaczną rozczarowywać.
Na rynku ropy zagościła z kolei wiadomość o tym, że w Algierze OPEC zdecydowała się na ustalenie limitu dziennego wydobycia ropy na poziomie 32,5 mln baryłek. O ile więc w początkach tygodnia widać było na wykresie WTI schodzenie nawet w okolice 44,3 dolara za baryłkę, o tyle dziś i wczoraj notowania otarły się o 48 dolarów.
Na GBP/USD mamy od 24 czerwca (od referendum brexitowego) konsolidację, której dolne ograniczenia to ok. 1,2850, a górne to ok. 1,3430 – 1,35. W tym tygodniu wykres oscylował w pobliżu 1,29 – 1,3050. Na GBP/EUR widzimy z kolei 1,15 – 1,16. Minima to ok. 1,1460-70. Od 6 września mamy tendencję spadkową, jakkolwiek można ją postrzegać jako element konsolidacji, wszczętej rzecz jasna po referendum.
W dniu dzisiejszym mieliśmy publikację dynamiki PKB Wielkiej Brytanii za II kwartał. Rezultaty to +0,7 proc. k/k oraz +2,1 proc. r/r przy prognozach +0,6 proc. k/k oraz +2,2 proc. r/r. W Stanach podano m.in. indeks Chicago PMI oraz indeks Uniwersytetu Michigan. Oba uplasowały się powyżej prognoz, co jest pozytywne dla wyceny dolara, przynajmniej ceteris paribus – aczkolwiek tak naprawdę od godziny 14:00 wykres idzie w górę, ciągle jednak nie naruszając w żaden sposób konsolidacji.
Na polskich parach
Na EUR/PLN notowaliśmy dziś wybicia nawet do 4,3190, choć teraz jesteśmy poniżej 4,2975. Od paru dni toczy się gra o to, czy złoty jeszcze się umocni w znaczący sposób. Minima, które wykreowano kilka dni temu, to ok. 4,2730-50. W naszym podejrzeniu wykres jednak odbija od długofalowej linii, łączącej minima z 21 – 22 września 2015 oraz początku kwietnia i połowy sierpnia 2016. Jest to więc trend wrostowy, osłabiający złotego. Ma on zapewne mniej siły niż kiedyś, ale może jeszcze mieć znaczenie, tym bardziej, że przecież części graczy przyda się realizacja zysków z umocnienia ciągnącego się niemal od początku września roku bieżącego.
Dość podobnie postrzegamy obraz na USD/PLN, gdzie dziś chwilami widać było wybicia nawet do 3,87 – jakkolwiek dzień dobiega końca na poziomach o 3 – 4 grosze niższych. Generalnie jednak i tak jesteśmy już dość daleko od 3,80 – linii testowanej 22 września.
Na GBP/PLN wykres pozycjonuje się przy 4,97 – a wykraczał już ponad 5 zł. Od paru dni notowania wzrosły, złoty trochę stracił, wsparcia to 4,9340-50 oraz 4,89 – 4,90.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.