Data dodania: 2016-08-26 (09:11)
Przed wrześniowym przeglądem ratingu, Moody’s ostrzega, że eskalacja konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego jest negatywna dla oceny wiarygodności i może negatywnie wpłynąć na procesy inwestycyjne firm. Złoty traci osłabiany dodatkowo innymi czynnikami o charakterze wewnętrznym.
Przychodzi dzień długo wyczekiwanego wystąpienia prezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej J. Yellen na sympozjum w Jackson Hole. Inwestorzy pragną otrzymać jaśniejsze wskazówki co do tego, jak będzie wyglądała polityka pieniężna największego banku centralnego świata w perspektywie najbliższych kilku kwartałów. W ostatnich tygodniach z Fed dochodzą bowiem sprzeczne sygnały. Z jednej strony bank wypuszcza dość łagodnie brzmiące sprawozdanie z posiedzenia w lipcu, które nie wskazuje na konieczność podniesienia stóp procentowych w najbliższych miesiącach, by kilka dni później głos zabrało dwóch przedstawicieli Komitetu – J. Williams i W. Dudley – którzy dają do zrozumienia, że już na spotkaniu 21 września może dojść do podniesienia stóp procentowych. W tonie zapowiadającym rychły ruch stóp w górę wypowiadają się również S. Fischer, E. George oraz S. Kaplan (dwoje ostatnich wczoraj). Rynek zwiększa prawdopodobieństwo podwyżki w grudniu do 56 proc. (rekordowa wartość od maja, przed Brexitem i słabymi danymi z rynku pracy za maj). Co na to szefowa Fed? J. Yellen powinna dziś jasno przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie. Kierowanie się na bieżąco napływającymi danymi z gospodarki już nie wystarcza, bo te wyraźnie wskazują na podwyżkę, której rynek jednak nie uwzględnia w cenach aktywów. Komunikacja Fed z rynkiem zatem szwankuje. Yellen ma okazję, by poprawić ten element strategii Fed.
Na rynek napłynęły wczoraj trzy ważne informacje, które niekorzystnie wpłynęły na notowania złotego. Instytut Ifo opublikował wyniki ankiet nastrojów niemieckich przedsiębiorców, które okazały się najgorsze od 6 miesięcy. Oceny sytuacji bieżącej i koniunktury w nadchodzących kilku miesiącach spadły do najniższego poziomu od początku roku. Oczekiwano stabilizacji, a nawet lekkiej poprawy. Dane o nastrojach w niemieckim biznesie z wyprzedzeniem korelują z wynikami rodzimej produkcji przemysłowej, a więc mają pośrednio wpływ na PKB naszego kraju.
Po południu Rada Polityki Pieniężnej opublikowała sprawozdanie z posiedzenia w lipcu, z którego wynika, że część jej członków nadal dopuszcza możliwość obniżenia stóp procentowych, jeśli dojdzie do wyraźnego osłabienia wzrostu gospodarczego w kraju, pogłębienia się deflacji lub pojawienia się sygnałów wskazujących, że wywiera ona negatywny wpływ na zachowania podmiotów gospodarczych. „Niektórzy członkowie Rady wskazywali, że obniżenie stóp procentowych może być uzasadnione już w najbliższych kwartałach. Zaznaczali oni, że oprocentowanie kredytów dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych pozostaje wysokie w porównaniu do innych krajów europejskich i jego obniżenie - do którego przyczyniłaby się obniżka stóp procentowych NBP - sprzyjałoby wzrostowi dynamiki PKB, w szczególności pobudzając aktywność inwestycyjną”.
Następnie rząd poinformował o przyjęciu ostatecznego projektu budżetu na 2017 r. Jak się okazuje środki na program 500+ będą o 1 mld zł wyższe, niż szacowano (24 mld zł). W projekcie ustawy uwzględniono planowane zmiany dot. wieku emerytalnego. Wpływy z podatku VAT mają wynieść 7,3 proc. PKB wobec 6,9 proc. w 2016 r. Deficyt ma się zamknąć kwotą 59,3 mld zł (2,9 proc. PKB).
Złoty przez całą sesją osłabiał się wczoraj wobec najważniejszych walut osiągając w relacji do euro najwyższy poziom od 2 sierpnia (4,3350). Wyprzedaż była kontynuowana nawet pomimo względnie stabilnego handlu na innych walutach zaliczanych do koszyka emerging markets. Ostrzeżenie wydane przez Moody’s dopełniło wczorajszą wyprzedaż i będzie negatywnie wpływać na złotego także podczas dzisiejszej sesji. Przełamanie 4,3150 na EUR/PLN otwiera drogę do testu obszaru między 4,33 a 4,35.
Na rynek napłynęły wczoraj trzy ważne informacje, które niekorzystnie wpłynęły na notowania złotego. Instytut Ifo opublikował wyniki ankiet nastrojów niemieckich przedsiębiorców, które okazały się najgorsze od 6 miesięcy. Oceny sytuacji bieżącej i koniunktury w nadchodzących kilku miesiącach spadły do najniższego poziomu od początku roku. Oczekiwano stabilizacji, a nawet lekkiej poprawy. Dane o nastrojach w niemieckim biznesie z wyprzedzeniem korelują z wynikami rodzimej produkcji przemysłowej, a więc mają pośrednio wpływ na PKB naszego kraju.
Po południu Rada Polityki Pieniężnej opublikowała sprawozdanie z posiedzenia w lipcu, z którego wynika, że część jej członków nadal dopuszcza możliwość obniżenia stóp procentowych, jeśli dojdzie do wyraźnego osłabienia wzrostu gospodarczego w kraju, pogłębienia się deflacji lub pojawienia się sygnałów wskazujących, że wywiera ona negatywny wpływ na zachowania podmiotów gospodarczych. „Niektórzy członkowie Rady wskazywali, że obniżenie stóp procentowych może być uzasadnione już w najbliższych kwartałach. Zaznaczali oni, że oprocentowanie kredytów dla przedsiębiorstw i gospodarstw domowych pozostaje wysokie w porównaniu do innych krajów europejskich i jego obniżenie - do którego przyczyniłaby się obniżka stóp procentowych NBP - sprzyjałoby wzrostowi dynamiki PKB, w szczególności pobudzając aktywność inwestycyjną”.
Następnie rząd poinformował o przyjęciu ostatecznego projektu budżetu na 2017 r. Jak się okazuje środki na program 500+ będą o 1 mld zł wyższe, niż szacowano (24 mld zł). W projekcie ustawy uwzględniono planowane zmiany dot. wieku emerytalnego. Wpływy z podatku VAT mają wynieść 7,3 proc. PKB wobec 6,9 proc. w 2016 r. Deficyt ma się zamknąć kwotą 59,3 mld zł (2,9 proc. PKB).
Złoty przez całą sesją osłabiał się wczoraj wobec najważniejszych walut osiągając w relacji do euro najwyższy poziom od 2 sierpnia (4,3350). Wyprzedaż była kontynuowana nawet pomimo względnie stabilnego handlu na innych walutach zaliczanych do koszyka emerging markets. Ostrzeżenie wydane przez Moody’s dopełniło wczorajszą wyprzedaż i będzie negatywnie wpływać na złotego także podczas dzisiejszej sesji. Przełamanie 4,3150 na EUR/PLN otwiera drogę do testu obszaru między 4,33 a 4,35.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









