Data dodania: 2016-07-19 (12:10)
Kluczowe informacje z rynków: Australia: Opublikowane przez RBA zapiski z lipcowego posiedzenia wskazały wprawdzie, że zdaniem członków tego gremium Brexit ma na razie niewielki wpływ na gospodarkę, proces jej transformacji w stronę sektorów mniej uzależnionych od surowców jest zaawansowany, ...
... ale już PKB w Chinach nadal niepokoi, a inflacja w Australii pozostanie na niskich poziomach przez dłuższy czas. Zwrócono też uwagę na rynek pracy, gdyż ten był bardziej zależny od tzw. czasowych etatów (to jednak zmieniło się przy ostatnim odczycie za czerwiec)
Nowa Zelandia: Bank centralny poinformował, że wprowadzi ograniczenie udzielania kredytów na zakup nieruchomości (teraz tylko nie więcej niż 5 proc. udzielanych przez bank pożyczek może mieć LTV (stosunek wartości nieruchomości do zadłużenia) na poziomie 60 proc., a nie więcej niż 10 proc. LTV na poziomie 80 proc.).
Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs juana wobec dolara na poziomie 6,6971 wobec 6,6961 wczoraj. Agencja Fitch przestrzegła, że dotychczasowe działania władz mające poprawić jakość długu posiadanego przez banki są niewystarczające i negatywna tendencja może dalej narastać.
Turcja: Agencja Moody’s zapowiedziała przegląd ratingu pod kątem ostatnich wydarzeń, które mogą wywrzeć negatywny wpływ na wzrost gospodarczy (dynamikę PKB już zrewidowano do 3 proc.). Nie wykluczono możliwości jego obniżki.
Szwecja: Opublikowane zapiski z ostatniego posiedzenia Riksbanku pokazały, że decyzja o utrzymaniu stóp procentowych była podjęta jednogłośnie. Jednocześnie zwrócono uwagę na większe od zakładanego spowolnienie inflacji, oraz wzrost niepewności odnośnie perspektyw gospodarki w kontekście Brexitu – to zwiększa szanse na dalsze luzowanie. Ewentualna podwyżka stóp procentowych mogłaby mieć miejsce najwcześniej w II połowie przyszłego roku.
Wielka Brytania: Inflacja CPI wzrosła w czerwcu bardziej niż oczekiwano – odpowiednio o 0,2 proc. m/m i 0,5 proc. r/r wobec szacunków 0,2 proc. m/m i 0,4 proc. r/r. Odczyt bazowy wyniósł 0,2 proc. m/m i 1,4 proc. r/r, wobec prognozowanych 0,2 proc. m/m i 1,3 proc. r/r. Mniejsze od oczekiwanych były też spadki inflacji PPI.
Eurostrefa: Niemiecki indeks nastrojów wśród analityków ZEW, spadł w lipcu do -6,8 pkt. z 19,2 pkt. w czerwcu (szacowano 9 pkt.)
Naszym zdaniem: Zbliżające się posiedzenie FED 27 czerwca może podbić oczekiwania związane z terminem podwyżki stóp procentowych, której prawdopodobieństwo w perspektywie najbliższego roku nie przekracza obecnie 42 proc. (za modelem CME FEDWatch). Na to zdaje się liczyć część inwestorów, chociaż dolar jest głównie silny za sprawą oczekiwanego „gołębiego” nastawienia i działań innych banków centralnych. Prawdopodobieństwo obniżki stóp rośnie w Nowej Zelandii – dzisiaj RBNZ poinformował o wdrożeniu surowych ograniczeń mających uciąć spekulacje na rynku nieruchomości – ale i też w Australii (zapiski z ostatniego posiedzenia RBA nie rozwiały obaw związanych z publikacją kluczowych danych nt. kwartalnej inflacji CPI, którą poznamy 27 czerwca). Na możliwe działania Banku Japonii liczy też zdecydowana większość ekonomistów ankietowanych przez agencję Reuters – tu mediana wskazuje na cięcie stóp o 10 p.b., oraz zwiększenie skali programu QE o 10 bln JPY rocznie poprzez większe zakupy ETF-ów. Naszym zdaniem taki ruch w końcu lipca (posiedzenie BOJ jest 29.07) nie jest do końca przesądzony. Poluzowania polityki nie wyklucza się też podczas sierpniowego posiedzenia Banku Anglii, chociaż wczorajsze słowa Martine’a Weale’a, oraz dzisiejsze odczyty inflacji CPI za czerwiec pokazują, że może to nie być tak oczywiste.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać próbę wyjścia ponad kluczowy poziom szczytu z końca maja przy 81,16 pkt. Jeżeli zostanie ona potwierdzona, to w kolejnych dniach możemy kierować się w stronę 81,90 pkt., który to poziom stanowi 61,8 proc. zniesienia Fibo dla spadków od stycznia do maja b.r. Wydaje się mało prawdopodobne, aby FED zaostrzył komunikat biorąc pod uwagę ryzyka zewnętrzne (głównie Brexit), ale już seria kolejnych lepszych danych w ciągu najbliższych kilkunastu tygodni może postawić członków Rezerwy Federalnej w trudnej sytuacji podczas kolejnego spotkania we wrześniu.
Oczekiwania, że niska inflacja w czerwcu da pretekst do wzrostu spekulacji, co do cięcia stóp przez Bank Anglii w sierpniu za bardzo się nie sprawdziły. Niemniej GBP/USD nie podniósł się zbytnio po odczytach z godz. 10:30. Najbliższe dni przyniosą kolejne ważne odczyty – jutro z rynku pracy, a w czwartek mamy dynamikę sprzedaż detalicznej. Niemniej, jeżeli i tu będziemy mieć dane lepsze od oczekiwań, to rynek będzie miał trudności ze złamaniem wsparcia przy 1,3119, co stworzy pretekst do próby wykreowania odwróconej formacji głowy i ramion, sugerującej odbicie nawet do 1,3834 (dawnego dołka z lutego b.r.).
Nastrój wyczekiwania mamy na EUR/USD – tu kluczowe będzie to, co usłyszymy po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w czwartek. Będzie to pierwsze spotkanie po Brexicie, stąd też ten temat zdominuje konferencję prasową Mario Draghiego. Jeżeli jednak szef ECB przyzna, że trudno obecnie jednoznacznie ocenić jak duży będzie wpływ tego wydarzenia na gospodarkę, to nie rozwieje to wątpliwości, co do podjęcia decyzji nt. dodatkowym luzowaniu na jesieni. Zwłaszcza, że w tle mamy też sektor bankowy ze swoimi problemami – najpewniej pojawią się też pytania nt. formy publicznej pomocy dla wybranych instytucji borykających się z problemem złych długów.
Technicznie EUR/USD pozostaje w konsolidacji 1,1030-1,1165, chociaż układ świec zdaje się preferować scenariusz opuszczenia jej dołem i testu okolic minimum z 24 czerwca przy 1,0907. Niemniej nieco zastanawiający jest brak reakcji na słabe dane z Niemiec (dzisiejszy indeks ZEW).
Nowa Zelandia: Bank centralny poinformował, że wprowadzi ograniczenie udzielania kredytów na zakup nieruchomości (teraz tylko nie więcej niż 5 proc. udzielanych przez bank pożyczek może mieć LTV (stosunek wartości nieruchomości do zadłużenia) na poziomie 60 proc., a nie więcej niż 10 proc. LTV na poziomie 80 proc.).
Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs juana wobec dolara na poziomie 6,6971 wobec 6,6961 wczoraj. Agencja Fitch przestrzegła, że dotychczasowe działania władz mające poprawić jakość długu posiadanego przez banki są niewystarczające i negatywna tendencja może dalej narastać.
Turcja: Agencja Moody’s zapowiedziała przegląd ratingu pod kątem ostatnich wydarzeń, które mogą wywrzeć negatywny wpływ na wzrost gospodarczy (dynamikę PKB już zrewidowano do 3 proc.). Nie wykluczono możliwości jego obniżki.
Szwecja: Opublikowane zapiski z ostatniego posiedzenia Riksbanku pokazały, że decyzja o utrzymaniu stóp procentowych była podjęta jednogłośnie. Jednocześnie zwrócono uwagę na większe od zakładanego spowolnienie inflacji, oraz wzrost niepewności odnośnie perspektyw gospodarki w kontekście Brexitu – to zwiększa szanse na dalsze luzowanie. Ewentualna podwyżka stóp procentowych mogłaby mieć miejsce najwcześniej w II połowie przyszłego roku.
Wielka Brytania: Inflacja CPI wzrosła w czerwcu bardziej niż oczekiwano – odpowiednio o 0,2 proc. m/m i 0,5 proc. r/r wobec szacunków 0,2 proc. m/m i 0,4 proc. r/r. Odczyt bazowy wyniósł 0,2 proc. m/m i 1,4 proc. r/r, wobec prognozowanych 0,2 proc. m/m i 1,3 proc. r/r. Mniejsze od oczekiwanych były też spadki inflacji PPI.
Eurostrefa: Niemiecki indeks nastrojów wśród analityków ZEW, spadł w lipcu do -6,8 pkt. z 19,2 pkt. w czerwcu (szacowano 9 pkt.)
Naszym zdaniem: Zbliżające się posiedzenie FED 27 czerwca może podbić oczekiwania związane z terminem podwyżki stóp procentowych, której prawdopodobieństwo w perspektywie najbliższego roku nie przekracza obecnie 42 proc. (za modelem CME FEDWatch). Na to zdaje się liczyć część inwestorów, chociaż dolar jest głównie silny za sprawą oczekiwanego „gołębiego” nastawienia i działań innych banków centralnych. Prawdopodobieństwo obniżki stóp rośnie w Nowej Zelandii – dzisiaj RBNZ poinformował o wdrożeniu surowych ograniczeń mających uciąć spekulacje na rynku nieruchomości – ale i też w Australii (zapiski z ostatniego posiedzenia RBA nie rozwiały obaw związanych z publikacją kluczowych danych nt. kwartalnej inflacji CPI, którą poznamy 27 czerwca). Na możliwe działania Banku Japonii liczy też zdecydowana większość ekonomistów ankietowanych przez agencję Reuters – tu mediana wskazuje na cięcie stóp o 10 p.b., oraz zwiększenie skali programu QE o 10 bln JPY rocznie poprzez większe zakupy ETF-ów. Naszym zdaniem taki ruch w końcu lipca (posiedzenie BOJ jest 29.07) nie jest do końca przesądzony. Poluzowania polityki nie wyklucza się też podczas sierpniowego posiedzenia Banku Anglii, chociaż wczorajsze słowa Martine’a Weale’a, oraz dzisiejsze odczyty inflacji CPI za czerwiec pokazują, że może to nie być tak oczywiste.
Na wykresie koszyka BOSSA USD widać próbę wyjścia ponad kluczowy poziom szczytu z końca maja przy 81,16 pkt. Jeżeli zostanie ona potwierdzona, to w kolejnych dniach możemy kierować się w stronę 81,90 pkt., który to poziom stanowi 61,8 proc. zniesienia Fibo dla spadków od stycznia do maja b.r. Wydaje się mało prawdopodobne, aby FED zaostrzył komunikat biorąc pod uwagę ryzyka zewnętrzne (głównie Brexit), ale już seria kolejnych lepszych danych w ciągu najbliższych kilkunastu tygodni może postawić członków Rezerwy Federalnej w trudnej sytuacji podczas kolejnego spotkania we wrześniu.
Oczekiwania, że niska inflacja w czerwcu da pretekst do wzrostu spekulacji, co do cięcia stóp przez Bank Anglii w sierpniu za bardzo się nie sprawdziły. Niemniej GBP/USD nie podniósł się zbytnio po odczytach z godz. 10:30. Najbliższe dni przyniosą kolejne ważne odczyty – jutro z rynku pracy, a w czwartek mamy dynamikę sprzedaż detalicznej. Niemniej, jeżeli i tu będziemy mieć dane lepsze od oczekiwań, to rynek będzie miał trudności ze złamaniem wsparcia przy 1,3119, co stworzy pretekst do próby wykreowania odwróconej formacji głowy i ramion, sugerującej odbicie nawet do 1,3834 (dawnego dołka z lutego b.r.).
Nastrój wyczekiwania mamy na EUR/USD – tu kluczowe będzie to, co usłyszymy po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego w czwartek. Będzie to pierwsze spotkanie po Brexicie, stąd też ten temat zdominuje konferencję prasową Mario Draghiego. Jeżeli jednak szef ECB przyzna, że trudno obecnie jednoznacznie ocenić jak duży będzie wpływ tego wydarzenia na gospodarkę, to nie rozwieje to wątpliwości, co do podjęcia decyzji nt. dodatkowym luzowaniu na jesieni. Zwłaszcza, że w tle mamy też sektor bankowy ze swoimi problemami – najpewniej pojawią się też pytania nt. formy publicznej pomocy dla wybranych instytucji borykających się z problemem złych długów.
Technicznie EUR/USD pozostaje w konsolidacji 1,1030-1,1165, chociaż układ świec zdaje się preferować scenariusz opuszczenia jej dołem i testu okolic minimum z 24 czerwca przy 1,0907. Niemniej nieco zastanawiający jest brak reakcji na słabe dane z Niemiec (dzisiejszy indeks ZEW).
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.