
Data dodania: 2016-07-15 (15:40)
Co z eurodolarem? Główna para walutowa, jak pamiętamy, znacząco obniżyła swą wartość 24 czerwca, gdy zaczęły schodzić wyniki referendum w Wielkiej Brytanii na temat wystąpienia z UE. Zrealizowano wtedy ruch z poziomów wyższych niż 1,13 do niemal 1,09.
Od tego czasu euro próbowało zwyżek, ale efektem było jedynie uformowanie konsolidacji w zakresie 1,10 – 1,1180 (mniej więcej). W tym tygodniu paliwem do zwyżki okazała się decyzja Banku Anglii o tym, żeby jednak nie obniżać stóp procentowych – a tymczasem na rynku dość mocno spodziewano się ruchu z 0,5 proc. do 0,25 proc. Do tego nie doszło. Bank Anglii chciał zapewne pokazać, że radzi sobie z brexitową sytuacją bez dodatkowych narzędzi (a poza tym generalnie nie są jeszcze znane dane gospodarcze za lipiec). Taki sterowany optymizm doprowadził też zapewne do przeświadczenia, że może i z UE czy Strefą Euro nie jest tak źle – stąd lekkie zwyżki w dniu wczorajszym.
Lekkie? Ktoś mógłby oponować, ale powiedzmy sobie szczerze – nie przebito wspomnianej konsolidacji, zaś obecnie EUR/USD jest przy ok. 1,1080-90, czyli znów dolar wraca do gry. Piątkowa świeca jest czarna. Fakt faktem, że to, co wynika z Beżowej Księgi czy z wypowiedzi przedstawicieli Fed nie jest bardzo jastrzębie – ale jednak dolar może wciąż jawić się jako względnie bezpieczna przystań, a poza tym inne banki (EBC, BoJ) nawet nie mówią o zaostrzaniu polityki. Europa ma przy tym swoje problemy – jak kondycja włoskich banków (czego odbiciem była sprzedaż pakietu akcji Pekao przez UniCredit) czy sytuacja Hiszpanii i Portugalii w kontekście deficytu budżetowego. No i oczywiście – Brexit.
W tej sytuacji zakres wahań 1,10 – 1,12 – czy nawet 1,09 – 1,12 – wydaje się nam pewniejszy od powrotu do 1,15 – 1,17. W szczególności widać to i w tym, że od 3 maja wykres generalnie idzie na południe, co wiąże się też z odbiciem od górnych ograniczeń konsolidacji półtorarocznej.
Co do dzisiejszych danych makro z USA, to bardzo ładnie wypadła sprzedaż detaliczna - +0,6 proc. m/m przy prognozie +0,1 proc. Co prawda obniżono też wynik majowy – z +0,5 proc. do +0,2 proc., co trochę obniża wymowę rezultatu czerwcowego. Analogicznie w produkcji przemysłowej mamy +0,6 proc. m/m przy prognozie 0,2 proc. - ale tu korekta danych majowych była na plus. W tej sytuacji nie razi nawet aż tak bardzo to, że indeks NY Empire State osunął się z 6 pkt do 0,55 pkt, a nie do 5 pkt.
Co ze złotym?
USD/PLN przetestował w tym tygodniu linię 3,95, co było przejawem dość dużej siły naszej waluty, jako że np. 6 lipca notowano 4,0315. Obecnie jesteśmy jednak przy 3,98. Podobnie jak na EUR/PLN, długoterminowa perspektywa – tzn. mierząc od początku kwietnia – jest pro-wzrostowa, co oczywiście oznacza wzrost kursu pary, a nie wartości polskiego pieniądza.
Na EUR/PLN mamy 4,4080. Testowano ostatnio 4,39, ale z drugiej strony nie tak dawno byliśmy ponad 4,45. Co do GBP/PLN, to tutaj doszło do mocnego odbicia od wsparcia 5,15 – i teraz jesteśmy bliżej 5,30 (a granicę tę nawet przekraczano). Funt sporo stracił na decyzji o Brexicie, ale decyzja BoE o stopach umocniła go – przynajmniej przejściowo.
Gdy czytamy te słowa, nie jest jeszcze znana decyzja agencji Fitch na temat polskiego ratingu. Powszechne przekonanie jest takie, że albo nic nie zostanie ruszone, albo dokonane zostanie cięcie perspektywy, niejako w ramach pogrożenia nam palcem.
Lekkie? Ktoś mógłby oponować, ale powiedzmy sobie szczerze – nie przebito wspomnianej konsolidacji, zaś obecnie EUR/USD jest przy ok. 1,1080-90, czyli znów dolar wraca do gry. Piątkowa świeca jest czarna. Fakt faktem, że to, co wynika z Beżowej Księgi czy z wypowiedzi przedstawicieli Fed nie jest bardzo jastrzębie – ale jednak dolar może wciąż jawić się jako względnie bezpieczna przystań, a poza tym inne banki (EBC, BoJ) nawet nie mówią o zaostrzaniu polityki. Europa ma przy tym swoje problemy – jak kondycja włoskich banków (czego odbiciem była sprzedaż pakietu akcji Pekao przez UniCredit) czy sytuacja Hiszpanii i Portugalii w kontekście deficytu budżetowego. No i oczywiście – Brexit.
W tej sytuacji zakres wahań 1,10 – 1,12 – czy nawet 1,09 – 1,12 – wydaje się nam pewniejszy od powrotu do 1,15 – 1,17. W szczególności widać to i w tym, że od 3 maja wykres generalnie idzie na południe, co wiąże się też z odbiciem od górnych ograniczeń konsolidacji półtorarocznej.
Co do dzisiejszych danych makro z USA, to bardzo ładnie wypadła sprzedaż detaliczna - +0,6 proc. m/m przy prognozie +0,1 proc. Co prawda obniżono też wynik majowy – z +0,5 proc. do +0,2 proc., co trochę obniża wymowę rezultatu czerwcowego. Analogicznie w produkcji przemysłowej mamy +0,6 proc. m/m przy prognozie 0,2 proc. - ale tu korekta danych majowych była na plus. W tej sytuacji nie razi nawet aż tak bardzo to, że indeks NY Empire State osunął się z 6 pkt do 0,55 pkt, a nie do 5 pkt.
Co ze złotym?
USD/PLN przetestował w tym tygodniu linię 3,95, co było przejawem dość dużej siły naszej waluty, jako że np. 6 lipca notowano 4,0315. Obecnie jesteśmy jednak przy 3,98. Podobnie jak na EUR/PLN, długoterminowa perspektywa – tzn. mierząc od początku kwietnia – jest pro-wzrostowa, co oczywiście oznacza wzrost kursu pary, a nie wartości polskiego pieniądza.
Na EUR/PLN mamy 4,4080. Testowano ostatnio 4,39, ale z drugiej strony nie tak dawno byliśmy ponad 4,45. Co do GBP/PLN, to tutaj doszło do mocnego odbicia od wsparcia 5,15 – i teraz jesteśmy bliżej 5,30 (a granicę tę nawet przekraczano). Funt sporo stracił na decyzji o Brexicie, ale decyzja BoE o stopach umocniła go – przynajmniej przejściowo.
Gdy czytamy te słowa, nie jest jeszcze znana decyzja agencji Fitch na temat polskiego ratingu. Powszechne przekonanie jest takie, że albo nic nie zostanie ruszone, albo dokonane zostanie cięcie perspektywy, niejako w ramach pogrożenia nam palcem.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
2025-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.