Data dodania: 2016-07-15 (10:18)
Dzisiejsza decyzja agencji Fitch nie budzi nawet ułamka zainteresowania, z którym spotkała się przed zaledwie dwoma miesiącami rewizja ratingu ze strony agencji Moody’s. Oczekujemy, że Fitch pójdzie w ślady Moody’s: utrzyma rating na dotychczasowym poziomie i obniży jego perspektywę do negatywnej. Skoro Fitch w styczniu nie zmienił ratingu, to teraz też nie ma ku temu podstaw.
Zmiana perspektywy motywowana będzie zapewne pogorszeniem jakości instytucjonalnej otoczki systemu finansowego oraz nieodzownym pogorszeniem kondycji finansów publicznych pod wpływem zwiększenia wydatków budżetowych. Głównym zagrożeniem dla ratingu w przyszłości będzie realizacja obietnic wyborczych związanych z obniżeniem wieku emerytalnego i zwiększeniem kwoty wolnej od podatku. Dodajmy, że obecne A- to siódma najwyższa możliwa do uzyskania ocena w 22- stopniowej skali. To rating o stopień ponad BBB+ S&P oraz o poziom poniżej A2 Moody’s.
Złoty nie był w stanie wykorzystać sprzyjającego sentymentu na rynkach globalnych, który panował przez cały tydzień. Przygasły obawy o kondycję włoskich banków, mocno podrożały akcje europejskich instytucji finansowych, na Wall Street pobito historyczne rekordy, w perspektywie tygodnia podrożały najważniejsze surowce przemysłowe. Notowany jest także wyraźny odpływ kapitału od bezpiecznych przystani: wyraźnie tanieje złoto a rosną rentowności długu Niemiec i USA. Mimo to EUR/PLN pozostaje ponad 4,40. Nie widzimy pola do silnej aprecjacji polskiej waluty i oczekujemy utrzymania obecnego przedziału wahań. Bardziej atrakcyjna wydaje się jednak sprzedaż złotego przy dolnym ograniczeniu obowiązującego zakresu, czyli w okolicach 4,39.
Koniec tygodnia to także cały wysyp ważnych danych z USA. Największą uwagę przyciągnie sprzedaż detaliczna, której dynamika zgodnie z konsensusem powinna cofnąć się z 0,5 do 0,1 proc. m/m. Na poziomie „bazowym”, czyli wskaźnika, który koresponduje z kategoriami konsumpcji uwzględnianymi przy obliczaniu danych o PKB będzie to 8 kolejny miesiąc z dodatnią dynamiką miesiąc do miesiąca. Wskaźniki cenowe powinny potwierdzić utrzymywanie się wyraźnej presji inflacyjnej: wskaźnik CPI u ujęciu rok do roku dynamicznie zacznie rosnąć jednak dopiero w kolejnych miesiącach, gdy do głosu dojdą efekty bazy statystycznej wynikające z przebiegu ścieżki cen paliw. Dane o produkcji przemysłowej mają na tle wspomnianych odczytów niższą rangę. Warto zwrócić uwagę na indeksy nastrojów za lipiec, sentyment gospodarstw domowych i ich oczekiwania inflacyjne objawi indeks Uniwersytetu Michigan, poziom aktywności przemysłu regionu Nowego Jorku pokaże pierwszy z serii regionalnych barometrów koniunktury, czyli NY Empire State.
Na rynku utrzymuje się bezprecedensowe rozejście się poziomu zmienności pomiędzy poszczególnymi parami walutowymi. Eurodolar zamknięty jest w bardzo wąskim przedziale, natomiast USD/JPY i GBP/USD oraz NZD/USD podlegają bardzo silnym wahaniom. Zamknięcie tygodnia przez USD/JPY powyżej majowego dołka otwierać będzie drogę do kontynuacji zwyżek. Spodziewamy się kontynuacji tendencji wzrostowej i osiągnięcie na koniec kwartału poziomu 108,00. Po tak silnym odbiciu prawdopodobna jest jednak korekta. W przypadku EUR/USD oczekujemy pojawienia się silnej podaży w okolicach 1,12. Eurodolar w średnim terminie powinien zniżkować, lecz na razie notowania mają bardzo anemiczny przebieg. W gronie walut surowcowych najsłabszy jest NZD, a najsilniejszy CAD. Słabość cen ropy (uwaga na dane o liczbie aktywnych wież wiertniczych o 19:00) może zagrażać korekcyjnym odbiciem USD/CAD ponad 1,30.
Złoty nie był w stanie wykorzystać sprzyjającego sentymentu na rynkach globalnych, który panował przez cały tydzień. Przygasły obawy o kondycję włoskich banków, mocno podrożały akcje europejskich instytucji finansowych, na Wall Street pobito historyczne rekordy, w perspektywie tygodnia podrożały najważniejsze surowce przemysłowe. Notowany jest także wyraźny odpływ kapitału od bezpiecznych przystani: wyraźnie tanieje złoto a rosną rentowności długu Niemiec i USA. Mimo to EUR/PLN pozostaje ponad 4,40. Nie widzimy pola do silnej aprecjacji polskiej waluty i oczekujemy utrzymania obecnego przedziału wahań. Bardziej atrakcyjna wydaje się jednak sprzedaż złotego przy dolnym ograniczeniu obowiązującego zakresu, czyli w okolicach 4,39.
Koniec tygodnia to także cały wysyp ważnych danych z USA. Największą uwagę przyciągnie sprzedaż detaliczna, której dynamika zgodnie z konsensusem powinna cofnąć się z 0,5 do 0,1 proc. m/m. Na poziomie „bazowym”, czyli wskaźnika, który koresponduje z kategoriami konsumpcji uwzględnianymi przy obliczaniu danych o PKB będzie to 8 kolejny miesiąc z dodatnią dynamiką miesiąc do miesiąca. Wskaźniki cenowe powinny potwierdzić utrzymywanie się wyraźnej presji inflacyjnej: wskaźnik CPI u ujęciu rok do roku dynamicznie zacznie rosnąć jednak dopiero w kolejnych miesiącach, gdy do głosu dojdą efekty bazy statystycznej wynikające z przebiegu ścieżki cen paliw. Dane o produkcji przemysłowej mają na tle wspomnianych odczytów niższą rangę. Warto zwrócić uwagę na indeksy nastrojów za lipiec, sentyment gospodarstw domowych i ich oczekiwania inflacyjne objawi indeks Uniwersytetu Michigan, poziom aktywności przemysłu regionu Nowego Jorku pokaże pierwszy z serii regionalnych barometrów koniunktury, czyli NY Empire State.
Na rynku utrzymuje się bezprecedensowe rozejście się poziomu zmienności pomiędzy poszczególnymi parami walutowymi. Eurodolar zamknięty jest w bardzo wąskim przedziale, natomiast USD/JPY i GBP/USD oraz NZD/USD podlegają bardzo silnym wahaniom. Zamknięcie tygodnia przez USD/JPY powyżej majowego dołka otwierać będzie drogę do kontynuacji zwyżek. Spodziewamy się kontynuacji tendencji wzrostowej i osiągnięcie na koniec kwartału poziomu 108,00. Po tak silnym odbiciu prawdopodobna jest jednak korekta. W przypadku EUR/USD oczekujemy pojawienia się silnej podaży w okolicach 1,12. Eurodolar w średnim terminie powinien zniżkować, lecz na razie notowania mają bardzo anemiczny przebieg. W gronie walut surowcowych najsłabszy jest NZD, a najsilniejszy CAD. Słabość cen ropy (uwaga na dane o liczbie aktywnych wież wiertniczych o 19:00) może zagrażać korekcyjnym odbiciem USD/CAD ponad 1,30.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.
Obniżka Fed wspiera PLN
2024-09-19 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi utrzymanie podwyższonej zmienności rynkowej po wczorajszym cięciu stóp przez Fed o 50pb. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2662 PLN za euro, 3,8364 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5189 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0673 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 5,306% w przypadku obligacji 10-letnich.