
Data dodania: 2016-06-02 (11:10)
Na światowych parkietach środa przebiegła pod dyktando sprzedających akcje. O ile rynki rozwinięte radziły sobie z przeceną trochę lepiej, tak na parkietach rynków wschodzących widać było prawdziwą siłę „niedźwiedzi”.
Indeks w Rosji zamknął notowania spadkiem o 1,53%, a na parkiecie w Turcji strata sięgnęła 0,99%. Jednak rynkiem najbardziej dotkniętym wyprzedażą była giełda w Warszawie.
Indeks WIG 20 zamknął dzień ze stratą 2,70%, a obroty na całym rynku wyniosły 715 mln zł. Według większości analityków, głównym powodem panujących nastrojów są piątkowe doniesienia Rzeczpospolitej o scaleniu OFE w jeden podmiot, który byłby zależny od Skarbu Państwa. Do tego nakłada się fakt, że OECD obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego Polski w 2016 r. z 3,4% do 3%. OECD prognozuje również, że deficyt sektora finansów publicznych wzrośnie z 2,6% PKB w tym roku do 3,2% w przyszłym.
W tej sytuacji, nie pomógł nawet lepszy od prognoz odczyt indeksu PMI, który w Polsce wzrósł do 52,1 pkt. z 51 pkt. Indeks liczony dla całej strefy euro był zbieżny z oczekiwaniami i wyniósł 51,5 pkt., natomiast w przypadku Niemiec okazał się on jeszcze słabszy od wcześniejszych wyliczeń i wyniósł 52,1 pkt. (prognoza 52,4 pkt.).
Spośród publikowanych wczoraj danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na odczyty z Państwa Środka, a konkretnie indeks PMI dla przemysłu. Wskaźnik liczony przez Markit obniżył się do 49,2 pkt. z 49,4 pkt. Jest to o tyle niepokojące, że odczyty już od ponad roku wskazują na kurczenie się sektora przemysłowego w Chinach. Zza oceanu dowiedzieliśmy się, że indeks PMI spadł do 50,7 pkt. z 50,8 pkt., jednak mimo to był wyższy niż zakładał konsensus (50,5 pkt.). Wskaźnik ISM dla przemysłu wzrósł natomiast do 51,3 pkt. z 50,8 pkt., co też może być argumentem dla Rezerwy Federalnej USA za podwyżką stóp procentowych.
Przed nami ważny dzień, bogaty w ciekawe informacje. Po pierwsze, poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wysokości stóp procentowych, a po niej odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Mario Draghiego. Dodatkowo, poznamy poziom inflacji PPI strefy euro, a także raport ADP z rynku pracy i tygodniową zmianę zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy na pewno będą dziś przyglądać się ropie, ponieważ czeka nas spotkanie kartelu OPEC w sprawie ewentualnego zamrożenia produkcji surowca.
Sesja w USA:
Środowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się minimalnymi wzrostami. Rynki najwyraźniej czekają na piątkowe dane makro z amerykańskiej gospodarki oraz na czwartkową decyzję ECB. Indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,01%, S&P 500 wzrósł o 0,11%, a Nasdaq Composite o 0,08%.
Waluty:
Środowe notowania dla EURUSD zakończyły się wzrostem o 0,49% do poziomu 1,1187.
Kurs EURGBP zakończył dzień wzrostem o 0,91 do poziomu 0,7759, natomiast EURJPY stracił 0,63%, docierając do poziomu 122,47.
Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3964 PLN za euro, 3,9215 PLN za dolara amerykańskiego, 3,9737 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,6593 PLN za funta szterlinga.
Surowce:
Złoto zakończyło środowe notowania wzrostem o 0,08% do poziomu 1215,75 USD za uncję. Srebro natomiast straciło 0,12% i osiągnęło poziom 15,975 USD za uncję. Po wtorkowych zwyżkach w drugiej połowie sesji, notowania ropy świeciły na czerwono. W centrum uwagi rynku jest dzisiejsze spotkanie państw OPEC, a większość inwestorów spodziewa się decyzji o braku ograniczenia wydobycia surowca. Odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 48,9 USD za baryłkę, tracąc tym samym 0,41%. Natomiast odmiana Brent wzrosła o 0,08% i była notowana po 49,73 USD za baryłkę.
Indeks WIG 20 zamknął dzień ze stratą 2,70%, a obroty na całym rynku wyniosły 715 mln zł. Według większości analityków, głównym powodem panujących nastrojów są piątkowe doniesienia Rzeczpospolitej o scaleniu OFE w jeden podmiot, który byłby zależny od Skarbu Państwa. Do tego nakłada się fakt, że OECD obniżyła prognozę wzrostu gospodarczego Polski w 2016 r. z 3,4% do 3%. OECD prognozuje również, że deficyt sektora finansów publicznych wzrośnie z 2,6% PKB w tym roku do 3,2% w przyszłym.
W tej sytuacji, nie pomógł nawet lepszy od prognoz odczyt indeksu PMI, który w Polsce wzrósł do 52,1 pkt. z 51 pkt. Indeks liczony dla całej strefy euro był zbieżny z oczekiwaniami i wyniósł 51,5 pkt., natomiast w przypadku Niemiec okazał się on jeszcze słabszy od wcześniejszych wyliczeń i wyniósł 52,1 pkt. (prognoza 52,4 pkt.).
Spośród publikowanych wczoraj danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na odczyty z Państwa Środka, a konkretnie indeks PMI dla przemysłu. Wskaźnik liczony przez Markit obniżył się do 49,2 pkt. z 49,4 pkt. Jest to o tyle niepokojące, że odczyty już od ponad roku wskazują na kurczenie się sektora przemysłowego w Chinach. Zza oceanu dowiedzieliśmy się, że indeks PMI spadł do 50,7 pkt. z 50,8 pkt., jednak mimo to był wyższy niż zakładał konsensus (50,5 pkt.). Wskaźnik ISM dla przemysłu wzrósł natomiast do 51,3 pkt. z 50,8 pkt., co też może być argumentem dla Rezerwy Federalnej USA za podwyżką stóp procentowych.
Przed nami ważny dzień, bogaty w ciekawe informacje. Po pierwsze, poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie wysokości stóp procentowych, a po niej odbędzie się konferencja prasowa z udziałem Mario Draghiego. Dodatkowo, poznamy poziom inflacji PPI strefy euro, a także raport ADP z rynku pracy i tygodniową zmianę zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy na pewno będą dziś przyglądać się ropie, ponieważ czeka nas spotkanie kartelu OPEC w sprawie ewentualnego zamrożenia produkcji surowca.
Sesja w USA:
Środowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się minimalnymi wzrostami. Rynki najwyraźniej czekają na piątkowe dane makro z amerykańskiej gospodarki oraz na czwartkową decyzję ECB. Indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,01%, S&P 500 wzrósł o 0,11%, a Nasdaq Composite o 0,08%.
Waluty:
Środowe notowania dla EURUSD zakończyły się wzrostem o 0,49% do poziomu 1,1187.
Kurs EURGBP zakończył dzień wzrostem o 0,91 do poziomu 0,7759, natomiast EURJPY stracił 0,63%, docierając do poziomu 122,47.
Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3964 PLN za euro, 3,9215 PLN za dolara amerykańskiego, 3,9737 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,6593 PLN za funta szterlinga.
Surowce:
Złoto zakończyło środowe notowania wzrostem o 0,08% do poziomu 1215,75 USD za uncję. Srebro natomiast straciło 0,12% i osiągnęło poziom 15,975 USD za uncję. Po wtorkowych zwyżkach w drugiej połowie sesji, notowania ropy świeciły na czerwono. W centrum uwagi rynku jest dzisiejsze spotkanie państw OPEC, a większość inwestorów spodziewa się decyzji o braku ograniczenia wydobycia surowca. Odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 48,9 USD za baryłkę, tracąc tym samym 0,41%. Natomiast odmiana Brent wzrosła o 0,08% i była notowana po 49,73 USD za baryłkę.
Źródło: Konrad Mikołajko, Head of Support Patron FX
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.