Data dodania: 2016-04-28 (12:48)
Wczorajsze notowania na Starym Kontynencie zakończyły się w przeważającej mierze wzrostami bazowych indeksów. O ile rynkom w Niemczech (+0,39), Francji (+0,58%) czy też Wielkiej Brytanii (0,56%) udało się, pomimo ujemnego otwarcia, wyjść na plusy w drugiej połowie sesji, o tyle rynki Emerging Markets mają za sobą kolejny ciężki dzień.
Notowania w Czechach (-0,13%), Rosji (-0,44%) czy też w Turcji (-0,45%) zakończyły się poniżej poziomów otwarcia. Warszawski indeks największych spółek był jednym z gorszych w Europie, większą stratą „pochwalić” się jedynie może główny indeks w Grecji, gdzie sięgnęła ona 2,51%. WIG 20 na koniec spadł o 1,25% przy obrotach sięgających 394 mln złotych. Traciła również złotówka w stosunku do głównych walut, a także taniały obligacje.
Kalendarz makroekonomiczny był praktycznie pusty i nie dawał impulsów inwestorom do aktywnego handlu. Poznaliśmy między innymi wstępny odczyt PKB Wielkiej Brytanii za I kwartał. Zgodnie z oczekiwaniami, wzrósł on o 0,4%, a w odniesieniu r/r wzrost wyniósł 2,1%. Natomiast sprzedaż detaliczna w Hiszpanii w skali roku wzrosła o 4,4% i zauważalny jest w tym momencie utrzymujący się trend wzrostowy.
Bez wątpienia wydarzeniem dnia była decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych w USA, a także konferencja po posiedzeniu. O godz. 20:00 została podana do informacji publicznej decyzja Fed w sprawie polityki pieniężnej Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z oczekiwaniami analityków, Rezerwa Federalna pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, czyli 0,25% do 0,5%. W komunikacie po posiedzeniu, który okazał się umiarkowanie gołębi, powtórzono, że na razie będzie utrzymywane nastawienie akomodacyjne, aby wesprzeć rynek pracy, jak i zmierzanie w kierunku 2 procentowego celu inflacyjnego.
Dziś poznaliśmy już decyzję Bank of Japan dotyczącą stóp procentowych. Rynki oczekiwały, że BoJ poluzuje politykę monetarną, co bez wątpienia będzie miało wpływ zarówno na jena, jak i na akcje. Stało się jednak inaczej, ponieważ instytucja ta na razie nie zmieniła swojej polityki, a stopa procentowa pozostała na poziomie -0,1%. Poza tym, w nocy napłynęły dane dotyczące gospodarki Japonii, które okazały się całkiem niezłe. Sprzedaż detaliczna co prawda spadła, ale mniej niż zakładano (1,1% r/r wobec prognozy 1,5%). Produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła aż o 3,6% w odniesieniu r/r przy zakładanej prognozie 2,9%, a stopa bezrobocia spadła z 3,3% do 3,2%. Interesującymi jeszcze dziś publikacjami mogą być odczyt inflacji CPI w Niemczech, cotygodniowe dane dotyczące liczby złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, jak również wstępny odczyt amerykańskiego PKB za pierwszy kwartał.
Sesja w USA:
Notowania na Wall Street w środę nie przyniosły dużej zmiany na głównych indeksach. W centrum uwagi znalazł się Fed, który zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe bez zmian. Notowaniom za to szkodził spadający kurs największej pod względem kapitalizacji giełdowej spółki w USA, a mianowicie Apple. Spółka traciła po tym, jak podała słabsze od oczekiwań wyniki kwartalne, w tym po raz pierwszy od 13 lat spadek przychodów.
W momencie zamknięcia, indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,29%, S&P 500 wzrósł o 0,16%, natomiast technologiczny Nasdaq Composite stracił 0,51%.
Waluty:
Środa dla EURUSD zakończyła się wzrostem o 0,24% do poziomu 1,1326.
Kurs EURGBP zyskał 0,54% i osiągnął poziom 0,7791, natomiast EURJPY wzrósł o 0,45% do poziomu 126,33.
Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3820 PLN za euro, 3,8594 PLN za dolara amerykańskiego, 3,9904 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,6295 PLN za funta szterlinga.
Surowce:
Złoto zakończyło wczorajsze notowania wzrostem o 0,41% do poziomu 1247,25 USD za uncję. Srebro natomiast zyskało 0,88% i osiągnęło poziom 17,26 USD za uncję. Ropa naftowa, odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 45,25 USD za baryłkę, zyskując tym samym 2,75%. Natomiast odmiana Brent zyskała 2,75% i była notowana po 47,00 USD za baryłkę.
Kalendarz makroekonomiczny był praktycznie pusty i nie dawał impulsów inwestorom do aktywnego handlu. Poznaliśmy między innymi wstępny odczyt PKB Wielkiej Brytanii za I kwartał. Zgodnie z oczekiwaniami, wzrósł on o 0,4%, a w odniesieniu r/r wzrost wyniósł 2,1%. Natomiast sprzedaż detaliczna w Hiszpanii w skali roku wzrosła o 4,4% i zauważalny jest w tym momencie utrzymujący się trend wzrostowy.
Bez wątpienia wydarzeniem dnia była decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych w USA, a także konferencja po posiedzeniu. O godz. 20:00 została podana do informacji publicznej decyzja Fed w sprawie polityki pieniężnej Stanów Zjednoczonych. Zgodnie z oczekiwaniami analityków, Rezerwa Federalna pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie, czyli 0,25% do 0,5%. W komunikacie po posiedzeniu, który okazał się umiarkowanie gołębi, powtórzono, że na razie będzie utrzymywane nastawienie akomodacyjne, aby wesprzeć rynek pracy, jak i zmierzanie w kierunku 2 procentowego celu inflacyjnego.
Dziś poznaliśmy już decyzję Bank of Japan dotyczącą stóp procentowych. Rynki oczekiwały, że BoJ poluzuje politykę monetarną, co bez wątpienia będzie miało wpływ zarówno na jena, jak i na akcje. Stało się jednak inaczej, ponieważ instytucja ta na razie nie zmieniła swojej polityki, a stopa procentowa pozostała na poziomie -0,1%. Poza tym, w nocy napłynęły dane dotyczące gospodarki Japonii, które okazały się całkiem niezłe. Sprzedaż detaliczna co prawda spadła, ale mniej niż zakładano (1,1% r/r wobec prognozy 1,5%). Produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła aż o 3,6% w odniesieniu r/r przy zakładanej prognozie 2,9%, a stopa bezrobocia spadła z 3,3% do 3,2%. Interesującymi jeszcze dziś publikacjami mogą być odczyt inflacji CPI w Niemczech, cotygodniowe dane dotyczące liczby złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, jak również wstępny odczyt amerykańskiego PKB za pierwszy kwartał.
Sesja w USA:
Notowania na Wall Street w środę nie przyniosły dużej zmiany na głównych indeksach. W centrum uwagi znalazł się Fed, który zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe bez zmian. Notowaniom za to szkodził spadający kurs największej pod względem kapitalizacji giełdowej spółki w USA, a mianowicie Apple. Spółka traciła po tym, jak podała słabsze od oczekiwań wyniki kwartalne, w tym po raz pierwszy od 13 lat spadek przychodów.
W momencie zamknięcia, indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,29%, S&P 500 wzrósł o 0,16%, natomiast technologiczny Nasdaq Composite stracił 0,51%.
Waluty:
Środa dla EURUSD zakończyła się wzrostem o 0,24% do poziomu 1,1326.
Kurs EURGBP zyskał 0,54% i osiągnął poziom 0,7791, natomiast EURJPY wzrósł o 0,45% do poziomu 126,33.
Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3820 PLN za euro, 3,8594 PLN za dolara amerykańskiego, 3,9904 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,6295 PLN za funta szterlinga.
Surowce:
Złoto zakończyło wczorajsze notowania wzrostem o 0,41% do poziomu 1247,25 USD za uncję. Srebro natomiast zyskało 0,88% i osiągnęło poziom 17,26 USD za uncję. Ropa naftowa, odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 45,25 USD za baryłkę, zyskując tym samym 2,75%. Natomiast odmiana Brent zyskała 2,75% i była notowana po 47,00 USD za baryłkę.
Źródło: Konrad Mikołajko, Head of Support Patron FX
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.