
Data dodania: 2016-04-21 (20:56)
Teoretycznie wydarzeniem dnia było posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego i konferencja prasowa szefa ECB, praktycznie jednak, to co bardziej nurtuje inwestorów to … przyczyny siły amerykańskiego dolara. ECB dzisiaj nie zaskoczył – stopy i skala programu QE pozostały bez zmian.
Podczas konferencji prasowej Mario Draghi nie dał nowych sygnałów, co do możliwych posunięć banku centralnego. Padły ogólnikowe stwierdzenia, że bank centralny nadal będzie uważnie monitorował sytuację i w razie potrzeby nie zawaha się działać, a stopy procentowe pozostaną na obecnym, lub niższym (co teoretycznie nie wyklucza ich cięcia w ciągu kilku(nastu) miesięcy). Warte uwagi było stwierdzenie nt. możliwości odbicia inflacji w drugiej części roku, a także w kolejnych latach, co dało pretekst do czasowego podbicia w górę notowań euro, co później zostało wymazane po tym, jak Draghi nie wykluczył, że program QE może trwać dłużej (do momentu, kiedy uda się ustabilizować inflację). ECB poinformował też, że w czerwcu rozpocznie skup obligacji korporacyjnych w ramach wcześniejszych ustaleń, jakie zapadły w marcu. Reasumując – ECB pozostawił sobie możliwości działań, ale dał też „wisienkę” w postaci możliwości odbicia inflacji w dalszej części roku. Rynek skoncentrował się jednak na tym, że ECB mógłby iść w stronę czasowego wydłużenia programu QE (z drugiej strony nie jest to jakieś zaskoczenie) i bilans dla euro nie wypadł dzisiaj nazbyt korzystnie.
Wróćmy jednak do dolara. Mimo, że regionalny indeks Philly FED wypadł w słabo (w kwietniu spadek do -1,6 pkt. z 12,4 pkt. w marcu), to z drugiej strony mieliśmy niezłe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które zmniejszyło się do 247 tys. Wychodząc o kilka dni do przodu, to w przyszłą środę mamy decyzję FED ws. stóp procentowych. Teoretycznie bez większego znaczenia po tym, jak niektórzy członkowie FOMC, którzy wcześniej mówili, że mogliby rozważyć decyzję o podwyżce stóp, po słabszych danych zaczęli się z tego wycofywać (Bullard, Mester). Niemniej rynek będzie uważnie zerkał, kto ewentualnie dołączy do głosującej w marcu za podwyżką Esther George z Kansas (gdyby do tego rzeczywiście doszło, to byłby to spory plus dla dolara). Kolejne pytanie brzmi – czy FED rzeczywiście nie będzie próbował wpłynąć na rynkowe oczekiwania, które zakładają zaledwie jeden ruch na stopach około grudnia. Tymczasem z wypowiedzi niektórych członków FOMC wynikałoby, że podwyżka stóp w czerwcu mogłaby być dyskutowana (o ile dane na to pozwolą).
Układ techniczny na koszyku BOSSA USD wskazuje na ubijanie dna przy ważnym wsparciu, jakim jest rejon 79 pkt. Niemniej dopiero skuteczna próba wyjścia ponad opór przy 80,20-30 pkt. da pretekst do mocnych spekulacji nt. wyłamania linii trendu spadkowego rysowanej od styczniowego szczytu (obecnie w rejonie 80,70 pkt.).
W przypadku EUR/USD przebieg dzisiejszego handlu tylko potwierdza znaczenie budującej się formacji RGR na dziennym wykresie, chociaż proces formowania prawego ramienia jest „szarpany”, co pokazał dzisiejszy wyskok na nowy szczyt przy 1,1398. Teraz istotna staje się obrona wsparcia przy 1,1270-75. Złamanie tej strefy da pretekst do pogłębienia spadków w stronę okolic 1,1150, jakie wyznaczają minima z końca marca b.r.
Wróćmy jednak do dolara. Mimo, że regionalny indeks Philly FED wypadł w słabo (w kwietniu spadek do -1,6 pkt. z 12,4 pkt. w marcu), to z drugiej strony mieliśmy niezłe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które zmniejszyło się do 247 tys. Wychodząc o kilka dni do przodu, to w przyszłą środę mamy decyzję FED ws. stóp procentowych. Teoretycznie bez większego znaczenia po tym, jak niektórzy członkowie FOMC, którzy wcześniej mówili, że mogliby rozważyć decyzję o podwyżce stóp, po słabszych danych zaczęli się z tego wycofywać (Bullard, Mester). Niemniej rynek będzie uważnie zerkał, kto ewentualnie dołączy do głosującej w marcu za podwyżką Esther George z Kansas (gdyby do tego rzeczywiście doszło, to byłby to spory plus dla dolara). Kolejne pytanie brzmi – czy FED rzeczywiście nie będzie próbował wpłynąć na rynkowe oczekiwania, które zakładają zaledwie jeden ruch na stopach około grudnia. Tymczasem z wypowiedzi niektórych członków FOMC wynikałoby, że podwyżka stóp w czerwcu mogłaby być dyskutowana (o ile dane na to pozwolą).
Układ techniczny na koszyku BOSSA USD wskazuje na ubijanie dna przy ważnym wsparciu, jakim jest rejon 79 pkt. Niemniej dopiero skuteczna próba wyjścia ponad opór przy 80,20-30 pkt. da pretekst do mocnych spekulacji nt. wyłamania linii trendu spadkowego rysowanej od styczniowego szczytu (obecnie w rejonie 80,70 pkt.).
W przypadku EUR/USD przebieg dzisiejszego handlu tylko potwierdza znaczenie budującej się formacji RGR na dziennym wykresie, chociaż proces formowania prawego ramienia jest „szarpany”, co pokazał dzisiejszy wyskok na nowy szczyt przy 1,1398. Teraz istotna staje się obrona wsparcia przy 1,1270-75. Złamanie tej strefy da pretekst do pogłębienia spadków w stronę okolic 1,1150, jakie wyznaczają minima z końca marca b.r.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.