Data dodania: 2016-02-29 (09:26)
Szczyt G20 nie przyniósł oczekiwanego wspólnego stanowiska w kwestii walki ze słabnący wzrostem gospodarczym na świecie, ani tym bardziej działań stabilizujących kursy walut. Tydzień rozpoczął się znaczną przeceną cen akcji w Chinach i osłabieniem juana. Złoty pozostaje jednak stabilny i będzie zyskiwał na wartości w horyzoncie całej sesji.
Słabo tydzień rozpoczęła giełda w Szanghaju. Spadkami o ok. 3 proc. indeks Shanghai Composite powrócił w rejon 15-miesięcznych minimów. Osłabia się dalej również chińska waluta. Kurs USD/CNY został ustanowiony na poziomie 6,5471 – najwyżej od skoku wartości po noworocznej przewie z 15 lutego. Juan pozostaje słabszy, niż na początku roku, ale odrobił część przeceny, jaka dotknęła walutę w styczniu.
Odbywający się w weekend w Szanghaju szczyt państw grupy G20 nie przyniósł rozstrzygnięć, które mogłyby istotnie wpłynąć na zachowania inwestorów. Nie podjęto żadnych wiążących decyzji, nie przyjęto wspólnych planów oraz wizji uporania się ze słabnącym wzrostem gospodarczym w skali świata. Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Ch. Lagarde odnotowała słabnącą rolę decyzji podejmowanych przez banki centralne na koniunkturę, nawet jeśli są one najbardziej nowatorskie. Zaapelowała o zwiększenie roli stymulacji fiskalnej oraz, przede wszystkim, wprowadzania trudnych reform strukturalnych jako czynnika warunkującego wzrost gospodarczy w dłuższym okresie. Wcześniej, w piątek prezes Ludowego Banku Chin (LBC) Z. Xiaochuan zasugerował możliwość dalszego złagodzenia polityki pieniężnej, co zostało dobrze przyjęte przez rynki. W porównaniu do największych banków centralnych świata Chiny nadal prowadzą względnie konserwatywną politykę monetarną. Stopy procentowe są na dodatnim poziomie i mogą nadal być obniżane. Problemem jest jednak narastająca bańka na rynku nieruchomości. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat ceny domów w największych miastach Państwa Środka wzrosły o kilkadziesiąt procent. Dalsze cięcie stóp mogłoby jedynie zintensyfikować te tendencje. Dlatego działania podejmowane przez LBC koncentrują się na ułatwieniach w dostępie kredytów dla małych firm i na prowincjach, a nie w mocno zlewarowanych aglomeracjach.
Dzisiejsza sesja upłynie pod dyktando publikacji finalnych danych o PKB z Polski oraz wstępnego odczytu wskaźnika CPI ze strefy euro. W przypadku tej pierwszej niespodzianki raczej spodziewać się nie należy. Wzrost gospodarczy przyspieszył w IV kw. do 3,9 proc. r/r z 3,5 proc. zanotowanych kwartał wcześniej. Taki wynik GUS podał wstępnie na początku lutego. Wynik przewyższył oczekiwania ekonomistów. Jeśli chodzi o odczyt inflacji w strefie euro, tu możliwa jest negatywna niespodzianka (powrót deflacji). Już wczorajsze dane z Niemiec pokazały osłabienie procesów inflacyjnych, a i tak sytuacja w największej gospodarce regionu jest pod tym względem lepsza, niż w jej pozostałej części. Dane wesprą naszym daniem notowania wspólnej waluty, która będzie zyskiwać do dolara, a w relacji do złotego utrzyma wartość z ostatnich dni. Polska waluta będzie natomiast aprecjonować wobec dolara, funta i franka szwajcarskiego.
Odbywający się w weekend w Szanghaju szczyt państw grupy G20 nie przyniósł rozstrzygnięć, które mogłyby istotnie wpłynąć na zachowania inwestorów. Nie podjęto żadnych wiążących decyzji, nie przyjęto wspólnych planów oraz wizji uporania się ze słabnącym wzrostem gospodarczym w skali świata. Szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Ch. Lagarde odnotowała słabnącą rolę decyzji podejmowanych przez banki centralne na koniunkturę, nawet jeśli są one najbardziej nowatorskie. Zaapelowała o zwiększenie roli stymulacji fiskalnej oraz, przede wszystkim, wprowadzania trudnych reform strukturalnych jako czynnika warunkującego wzrost gospodarczy w dłuższym okresie. Wcześniej, w piątek prezes Ludowego Banku Chin (LBC) Z. Xiaochuan zasugerował możliwość dalszego złagodzenia polityki pieniężnej, co zostało dobrze przyjęte przez rynki. W porównaniu do największych banków centralnych świata Chiny nadal prowadzą względnie konserwatywną politykę monetarną. Stopy procentowe są na dodatnim poziomie i mogą nadal być obniżane. Problemem jest jednak narastająca bańka na rynku nieruchomości. Na przestrzeni ostatnich dwóch lat ceny domów w największych miastach Państwa Środka wzrosły o kilkadziesiąt procent. Dalsze cięcie stóp mogłoby jedynie zintensyfikować te tendencje. Dlatego działania podejmowane przez LBC koncentrują się na ułatwieniach w dostępie kredytów dla małych firm i na prowincjach, a nie w mocno zlewarowanych aglomeracjach.
Dzisiejsza sesja upłynie pod dyktando publikacji finalnych danych o PKB z Polski oraz wstępnego odczytu wskaźnika CPI ze strefy euro. W przypadku tej pierwszej niespodzianki raczej spodziewać się nie należy. Wzrost gospodarczy przyspieszył w IV kw. do 3,9 proc. r/r z 3,5 proc. zanotowanych kwartał wcześniej. Taki wynik GUS podał wstępnie na początku lutego. Wynik przewyższył oczekiwania ekonomistów. Jeśli chodzi o odczyt inflacji w strefie euro, tu możliwa jest negatywna niespodzianka (powrót deflacji). Już wczorajsze dane z Niemiec pokazały osłabienie procesów inflacyjnych, a i tak sytuacja w największej gospodarce regionu jest pod tym względem lepsza, niż w jej pozostałej części. Dane wesprą naszym daniem notowania wspólnej waluty, która będzie zyskiwać do dolara, a w relacji do złotego utrzyma wartość z ostatnich dni. Polska waluta będzie natomiast aprecjonować wobec dolara, funta i franka szwajcarskiego.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.