
Data dodania: 2016-02-29 (08:36)
Ameryka, Japonia i nie tylko: W piątek Loretta Mester z Rezerwy Federalnej uznała, że oczekiwania inflacyjne w USA pozostają "dobrze zakotwiczone", zaś ścieżka stopniowych podwyżek wciąż jest poprawna. Jej zdaniem fundamenty gospodarcze USA pozostają silne, a marzec nadal powinien być realnym terminem przynajmniej do rozważenia kolejnej podwyżki.
Mester jest jednak znana z nastawienia jastrzębiego, tak więc wypowiedź ta nie mogła wzbudzić szoku i zapewne nie wzbudziła. Z drugiej strony, eurodolar tak czy inaczej pozostaje już nisko, przebito linię, która łączyła minima z 3 grudnia i końcówki stycznia, teraz po prostu zakres 1,09 – 1,0910 pełni rolę lokalnego wsparcia. Możliwa jest też korekta w rejon 1,0960 – 1,1060, natomiast generalna perspektywa pozostaje raczej pro-dolarowa. Powody? Nadzieja na większe luzowanie monetarne w Strefie Euro i równolegle podejrzenia, że z gospodarką USA nie jest tak źle (vide dobre dane o zamówieniach czy PKB).
Co nas czeka dziś i w tygodniu? W nocy pojawiły się dane o japońskiej produkcji przemysłowej za styczeń. W relacji rocznej spadła o 3,8 proc., ale w miesięcznej wzrosła o 3,7 proc. przy prognozie +3,3 proc. i poprzednim wyniku -1,7 proc., tak więc nie było źle. Natomiast rozczarowała sprzedaż detaliczna: zakładano +0,5 proc. r/r, było -0,1 proc.
O 8:00 poznamy niemieckie, styczniowe ceny importu i poza tym dynamikę tamtejszej sprzedaży detalicznej za pierwszy miesiąc roku. Prognozy sprzedaży to +0,2 proc. m/m oraz +1,5 proc. r/r. O 9:00 w programie indeks Instytutu KOF (szwajcarski), o 9:30 PKB Szwecji, o 10:00 PKB Polski za IV kwartał (wynik finalny). Godzina 15:45 przyniesie nam indeks Chicago PMI z USA.
Jutro czekają nas zrewidowane indeksy PMI dla przemysłu (Chiny, Japonia, Indie, Niemcy, Francja, Euroland, USA – tu wraz z ISM), w środę poznamy amerykański raport ADP, a w czwartek napłyną dane PMI dla usług. W piątek czas na dane kluczowe w kwestii eurodolara – payrollsy, czyli publikacje z rynku pracy. Jeśli wypadną nieźle, to pomoże to utrzymać główną parę w obecnym rejonie, a szerzej może nawet w 1,08 – 1,10. Kolejny ważny punkt w czasie to 10 marca i decyzje EBC. Następnie mamy 16 marca i decyzję FOMC.
W Polsce
Jak wspomnieliśmy, dziś o 10:00 poznamy finalny, krajowy PKB za IV kwartał. A co prezentują nam wykresy kursu par powiązanych z PLN?
Sytuację na USD/PLN można w jakimś stopniu postrzegać jako rozpoczęty 11 – 12 lutego kanał wzrostowy, testowany u dołu 19 lutego i następnie (bardzo mocno) 25 – 26 lutego. Aktualnie bylibyśmy zatem przy górnej linii, skoro notujemy równo 4 złote. To dobry moment do korekty, o ile eurodolar wróciłby w stronę 1,10, co po mocnych spadkach jest realne (choć nie można też wykluczyć, że gracze znów spróbują ugrać wszystko, co się da – i przebijać 1,09).
Jeśli takie odbicie od górnego ograniczenia kanału nastąpi, to w ciągu jednego, dwóch, trzech dni powinniśmy dobijać do 3,9650 – 3,97 – i prawdopodobnie byłby to niezły poziom na zakupy. Jeśli natomiast chodzi o EUR/PLN, to tu notujemy 4,3720. Poziom 4,35 był niedawno testowany i obronił się – ale co do zasady nie można mówić, by tendencja spadkowa na parze została całkiem zatrzymana. Kontynuacja umocnienia PLN jest możliwa, ale tu z kolei istotne byłoby, aby ewentualna korekta na EUR/USD nie umocniła przesadnie euro. Bądźmy ostrożni – jeśli ceny pójdą tylko trochę powyżej obecnych, w stronę 4,3850 – to może to oznaczać, że wizja przebijania 4,35 została zaniechana lub na dłuższy czas pogrzebana, biorąc pod uwagę mini-trend spadkowy mierzony spadającymi szczytami od 16 – 17 lutego. Naturalnie istotne będą dane makro: polskie i przede wszystkim te z USA, Niemiec i Eurolandu, zasygnalizowane w pierwszej części raportu. Pamiętajmy też, że w marcu może znów rozognić się napięcie polityczne (por. kwestie takie jak marsze opozycji czy raport Komisji Weneckiej).
Co nas czeka dziś i w tygodniu? W nocy pojawiły się dane o japońskiej produkcji przemysłowej za styczeń. W relacji rocznej spadła o 3,8 proc., ale w miesięcznej wzrosła o 3,7 proc. przy prognozie +3,3 proc. i poprzednim wyniku -1,7 proc., tak więc nie było źle. Natomiast rozczarowała sprzedaż detaliczna: zakładano +0,5 proc. r/r, było -0,1 proc.
O 8:00 poznamy niemieckie, styczniowe ceny importu i poza tym dynamikę tamtejszej sprzedaży detalicznej za pierwszy miesiąc roku. Prognozy sprzedaży to +0,2 proc. m/m oraz +1,5 proc. r/r. O 9:00 w programie indeks Instytutu KOF (szwajcarski), o 9:30 PKB Szwecji, o 10:00 PKB Polski za IV kwartał (wynik finalny). Godzina 15:45 przyniesie nam indeks Chicago PMI z USA.
Jutro czekają nas zrewidowane indeksy PMI dla przemysłu (Chiny, Japonia, Indie, Niemcy, Francja, Euroland, USA – tu wraz z ISM), w środę poznamy amerykański raport ADP, a w czwartek napłyną dane PMI dla usług. W piątek czas na dane kluczowe w kwestii eurodolara – payrollsy, czyli publikacje z rynku pracy. Jeśli wypadną nieźle, to pomoże to utrzymać główną parę w obecnym rejonie, a szerzej może nawet w 1,08 – 1,10. Kolejny ważny punkt w czasie to 10 marca i decyzje EBC. Następnie mamy 16 marca i decyzję FOMC.
W Polsce
Jak wspomnieliśmy, dziś o 10:00 poznamy finalny, krajowy PKB za IV kwartał. A co prezentują nam wykresy kursu par powiązanych z PLN?
Sytuację na USD/PLN można w jakimś stopniu postrzegać jako rozpoczęty 11 – 12 lutego kanał wzrostowy, testowany u dołu 19 lutego i następnie (bardzo mocno) 25 – 26 lutego. Aktualnie bylibyśmy zatem przy górnej linii, skoro notujemy równo 4 złote. To dobry moment do korekty, o ile eurodolar wróciłby w stronę 1,10, co po mocnych spadkach jest realne (choć nie można też wykluczyć, że gracze znów spróbują ugrać wszystko, co się da – i przebijać 1,09).
Jeśli takie odbicie od górnego ograniczenia kanału nastąpi, to w ciągu jednego, dwóch, trzech dni powinniśmy dobijać do 3,9650 – 3,97 – i prawdopodobnie byłby to niezły poziom na zakupy. Jeśli natomiast chodzi o EUR/PLN, to tu notujemy 4,3720. Poziom 4,35 był niedawno testowany i obronił się – ale co do zasady nie można mówić, by tendencja spadkowa na parze została całkiem zatrzymana. Kontynuacja umocnienia PLN jest możliwa, ale tu z kolei istotne byłoby, aby ewentualna korekta na EUR/USD nie umocniła przesadnie euro. Bądźmy ostrożni – jeśli ceny pójdą tylko trochę powyżej obecnych, w stronę 4,3850 – to może to oznaczać, że wizja przebijania 4,35 została zaniechana lub na dłuższy czas pogrzebana, biorąc pod uwagę mini-trend spadkowy mierzony spadającymi szczytami od 16 – 17 lutego. Naturalnie istotne będą dane makro: polskie i przede wszystkim te z USA, Niemiec i Eurolandu, zasygnalizowane w pierwszej części raportu. Pamiętajmy też, że w marcu może znów rozognić się napięcie polityczne (por. kwestie takie jak marsze opozycji czy raport Komisji Weneckiej).
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.