Data dodania: 2016-02-09 (10:12)
Dynamiczny wzrost awersji do ryzyka wśród inwestorów na całym świecie przez cały jest głównym czynnikiem wpływającym na notowania szerokiej gamy aktywów. Azjatyckie indeksy giełdowe podążyły ścieżką wyznaczoną przez europejskie i amerykańskie giełdy, kończąc sesję sporymi spadkami. Największa wyprzedaż dotknęła japoński Nikkei 225, który stracił 5,4%.
Jest to efekt rekordowej aprecjacji jena japońskiego, który jest traktowany jako jedno z najbezpieczniejszych aktywów i od początku tygodnia odczuwa znaczny napływ kapitału, w związku z pogorszeniem sytuacji na światowych rynkach. Para walutowa USDJPY w trakcie sesji azjatyckiej znalazła się poniżej poziomu 115.00, po raz pierwszy od 2014 roku. Przepływ kapitału w kierunku najbezpieczniejszych aktywów jest także widoczny na rynku długu, na którym rentowność 10-letnich japońskich obligacji rządowych po raz pierwszy w historii spadła poniżej zera.
Frank szwajcarski to kolejna waluta, której kurs w obliczu obecnych wydarzeń ulega wyraźnej aprecjacji. Na przestrzeni ostatnich pięciu dni para walutowa USDCHF straciła ponad 3%, a frank szwajcarski po raz kolejny potwierdza status waluty należącej do „bezpiecznej przystani”. Z drugiej strony należy pamiętać o Szwajcarskim Banku Narodowym, który wielokrotnie zwracał uwagę na przewartościowany kurs helweckiej waluty, nie wykluczając bezpośrednich interwencji na rynku, gdy skala aprecjacji będzie zbyt duża.
Na rynku walutowym zauważalne jest również pogorszenie sentymentu do dolara amerykańskiego, dla którego ostatnie dni upływały pod znakiem wyprzedaży. Jest to po części efekt zmiany oczekiwań inwestorów na rynku stopy procentowej, którzy w tym momencie nie wyceniają ani jednej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy grudniowe projekcje makroekonomiczne Rezerwy Federalnej przedstawiły ścieżkę czterech podwyżek w tym roku. Wystarczył zatem niewiele ponad miesiąc dynamicznych zmian w światowej oraz amerykańskiej gospodarce, aby oczekiwania rynkowe zupełnie odbiegły od projekcji przedstawionych przez FED.
Wzrost awersji do ryzyka w skali globalnej niestety negatywnie wpływa na notowania polskiego złotego na szerokim rynku. W takich sytuacjach jak obecnie kapitał ucieka z bardziej ryzykownych rynków wschodzących w kierunku najbezpieczniejszych aktywów. Kurs pary walutowej USDCHF wzrósł do poziomu 4,04, podczas gdy jeszcze w ubiegłym tygodniu za jednego franka płaciliśmy 3,95 zł. Dolar amerykański także drożeje, zmierzając w kierunku poziomu 3,98 zł. Względnie stabilne pozostają notowania pary walutowej EURPLN, która rośnie dzisiaj o symboliczne 0,01% do poziomu 4,4479.
Na europejskich giełdach początek sesji jest nieco spokojniejszy w porównaniu do wydarzeń z poniedziałku, jednak od samego początku widoczna jest przewaga sprzedających na największych parkietach. Niemiecki DAX traci 0,32%, włoski FTSE MIB spada o 0,1%, a inwestorzy na warszawskiej giełdzie także rozpoczynają handel w gorszych nastrojach – WIG20 traci już blisko 1%. W Europie obudziły się obawy o kondycję sektora bankowego, po tym jak giganci tej branży – Deutsche Bank i Credit Suisse – przedstawili straty sięgające miliardów euro w ubiegłym roku. Problemy widoczne są także we włoskim sektorze bankowym, którego ekspozycja na złe kredyty ma sięgać poziomu 200 miliardów euro.
Frank szwajcarski to kolejna waluta, której kurs w obliczu obecnych wydarzeń ulega wyraźnej aprecjacji. Na przestrzeni ostatnich pięciu dni para walutowa USDCHF straciła ponad 3%, a frank szwajcarski po raz kolejny potwierdza status waluty należącej do „bezpiecznej przystani”. Z drugiej strony należy pamiętać o Szwajcarskim Banku Narodowym, który wielokrotnie zwracał uwagę na przewartościowany kurs helweckiej waluty, nie wykluczając bezpośrednich interwencji na rynku, gdy skala aprecjacji będzie zbyt duża.
Na rynku walutowym zauważalne jest również pogorszenie sentymentu do dolara amerykańskiego, dla którego ostatnie dni upływały pod znakiem wyprzedaży. Jest to po części efekt zmiany oczekiwań inwestorów na rynku stopy procentowej, którzy w tym momencie nie wyceniają ani jednej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy grudniowe projekcje makroekonomiczne Rezerwy Federalnej przedstawiły ścieżkę czterech podwyżek w tym roku. Wystarczył zatem niewiele ponad miesiąc dynamicznych zmian w światowej oraz amerykańskiej gospodarce, aby oczekiwania rynkowe zupełnie odbiegły od projekcji przedstawionych przez FED.
Wzrost awersji do ryzyka w skali globalnej niestety negatywnie wpływa na notowania polskiego złotego na szerokim rynku. W takich sytuacjach jak obecnie kapitał ucieka z bardziej ryzykownych rynków wschodzących w kierunku najbezpieczniejszych aktywów. Kurs pary walutowej USDCHF wzrósł do poziomu 4,04, podczas gdy jeszcze w ubiegłym tygodniu za jednego franka płaciliśmy 3,95 zł. Dolar amerykański także drożeje, zmierzając w kierunku poziomu 3,98 zł. Względnie stabilne pozostają notowania pary walutowej EURPLN, która rośnie dzisiaj o symboliczne 0,01% do poziomu 4,4479.
Na europejskich giełdach początek sesji jest nieco spokojniejszy w porównaniu do wydarzeń z poniedziałku, jednak od samego początku widoczna jest przewaga sprzedających na największych parkietach. Niemiecki DAX traci 0,32%, włoski FTSE MIB spada o 0,1%, a inwestorzy na warszawskiej giełdzie także rozpoczynają handel w gorszych nastrojach – WIG20 traci już blisko 1%. W Europie obudziły się obawy o kondycję sektora bankowego, po tym jak giganci tej branży – Deutsche Bank i Credit Suisse – przedstawili straty sięgające miliardów euro w ubiegłym roku. Problemy widoczne są także we włoskim sektorze bankowym, którego ekspozycja na złe kredyty ma sięgać poziomu 200 miliardów euro.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.