
Data dodania: 2016-02-09 (09:11)
Niepokojące sygnały generują rynki finansowe. Przecena akcji banków sugeruje kłopoty z płynnością, a to oznaczać będzie dalszą wyprzedaż łatwo zbywalnych aktywów. Fed nie może w tej sytuacji podwyższać stóp procentowych.
Na jutrzejszym wystąpieniu przed Kongresem J. Yellen powinna jasno dać do zrozumienia, że perspektywa dalszego monetarnego zacieśnienia zostaje oddalona. Jeśli stopy w marcu wzrosną, czeka nas globalna bessa.
Fala wyprzedaży przetoczyła się w poniedziałek przez rynki finansowe zabierając kolejną część kapitalizacji spółek na parkietach. Indeks giełdy w Atenach spadł do poziomu obserwowanego ostatni raz w 1990 r. (465 pkt). Traciły słabsze waluty emerging markets. Wyraźnie przeceniony został złoty. Obok tureckiej liry i południowoafrykańskiego randa deprecjonował wczoraj najmocniej. Równie słabe były waluty z Ameryki Łacińskiej – kolumbijskie i meksykańskie peso. Zyskiwały, co ciekawe rosyjski rubel, rumuńska leja czy bułgarski lew, a także większość walut gospodarek wschodzących Azji. Beneficjentem odwrotu od ryzyka stały się obligacje. Rentowności niemieckich papierów z krótkiego końca krzywej poprawiły historyczne minima. Kupujący dziś 2-letnie obligacje rządu RFN inwestor ponosi stratę na poziomie 0,5 proc. w skali roku. Przeceny z całą siłą ujawniły się dziś do Azji, gdzie początek tygodnia był względnie spokojny. Nikkei225 spadł o 5,4 proc.
Liderami wyprzedaży są banki, co sugeruje problemy z płynnością. Odkąd Fed przyspieszył ściąganie gotówki z rynku podwyżką stóp procentowych, narosły obawy o wypłacalność niektórych instytucji. Jest to spowodowane przez zaostrzenie regulacji sektora finansowego po kryzysie, co miało zapobiec powtórce problemów, w które banki wpadły po upadku Lehman Brothers. W dużym uproszczeniu, przepisy nakazują pozyskanie wyższych kapitałów i obniżenie ryzyka inwestycji, co staje się trudne w momentach, gdy banki centralne bądź ograniczają płynność, bądź, jak europejskie i japoński, pobierają opłaty za depozyty. By regulować zobowiązania, duzi gracze pozbywają się ryzykownych aktywów. Szybko rosną ubezpieczenia przed bankructwem nawet największych instytucji. Sytuacja wygląda jak w pierwszej fazie regularnej bessy, kiedy tracą spółki najbardziej wrażliwe na zmiany koniunktury. Indeksy technologiczne wyglądają obecnie równie źle, jak finansowe).
Dodatkowo istnieją obaw o dalszy spadek chińskich rezerw walutowych do poziomu zagrażającego stabilności systemu finansowego. Od szczytu kumulacji środków w obcych walutach w połowie 2014 r., spadły one już o 20 proc. Jest to efekt uporczywej walki Ludowego Banku Chin z rynkiem o mocniejszego juana. Mówi się o tym, że poprzez grę przeciwko chińskiej walucie, spekulanci chcą doprowadzić Pekin do jej upłynnienia. Nie sprzyja to na pewno odbudowie zaufania do gospodarki w momencie, gdy kraj notuje najniższe od 25 lat tempo wzrostu PKB.
Polskie aktywa wykazują sporą korelację z tym, co dzieje się w Chinach. Wczoraj wycenie naszej waluty zaszkodziły także informacje o obniżeniu perspektywy ratingu polskich banków przez agencję Standard&Poor’s. Złoty jest w ostatnim czasie bardzo podatny na wszelkie negatywne doniesienia. Jest słabą walutą, silnie reagującą na informacja mogące jej zaszkodzić i niemal ignorująca informacje pozytywne. Nadal nie widać, by miało miejsce trwałe odwrócenie nastawienia inwestorów z zagranicy do rodzimej waluty.
Fala wyprzedaży przetoczyła się w poniedziałek przez rynki finansowe zabierając kolejną część kapitalizacji spółek na parkietach. Indeks giełdy w Atenach spadł do poziomu obserwowanego ostatni raz w 1990 r. (465 pkt). Traciły słabsze waluty emerging markets. Wyraźnie przeceniony został złoty. Obok tureckiej liry i południowoafrykańskiego randa deprecjonował wczoraj najmocniej. Równie słabe były waluty z Ameryki Łacińskiej – kolumbijskie i meksykańskie peso. Zyskiwały, co ciekawe rosyjski rubel, rumuńska leja czy bułgarski lew, a także większość walut gospodarek wschodzących Azji. Beneficjentem odwrotu od ryzyka stały się obligacje. Rentowności niemieckich papierów z krótkiego końca krzywej poprawiły historyczne minima. Kupujący dziś 2-letnie obligacje rządu RFN inwestor ponosi stratę na poziomie 0,5 proc. w skali roku. Przeceny z całą siłą ujawniły się dziś do Azji, gdzie początek tygodnia był względnie spokojny. Nikkei225 spadł o 5,4 proc.
Liderami wyprzedaży są banki, co sugeruje problemy z płynnością. Odkąd Fed przyspieszył ściąganie gotówki z rynku podwyżką stóp procentowych, narosły obawy o wypłacalność niektórych instytucji. Jest to spowodowane przez zaostrzenie regulacji sektora finansowego po kryzysie, co miało zapobiec powtórce problemów, w które banki wpadły po upadku Lehman Brothers. W dużym uproszczeniu, przepisy nakazują pozyskanie wyższych kapitałów i obniżenie ryzyka inwestycji, co staje się trudne w momentach, gdy banki centralne bądź ograniczają płynność, bądź, jak europejskie i japoński, pobierają opłaty za depozyty. By regulować zobowiązania, duzi gracze pozbywają się ryzykownych aktywów. Szybko rosną ubezpieczenia przed bankructwem nawet największych instytucji. Sytuacja wygląda jak w pierwszej fazie regularnej bessy, kiedy tracą spółki najbardziej wrażliwe na zmiany koniunktury. Indeksy technologiczne wyglądają obecnie równie źle, jak finansowe).
Dodatkowo istnieją obaw o dalszy spadek chińskich rezerw walutowych do poziomu zagrażającego stabilności systemu finansowego. Od szczytu kumulacji środków w obcych walutach w połowie 2014 r., spadły one już o 20 proc. Jest to efekt uporczywej walki Ludowego Banku Chin z rynkiem o mocniejszego juana. Mówi się o tym, że poprzez grę przeciwko chińskiej walucie, spekulanci chcą doprowadzić Pekin do jej upłynnienia. Nie sprzyja to na pewno odbudowie zaufania do gospodarki w momencie, gdy kraj notuje najniższe od 25 lat tempo wzrostu PKB.
Polskie aktywa wykazują sporą korelację z tym, co dzieje się w Chinach. Wczoraj wycenie naszej waluty zaszkodziły także informacje o obniżeniu perspektywy ratingu polskich banków przez agencję Standard&Poor’s. Złoty jest w ostatnim czasie bardzo podatny na wszelkie negatywne doniesienia. Jest słabą walutą, silnie reagującą na informacja mogące jej zaszkodzić i niemal ignorująca informacje pozytywne. Nadal nie widać, by miało miejsce trwałe odwrócenie nastawienia inwestorów z zagranicy do rodzimej waluty.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.