Gospodarka USA w szczytowej fazie cyklu

Gospodarka USA w szczytowej fazie cyklu
Poranny Szkic walutowy AFS
Data dodania: 2016-02-08 (09:47)

Spadek stopy bezrobocia, przyspieszenie tempa wzrostu płac oraz poprawa wskaźników aktywności zawodowej Amerykanów stwarzają presję na Fed, by kontynuować podwyżki stóp procentowych. Jednak sygnały płynące z innych sfer gospodarki, w szczególności przemysłu, sugerują wstrzymanie się z dalszym zacieśnianiem. Bank centralny powinien przyjrzeć się sytuacji i nie podnosić stóp w marcu.

Rynek pracy w Stanach Zjednoczonych jest w szczytowej fazie rozwoju. Ameryka w pełni wykorzystuje zasoby siły roboczej. W kolejnych miesiącach dynamika kreacji nowych miejsc pracy zwolni, lecz nie będzie to skutkować wzrostem bezrobocia. Utrzyma się ono w okolicach naturalnego poziomu 5 proc. To najważniejsze obserwacje i wnioski, jaki nasuwają się po analizie piątkowych doniesień Departamentu Pracy.

Liczba etatów stworzonych poza rolnictwem w USA zwiększyła się w ubiegłym miesiącu o 151 tys. wobec prognozy wzrostu o 190 tys. Na niekorzyść zrewidowano dane za poprzedni miesiąc. W grudniu powstało 262 tys., a nie 292 tys. nowych miejsc pracy, jak mówiły wstępne szacunki. W styczniu odnotowano dalszy spadek stopy bezrobocia (do 4,9 proc. z 5,0 proc. w grudniu). Podtrzymana została presja na wzrost płac. Średnie wynagrodzenie godzinowe wzrosło o 0,5 proc. m/m i 2,5 proc. r/r, więcej niż zakładano. Presja rosnącego od miesięcy popytu na pracę ujawniła się w liczbie przepracowanych w tygodniu godzin. Odnotowano wzrost do 34,6 godz./tydz. Taki wynik notowano już w ubiegłym roku. Poprawiły się bacznie obserwowane wskaźniki aktywności zawodowej. Liczba zdolnych do pracy Amerykanów została oszacowana na 158,34 mln (w górę o 500 tys.). Liczba mieszkańców USA nieuwzględnianych w raporcie (not in labor force) spadła o 40 tys. do 94,06 mln osób. Wskaźnik participation rate – odsetek zatrudnionych i poszukujących pracy do populacji ogółem – wzrósł do najwyższego poziomu od maja (62,7 proc.). Stopa zatrudnienia (employment ratio) wzrosła wyraźnie do 59,6 proc. – jest to najwyższa wartość od połowy 2009 r. Nieoczekiwanie dobrze wypadła kreacja nowych miejsc pracy w przeżywającym trudne miesiące przemyśle. Odnotowano wzrost miejsc pracy o 29 tys. – najwięcej od listopada 2014 r. Jedynie w sektorze publicznym miał miejsce spadek zatrudnienia (o 7 tys.).

Raport wskazuje, że amerykańska gospodarka minęła szczytową fazę cyklu koniunkturalnego i będzie zwalniać. Relatywnie mocno opóźniony w stosunku do bieżącej aktywności rynek pracy nabrał cech nasycenia (rosną wynagrodzenia, ale spada dynamika zatrudnienia), podczas gdy wskaźniki wyprzedzające słabną (spadają zamówienia, zaległości w wykonywanych pracach, zwiększają się zapasy, itp.). Niefortunne jest to, że zwlekając z podwyżkami stóp procentowych, bank centralny dokonał pierwszej z nich w najmniej sprzyjającym momencie cyklu koniunktury działając pro-, a nie antycyklicznie. Teraz gospodarce, paradoksalnie, przydałaby się obniżka oprocentowania, przyjmując ok. 6-12 miesięczne opóźnienie zmian w polityce pieniężnej na gospodarkę. Takiego ruchu stóp Fed szybko się jednak nie doczekamy. Ale równie mało prawdopodobne jest, że w horyzoncie najbliższych kilku miesięcy stopy zostaną podniesione po raz drugi. Jeśli tak by się stało, byłby to strategiczny błąd decydentów polityki monetarnej w USA.
Wracając do kwestii spowolnienia, zakładamy bazowo, że będzie ono stosunkowo płytkie i nie przerodzi się w recesję (2 kolejne kwartały z ujemnym PKB). Stanie się tak, ponieważ gospodarka USA zależy głównie od konsumpcji, a nie przemysłu (tym bardziej kierowanego na eksport), a ta otrzymała w ostatnich kwartałach silny impuls pro wzrostowy w postaci niskich cen nośników energii. W naszej ocenie, nie do końca ujawniło się to jeszcze w wydatkach gospodarstw domowych.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?

09:51 Komentarz walutowy MyBank.pl
Aktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.