
Data dodania: 2016-02-03 (17:42)
Środa przynosi dalsze, wyraźniejsze osłabienie się dolara względem głównych walut, która to tendencja jest widoczna od początku tygodnia. Dzisiaj amerykańska waluta najbardziej przegrywała z surowcowymi (NZD, CAD, AUD), co czego przyczyniły się lepsze informacje z Nowej Zelandii (rynek pracy w IV kwartale, a także wystąpienie szefa RBNZ, ...
... który stonował oczekiwania związane z rychłym cięciem stóp – szerzej pisaliśmy o tym rano), ale i też przyzwoity odczyt PMI dla usług w Chinach za styczeń. Dzisiaj widoczna była też stabilizacja cen ropy (po tym jak Rosjanie ponownie dali do zrozumienia, że są gotowi do rozmów z OPEC nt. cięcia wydobycia), co wyraźnie pomogło notowaniom dolara kanadyjskiego, który w relacji do USD znalazł się na najwyższych poziomach od 4 tygodni (pośrednio wpływ miały też informacje nt. przejęcia sieci Canada’s Rona przez amerykańskiego odpowiednika Lowe’s Companies za 3,2 mld CAD). Kluczowe dane makro z Kanady dopiero przed nami – w piątek poznamy odczyty z rynku pracy w styczniu, a także grudniowy bilans handlowy, oraz styczniowe wyliczenia indeksu Ivey PMI. Słabe dane mogą wzmóc presję na ewentualne cięcie stóp przez Bank Kanady w najbliższych miesiącach.
Analiza techniczna USD/CAD wskazuje, że rynek znajduje mocne wsparcie przy 1,3835, gdzie przebiega dawne ograniczenie klina spadkowego, którego opuściliśmy wczoraj. Jednocześnie w rejonie 1,3815 przebiega silne wsparcie bazujące na minimach z grudnia ub.r.
Głównym motorem słabości dolara są jednak słabe dane makro z USA, które oddalają perspektywę zacieśnienia stóp przez FED. W ubiegłym tygodniu Rezerwa Federalna nie podjęła się próby „korygowania” oczekiwań, a nawet je nieco wzmocniła dając do zrozumienia, że gospodarka IV kwartale spowolniła, a od grudnia pojawiły się nowe ryzyka zewnętrzne, którym trzeba się przyglądać (Chiny). W efekcie rynek tylko jeszcze bardziej się „nakręcił” na to, że w FED mogą chwilowo przeważać „gołębie”, czego efekty widać chociażby w kontraktach CME (model FEDWatch wskazuje prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp dopiero wiosną 2017 r. !). To oczywiste przerysowanie, ale na razie brakuje argumentów za przełamaniem tej tendencji. Najbliższe posiedzenie FED mamy dopiero w połowie marca (będzie ono kluczowe ze względu na prezentowane nowe projekcje makro, a także oczekiwania członków FED, co do kształtowania się stóp procentowych w przyszłości), a publikowane dane makro są słabe. Wprawdzie szacunki ADP wskazały na 205 tys. nowych etatów w sektorze prywatnym w styczniu (oczekiwano 195 tys.), to jednak jest to mniej względem grudniowych 267 tys. Obawy rynku są uzasadnione, gdyż miernie wypadły odczyty PMI i ISM dla usług. W styczniu pierwszy wskaźnik spadł do 53,2 pkt, a drugi do 53,5 pkt. z 55,8 pkt. przy prognozie 55,1 pkt. W dół poszedł subindeks zatrudnienia (podobnie jak w ISM dla przemysłu), co źle wróży na piątek.
Teoretycznie dolara mogłyby wspierać złe nastroje na globalnych rynkach, ale tutaj rynek cały czas liczy na program stymulacyjny w Chinach, a Rosjanie swoimi dyplomatycznymi zabiegami próbują stabilizować rynek ropy. Z kolei oczekiwania, że banki centralne będą szybko przechodzić od słów do czynów i luzować politykę nie do końca się sprawdzają. O ile dużą niespodziankę sprawił Bank Japonii, który obniżył stopy, o tyle w tym tygodniu mniej „gołębio” wypadły RBA, czy też RBNZ, a w poniedziałek Ewald Nowotny z ECB dał do zrozumienia, że rynki powinny realnie kształtować swoje oczekiwania wobec banku centralnego (nie tak jak w grudniu), co raczej nie mogło być wsparciem dla spadkowej koncepcji dla wspólnej waluty. Styczniowe dane PMI były mieszane, ale nie wyraźnie słabe.
To co się dzieje na koszyku BOSSA USD pokazuje, że realizowana jest koncepcja wybicia dołem z klina wzrostowego, co będzie skutkować testem jego podstawy, jaką są minima z połowy grudnia przy 82,25 pkt.
W przypadku BOSSA EUR wyraźnie wybicie górą widać w ujęciu tygodniowym (dzisiaj doszło do naruszenia maksimów z ubiegłego tygodnia przy 113,22 pkt. ). To może sugerować testowanie okolic 114,65-115,45 do przyszłego tygodnia.
W przypadku EUR/USD mamy wyraźne wybicie z formacji konsolidacji, która pośrednio przybrała formę trójkąta. Doszło do naruszenia grudniowych szczytów przy 1,1059, a także spadkowej linii trendu opartej o szczyty z sierpnia i października. Rynek jest jednak przed testem ważnego poziomu 1,1086, jaki bazuje na minimum z września ub.r., a jaki nie został osiągnięty podczas grudniowego odbicia po posiedzeniu ECB. Nie wydaje się jednak, aby miał on stać się skutecznym oporem. Szukając analogii do grudniowej zwyżki, można próbować wskazywać rejon 1,12-1,1250 jako cel dla zapoczątkowanego dzisiaj wybicia.
Analiza techniczna USD/CAD wskazuje, że rynek znajduje mocne wsparcie przy 1,3835, gdzie przebiega dawne ograniczenie klina spadkowego, którego opuściliśmy wczoraj. Jednocześnie w rejonie 1,3815 przebiega silne wsparcie bazujące na minimach z grudnia ub.r.
Głównym motorem słabości dolara są jednak słabe dane makro z USA, które oddalają perspektywę zacieśnienia stóp przez FED. W ubiegłym tygodniu Rezerwa Federalna nie podjęła się próby „korygowania” oczekiwań, a nawet je nieco wzmocniła dając do zrozumienia, że gospodarka IV kwartale spowolniła, a od grudnia pojawiły się nowe ryzyka zewnętrzne, którym trzeba się przyglądać (Chiny). W efekcie rynek tylko jeszcze bardziej się „nakręcił” na to, że w FED mogą chwilowo przeważać „gołębie”, czego efekty widać chociażby w kontraktach CME (model FEDWatch wskazuje prawdopodobieństwo kolejnej podwyżki stóp dopiero wiosną 2017 r. !). To oczywiste przerysowanie, ale na razie brakuje argumentów za przełamaniem tej tendencji. Najbliższe posiedzenie FED mamy dopiero w połowie marca (będzie ono kluczowe ze względu na prezentowane nowe projekcje makro, a także oczekiwania członków FED, co do kształtowania się stóp procentowych w przyszłości), a publikowane dane makro są słabe. Wprawdzie szacunki ADP wskazały na 205 tys. nowych etatów w sektorze prywatnym w styczniu (oczekiwano 195 tys.), to jednak jest to mniej względem grudniowych 267 tys. Obawy rynku są uzasadnione, gdyż miernie wypadły odczyty PMI i ISM dla usług. W styczniu pierwszy wskaźnik spadł do 53,2 pkt, a drugi do 53,5 pkt. z 55,8 pkt. przy prognozie 55,1 pkt. W dół poszedł subindeks zatrudnienia (podobnie jak w ISM dla przemysłu), co źle wróży na piątek.
Teoretycznie dolara mogłyby wspierać złe nastroje na globalnych rynkach, ale tutaj rynek cały czas liczy na program stymulacyjny w Chinach, a Rosjanie swoimi dyplomatycznymi zabiegami próbują stabilizować rynek ropy. Z kolei oczekiwania, że banki centralne będą szybko przechodzić od słów do czynów i luzować politykę nie do końca się sprawdzają. O ile dużą niespodziankę sprawił Bank Japonii, który obniżył stopy, o tyle w tym tygodniu mniej „gołębio” wypadły RBA, czy też RBNZ, a w poniedziałek Ewald Nowotny z ECB dał do zrozumienia, że rynki powinny realnie kształtować swoje oczekiwania wobec banku centralnego (nie tak jak w grudniu), co raczej nie mogło być wsparciem dla spadkowej koncepcji dla wspólnej waluty. Styczniowe dane PMI były mieszane, ale nie wyraźnie słabe.
To co się dzieje na koszyku BOSSA USD pokazuje, że realizowana jest koncepcja wybicia dołem z klina wzrostowego, co będzie skutkować testem jego podstawy, jaką są minima z połowy grudnia przy 82,25 pkt.
W przypadku BOSSA EUR wyraźnie wybicie górą widać w ujęciu tygodniowym (dzisiaj doszło do naruszenia maksimów z ubiegłego tygodnia przy 113,22 pkt. ). To może sugerować testowanie okolic 114,65-115,45 do przyszłego tygodnia.
W przypadku EUR/USD mamy wyraźne wybicie z formacji konsolidacji, która pośrednio przybrała formę trójkąta. Doszło do naruszenia grudniowych szczytów przy 1,1059, a także spadkowej linii trendu opartej o szczyty z sierpnia i października. Rynek jest jednak przed testem ważnego poziomu 1,1086, jaki bazuje na minimum z września ub.r., a jaki nie został osiągnięty podczas grudniowego odbicia po posiedzeniu ECB. Nie wydaje się jednak, aby miał on stać się skutecznym oporem. Szukając analogii do grudniowej zwyżki, można próbować wskazywać rejon 1,12-1,1250 jako cel dla zapoczątkowanego dzisiaj wybicia.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.