Data dodania: 2016-01-18 (13:25)
USA: Według wyliczeń modelu GDPNow publikowanego na „bieżąco” przez regionalny oddział FED w Atlancie szacunki wzrostu PKB w czwartym kwartale 2015 r. spadły do 0,6 proc. z 0,8 proc. To pochodna słabych odczytów makro w piątek – sprzedaż detaliczna z wyłączeniem samochodów nieoczekiwanie spadła o 0,1 proc. m/m wobec szacowanego wzrostu o 0,2 proc. m/m, ...
... a dynamika produkcji przemysłowej wyniosła -0,4 proc. m/m wobec szacowanego spadku o 0,2 proc. m/m, wykorzystanie mocy produkcyjnych spadło do 76,5 proc. z 76,8 proc.
Naszym zdaniem: Dane grudniowe rozczarowały, ale rynek martwić może też opublikowany w piątek odczyt NY Empire FED za styczeń, który obrazuje nastroje menedżerów w regionie Nowego Jorku. Wprawdzie mamy powrót zimy, ale dane są aż zanadto złe – spadek do -19,37 pkt. wobec oczekiwanych -4pkt. To najniższe poziomy od recesji w 2009 r. To w połączeniu z wyliczeniami modelu z Atlanty, oraz styczniowymi zawirowaniami w Chinach wytwarza zły klimat dla marcowej podwyżki stóp przez FED – szacowane prawdopodobieństwo tego ruchu mocno spadło (wg. CME FEDWatch wynosi zaledwie 31 proc.). Pierwszy możliwy termin to czerwiec (54 proc.).
Co jednak ciekawe spadające szanse na zacieśnienie polityki przez FED nie dają na razie mocnego impulsu dla dolara. Wytłumaczeniem tego stanu rzeczy jest fakt, że inwestorzy zwyczajowo kierowali się w stronę amerykańskiej waluty w trudnych momentach dla światowej gospodarki, a teraz wzmacnia to fakt, że FED co najwyżej może dokonać w tym roku mniejszej ilości podwyżek, ale z nich zupełnie nie zrezygnuje, podczas kiedy prawdopodobieństwo wyjścia z luźnej polityki w przypadku innych banków centralnych znacząco się oddala, a wręcz część z nich może zdecydować się kontynuację wcześniejszych posunięć. Dlatego też kluczowe dla USD mogą okazać się jutrzejsze dane makro z Chin. Lepsze odczyty zmniejszą presję na pozostałe waluty, dając im pretekst do odreagowania, właśnie kosztem dolara. Chociaż tylko korekcyjnie.
Układ techniczny koszyka BOSSA USD cały czas nie wyklucza korekcyjnego scenariusza. Tkwimy wciąż poniżej oporu przy 84,00-84,10, co tylko zwiększa jego znaczenie. Istotne wsparcie, jakim jest linia trendu wzrostowego puszczona od dołka z października to już okolice 83,70 pkt. Jest, zatem wąsko, co teoretycznie może sprzyjać większej dynamice potencjalnego ruchu. Dzisiaj w USA mamy Dzień Martina Lutera Kinga, więc inwestorzy zza Oceanu będą aktywni dopiero jutro.
Ciekawy układ techniczny mamy na EUR/USD. Ostatni spadek od piątkowego szczytu przy 1,0984 można potraktować jako ruch powrotny do wybitego, górnego ograniczenia kanału spadkowego, co teoretycznie potwierdziło się dzisiaj rano (odbicie od wsparcia 1,0873). To sugeruje, że rynek może w kolejnych dniach powrócić w okolice 1,0960-1,0984, chociaż EUR/USD nie będzie najlepszym wyborem ze względu na obawy, co do czwartkowego wystąpienia Mario Draghiego po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Tym samym w kontekście nadchodzącego tygodnia istotne będzie, czy EUR/USD obroni okolice wsparcia przy 1,0860.
Naszym zdaniem: Dane grudniowe rozczarowały, ale rynek martwić może też opublikowany w piątek odczyt NY Empire FED za styczeń, który obrazuje nastroje menedżerów w regionie Nowego Jorku. Wprawdzie mamy powrót zimy, ale dane są aż zanadto złe – spadek do -19,37 pkt. wobec oczekiwanych -4pkt. To najniższe poziomy od recesji w 2009 r. To w połączeniu z wyliczeniami modelu z Atlanty, oraz styczniowymi zawirowaniami w Chinach wytwarza zły klimat dla marcowej podwyżki stóp przez FED – szacowane prawdopodobieństwo tego ruchu mocno spadło (wg. CME FEDWatch wynosi zaledwie 31 proc.). Pierwszy możliwy termin to czerwiec (54 proc.).
Co jednak ciekawe spadające szanse na zacieśnienie polityki przez FED nie dają na razie mocnego impulsu dla dolara. Wytłumaczeniem tego stanu rzeczy jest fakt, że inwestorzy zwyczajowo kierowali się w stronę amerykańskiej waluty w trudnych momentach dla światowej gospodarki, a teraz wzmacnia to fakt, że FED co najwyżej może dokonać w tym roku mniejszej ilości podwyżek, ale z nich zupełnie nie zrezygnuje, podczas kiedy prawdopodobieństwo wyjścia z luźnej polityki w przypadku innych banków centralnych znacząco się oddala, a wręcz część z nich może zdecydować się kontynuację wcześniejszych posunięć. Dlatego też kluczowe dla USD mogą okazać się jutrzejsze dane makro z Chin. Lepsze odczyty zmniejszą presję na pozostałe waluty, dając im pretekst do odreagowania, właśnie kosztem dolara. Chociaż tylko korekcyjnie.
Układ techniczny koszyka BOSSA USD cały czas nie wyklucza korekcyjnego scenariusza. Tkwimy wciąż poniżej oporu przy 84,00-84,10, co tylko zwiększa jego znaczenie. Istotne wsparcie, jakim jest linia trendu wzrostowego puszczona od dołka z października to już okolice 83,70 pkt. Jest, zatem wąsko, co teoretycznie może sprzyjać większej dynamice potencjalnego ruchu. Dzisiaj w USA mamy Dzień Martina Lutera Kinga, więc inwestorzy zza Oceanu będą aktywni dopiero jutro.
Ciekawy układ techniczny mamy na EUR/USD. Ostatni spadek od piątkowego szczytu przy 1,0984 można potraktować jako ruch powrotny do wybitego, górnego ograniczenia kanału spadkowego, co teoretycznie potwierdziło się dzisiaj rano (odbicie od wsparcia 1,0873). To sugeruje, że rynek może w kolejnych dniach powrócić w okolice 1,0960-1,0984, chociaż EUR/USD nie będzie najlepszym wyborem ze względu na obawy, co do czwartkowego wystąpienia Mario Draghiego po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Tym samym w kontekście nadchodzącego tygodnia istotne będzie, czy EUR/USD obroni okolice wsparcia przy 1,0860.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.