Data dodania: 2016-01-11 (21:17)
Dzisiaj brytyjska waluta zaczyna odbijać, co może być początkiem odbicia, jakie może mieć miejsce w tym tygodniu. Kluczowe pozycje kalendarza to listopadowa dynamika produkcji przemysłowej – to już jutro o godz. 10:30 (oczekiwania 0,0 proc. m/m i 1,7 proc. r/r), oraz czwartkowe posiedzenie Banku Anglii.
O ile, co do jutrzejszego odczytu to można mieć mieszane odczucia (niemniej, jeżeli dane będą słabsze, to pytanie ile funt odda z dzisiejszych zdobyczy), to sygnały, jakie napłyną z Banku Anglii w czwartek nie koniecznie muszą być negatywne. Na to wszystko zwracaliśmy na to uwagę w tygodniowym raporcie w piątek:
„Rynek liczy się ze słabszymi danymi makro za najbliższe okresy ze względu na niszczącą powódź, jaka nawiedziła Wielką Brytanię na przełomie roku. To wszystko może wpłynąć na oczekiwania związane z terminem pierwszej podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii. Przedstawiciele tego gremium już wcześniej sygnalizowali, że pośpiech w tej kwestii jest zbyteczny, zwracając uwagę na utrzymującą się dość niską inflację i brak wyraźniejszej presji ze strony płac. Teraz dostali nowe argumenty – chociaż warto będzie śledzić czwartkowe posiedzenie BOE (rozkład głosów – czy to nadal 8:1, a może już 9:0 za utrzymaniem stóp?), a także zapiski z w/w spotkania, które mogą wskazać na ile członkowie BOE uznają ostatnią powódź za poważny problem dla gospodarki. Niewykluczone, że te informacje staną się pretekstem do odbicia notowań funta – oczekiwania sporej części uczestników rynku, co do podwyżki stóp już przesunęły się na IV kwartał, termin referendum ws. wyjścia z Unii Europejskiej wciąż nie jest znany (tym samym potencjalny Brexit jest trudno mierzalnym ryzykiem w obecnej sytuacji), a członkowie BOE najpewniej będą tonować obawy, co do wpływu powodzi na gospodarkę.”
Potencjalne odbicie funta może mieć, zatem charakter typowego ruchu powrotnego. Zerknijmy na główne relacje – EUR/GBP i GBP/USD, czy wpisują się one w możliwy scenariusz odbicia funta. W przypadku EUR/GBP mamy mocny ruch w dół, który doprowadził do powrotu poniżej naruszonego wcześniej oporu przy 0,7482. To może zapowiadać większy ruch w dół, chociaż kluczowe będzie sforsowanie rejonu 0,74. Wtedy możliwy byłby test rejonu 0,7325-0,7350. Zejście niżej może okazać się dość trudne.
W przypadku GBP/USD rynek próbuje powrócić ponad opór, jaki stanowi dołek z kwietnia ub.r. przy 1,4564. Gdyby to się udało, to byłby to sygnał rosnącego prawdopodobieństwa wyłamania się z kanału spadkowego obserwowanego od Świąt Bożego Narodzenia. Potencjalnymi oporami byłyby wtedy okolice 1,4750 (dawne wsparcie, teraz opór, oraz linia spadkowa trendu), oraz rejon 1,4950 (dawne wsparcie, a teraz opór ze stycznia ub.r.). W przypadku GBP/USD wiele będzie jednak zależeć od ogólnej pozycji USD na rynkach światowych – ta może się pogorszyć w ślad za ewolucją oczekiwań, co do potencjalnych ruchów FED na stopach w tym roku).
„Rynek liczy się ze słabszymi danymi makro za najbliższe okresy ze względu na niszczącą powódź, jaka nawiedziła Wielką Brytanię na przełomie roku. To wszystko może wpłynąć na oczekiwania związane z terminem pierwszej podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii. Przedstawiciele tego gremium już wcześniej sygnalizowali, że pośpiech w tej kwestii jest zbyteczny, zwracając uwagę na utrzymującą się dość niską inflację i brak wyraźniejszej presji ze strony płac. Teraz dostali nowe argumenty – chociaż warto będzie śledzić czwartkowe posiedzenie BOE (rozkład głosów – czy to nadal 8:1, a może już 9:0 za utrzymaniem stóp?), a także zapiski z w/w spotkania, które mogą wskazać na ile członkowie BOE uznają ostatnią powódź za poważny problem dla gospodarki. Niewykluczone, że te informacje staną się pretekstem do odbicia notowań funta – oczekiwania sporej części uczestników rynku, co do podwyżki stóp już przesunęły się na IV kwartał, termin referendum ws. wyjścia z Unii Europejskiej wciąż nie jest znany (tym samym potencjalny Brexit jest trudno mierzalnym ryzykiem w obecnej sytuacji), a członkowie BOE najpewniej będą tonować obawy, co do wpływu powodzi na gospodarkę.”
Potencjalne odbicie funta może mieć, zatem charakter typowego ruchu powrotnego. Zerknijmy na główne relacje – EUR/GBP i GBP/USD, czy wpisują się one w możliwy scenariusz odbicia funta. W przypadku EUR/GBP mamy mocny ruch w dół, który doprowadził do powrotu poniżej naruszonego wcześniej oporu przy 0,7482. To może zapowiadać większy ruch w dół, chociaż kluczowe będzie sforsowanie rejonu 0,74. Wtedy możliwy byłby test rejonu 0,7325-0,7350. Zejście niżej może okazać się dość trudne.
W przypadku GBP/USD rynek próbuje powrócić ponad opór, jaki stanowi dołek z kwietnia ub.r. przy 1,4564. Gdyby to się udało, to byłby to sygnał rosnącego prawdopodobieństwa wyłamania się z kanału spadkowego obserwowanego od Świąt Bożego Narodzenia. Potencjalnymi oporami byłyby wtedy okolice 1,4750 (dawne wsparcie, teraz opór, oraz linia spadkowa trendu), oraz rejon 1,4950 (dawne wsparcie, a teraz opór ze stycznia ub.r.). W przypadku GBP/USD wiele będzie jednak zależeć od ogólnej pozycji USD na rynkach światowych – ta może się pogorszyć w ślad za ewolucją oczekiwań, co do potencjalnych ruchów FED na stopach w tym roku).
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.