Data dodania: 2008-01-31 (09:23)
Wczoraj wieczorem, zgodnie z oczekiwaniami, Federalny Komitet Otwartego Rynku obniżył kolejny raz stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych, aby zapobiec kompletnemu zatrzymaniu rozwoju amerykańskiej gospodarki. Z jakim mechanizmem mamy do czynienia?
Fed działa dyskrecjonalnie, udzielając wsparcia dla popytowej strony gospodarki. USA to kraj, gdzie oszczędności ludności są bardzo niewielkie, zadłużenie zaś – ogromne. Jednocześnie duża część inwestycji lokowana jest na giełdzie. Długotrwałe spadki indeksów giełdowych prowadziłyby więc do dodatkowego zmniejszenia oszczędności amerykańskich gospodarstw domowych. Jednocześnie obniżenie kosztu kredytu pomoże Amerykanom w spłacie zadłużenia, nie zmuszając ich do wycofania ewentualnych oszczędności z giełdy. Czy te posunięcia przyniosą pożądane efekty? Być może tak, jednak najprawdopodobniej za cenę wyższej inflacji. Najtrudniej jednak będzie zmusić amerykańskie społeczeństwo do tego, co jest mu najbardziej potrzebne: powiększenia oszczędności i zaprzestania życia na kredyt.
Reakcja rynku walutowego na obniżkę stóp była jasna: eurodolar wzbił się znów ku poziomowi 1,49. Kurs tej pary jest obecnie determinowany niemal wyłącznie oczekiwaniami co do różnicy stóp procentowych na obydwu rynkach. Jednocześnie obniżka stóp w USA pomogła piąć się w górę indeksom giełd Dalekiego Wschodu (Nikkei 225 na finiszu zyskał 1,85%). Z tego powodu dolar nie tracił tej nocy do jena: USDJPY zachowuje się stabilnie, osiągając obecnie poziom 106,50. W dłuższym okresie należy jednak spodziewać się umocnienia jena nie tylko wobec dolara, ale również wobec euro – nie wydaje się bowiem, aby trwająca na giełdach burza mogła szybko się skończyć.
Kalendarz publikacji makroekonomicznych na dziś pełen jest danych z Eurolandu oraz ze Stanów. Na początek – o 10:00 – poznamy stopę bezrobocia w Niemczech w styczniu, jej prognozowana wysokość to 8,3%, zaś godzinę później – o 11:00 – opublikowany zostanie odczyt wysokości stopy bezrobocia w strefie euro, jego prognoza to 7,1% (co oznaczałoby spadek o 0,1 pkt. proc. w stosunku do grudnia 2007). Kolejne publikacje powinny być dla rynku dość istotne: również o 11:00 poznamy wielkość inflacji HICP w styczniu (prognoza to 3,1% r/r), indeks nastroju konsumentów (rynkowy konsensus prognostyczny na poziomie -10 pkt.), a także indeks nastroju biznesu (prognoza na poziomie 0,86 pkt., spadek z 0,92 w grudniu) i indeks nastrojów w gospodarce (prognoza to 104 pkt. wobec grudniowego odczytu 104,7 pkt.). Wydaje się, że odczyty indeksów mogą – po całkiem niezłym Ifo w ubiegłym tygodniu – być wyższe od rynkowego konsensusu. O 14:30 natomiast opublikowane zostaną istotne dane ze Stanów: liczba noworejestrowanych bezrobotnych (prognoza: 315 tys.), dane o dynamice przychodów i wydatków Amerykanów (przewiduje się wzrosty o, odpowiednio, 0,4% m/m i 0,1% m/m), bardzo ważne dane o dynamice bazowego wskaźnika wydatków osobistych (PCE core), jednego z mierników inflacji w USA, którego wzrost oczekiwany jest na poziomie 0,2% m/m i 2,2% r/r. Wreszcie o 15:45 ostatni dziś odczyt: Chicago PMI za styczeń, oczekiwany na poziomie 53 pkt (czyli znacznie wyżej niż ogólnokrajowy ISM, obrazujący takie same dane w większej skali).
Reakcja rynku walutowego na obniżkę stóp była jasna: eurodolar wzbił się znów ku poziomowi 1,49. Kurs tej pary jest obecnie determinowany niemal wyłącznie oczekiwaniami co do różnicy stóp procentowych na obydwu rynkach. Jednocześnie obniżka stóp w USA pomogła piąć się w górę indeksom giełd Dalekiego Wschodu (Nikkei 225 na finiszu zyskał 1,85%). Z tego powodu dolar nie tracił tej nocy do jena: USDJPY zachowuje się stabilnie, osiągając obecnie poziom 106,50. W dłuższym okresie należy jednak spodziewać się umocnienia jena nie tylko wobec dolara, ale również wobec euro – nie wydaje się bowiem, aby trwająca na giełdach burza mogła szybko się skończyć.
Kalendarz publikacji makroekonomicznych na dziś pełen jest danych z Eurolandu oraz ze Stanów. Na początek – o 10:00 – poznamy stopę bezrobocia w Niemczech w styczniu, jej prognozowana wysokość to 8,3%, zaś godzinę później – o 11:00 – opublikowany zostanie odczyt wysokości stopy bezrobocia w strefie euro, jego prognoza to 7,1% (co oznaczałoby spadek o 0,1 pkt. proc. w stosunku do grudnia 2007). Kolejne publikacje powinny być dla rynku dość istotne: również o 11:00 poznamy wielkość inflacji HICP w styczniu (prognoza to 3,1% r/r), indeks nastroju konsumentów (rynkowy konsensus prognostyczny na poziomie -10 pkt.), a także indeks nastroju biznesu (prognoza na poziomie 0,86 pkt., spadek z 0,92 w grudniu) i indeks nastrojów w gospodarce (prognoza to 104 pkt. wobec grudniowego odczytu 104,7 pkt.). Wydaje się, że odczyty indeksów mogą – po całkiem niezłym Ifo w ubiegłym tygodniu – być wyższe od rynkowego konsensusu. O 14:30 natomiast opublikowane zostaną istotne dane ze Stanów: liczba noworejestrowanych bezrobotnych (prognoza: 315 tys.), dane o dynamice przychodów i wydatków Amerykanów (przewiduje się wzrosty o, odpowiednio, 0,4% m/m i 0,1% m/m), bardzo ważne dane o dynamice bazowego wskaźnika wydatków osobistych (PCE core), jednego z mierników inflacji w USA, którego wzrost oczekiwany jest na poziomie 0,2% m/m i 2,2% r/r. Wreszcie o 15:45 ostatni dziś odczyt: Chicago PMI za styczeń, oczekiwany na poziomie 53 pkt (czyli znacznie wyżej niż ogólnokrajowy ISM, obrazujący takie same dane w większej skali).
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.