Data dodania: 2008-01-29 (13:48)
We wtorek rosną ceny ropy Brent na świecie. O godzinie 13:28 za baryłkę trzeba było zapłacić 91,89 dol. wobec 91,42 dol. wczoraj na zamknięciu. To czwarta kolejny dzień gdy ceny idą do góry.
Wzrost cen ropy w ostatnich dniach niezmiennie wiązany jest z nadziejami, że gwałtowne obniżki stóp procentowych w USA (przed tygodniem Fed obciął je o 75 punktów bazowych, a jutro prawdopodobnie dołoży do tego jeszcze 50 punktów), pobudzą amerykańską gospodarkę, co znajdzie odbicie we wzroście popytu. Dodatkowo stronie popytowej mogą pomagać doniesienia „The Wall Steet Journal”, że kraje OPEC mogą na lutowym szczycie w Wiedniu, zdecydować o zmniejszeniu produkcji ropy, jeżeli potencjalna recesja w USA wpłynie na spadek popytu.
Sytuacja techniczna na wykresie ropy Brent nie daje jednoznacznej odpowiedzi, czy w kolejnych tygodniach, ceny będą próbowały wrócić do swych rekordowych poziomów (Brent 98,44 dol.), będą spadać, czy może pozostaną, w rysującej się już od 3 miesięcy stabilizacji, której osią jest poziom 92 dol. Gdyby wartościować te trzy scenariusze na podstawie analizy wykresów, to największym prawdopodobieństwem realizacji, cechuje się ten ostatni.
Być może odpowiedzi na pytanie, o to jak w przyszłości będą kształtować się trendy na rynku ropy, należy szukać na rynku walutowym. W 2007 roku wykazywała ona dużą korelację z notowaniami EUR/USD. W obu przypadkach roczny dołek miał miejsce w styczniu, w lipcu został utworzony średnioterminowy szczyt, który poprzedził utworzenia dołka w sierpniu. Z tego sierpniowego dołka następnie rozpoczęła się silna fala wzrostowa cen ropy Brent i EUR/USD, która "wyciągnęła" w listopadzie baryłkę blisko „magicznej” bariery 100 dolarów, a euro blisko równie „magicznego” poziomu 1,50 dolara. Później przyszła korekta. Jej minimum zostało wyznaczone w grudniu. Poprzedzała ona kolejny, tym razem styczniowy, atak obu opisywanych wykresów na wspomniane „magiczne” poziomy. W obu też przypadkach, atak ten okazał się nieudany.
Ta korelacja rynku ropy z notowaniami EUR/USD może być istotną wskazówka na przyszłość, stanowiąc bazę do prognozowania trendów w najbliższych miesiącach. Jeżeli przyjąć, że pomimo ostatnich dużych obniżek stóp procentowych w USA, notowania EUR/USD nie wrócą w najbliższym czasie do trendu wzrostowego, a słaba reakcja na decyzję Fed oraz obawy o silny wpływ potencjalnej recesji w USA na gospodarkę strefy euro takie oczekiwania uzasadnia, to w najbliższych miesiącach nie należy również oczekiwać powrotu ropy do długoterminowego trendu wzrostowego. Taki powrót mógłby być realny dopiero w II połowie 2008 roku.
Dlatego też obecnie bazowy scenariusz dla ropy, podobnie jak dla EUR/USD, jest trend boczny trwający do wakacji i powrót do wzrostów w końcówce roku. Taki scenariusz można dość prosto uzasadnić czynnikami fundamentalnymi. Prawdopodobna recesja w USA i związane z tym spowolnienie na świecie, będzie zmniejszać popyt, nawet jeżeli OPEC będzie ciął produkcję. Ceny mogą również spadać wyprzedzając ewentualny wiosenny spadek popytu w USA, po jego obecnym wzroście w efekcie mroźnej zimy. Jak również, mogą dyskontować koniec prosperity w Chinach związanej z tegoroczną olimpiadą w Pekinie. Na rynkach panuje dość powszechne przekonanie, że chińskie władze po olimpiadzie, zdecydują się na mocne kroki zmierzające do ochłodzenia gospodarki, żeby w ten sposób zapobiec jej przegrzaniu. To przekonanie już niebawem może wpływać na spadek cen ropy.
Próbując powyższe oczekiwania sprowadzić do prognoz cen ropy Brent, należy przyjąć, że w połowie roku ceny będą poniżej poziomu 100 dol. Nie wykluczone, że będą one nawet bliżej poziomu 68,57-77,60 dol. (dołek z sierpnia 2007 i szczyt z lipca 2007), niż 100 dol. Natomiast pod koniec roku, o ile poziom 100 dol. dalej prawdopodobnie będzie wyznaczał barierę podażową, to będzie to dość bliska bariera.
Sytuacja techniczna na wykresie ropy Brent nie daje jednoznacznej odpowiedzi, czy w kolejnych tygodniach, ceny będą próbowały wrócić do swych rekordowych poziomów (Brent 98,44 dol.), będą spadać, czy może pozostaną, w rysującej się już od 3 miesięcy stabilizacji, której osią jest poziom 92 dol. Gdyby wartościować te trzy scenariusze na podstawie analizy wykresów, to największym prawdopodobieństwem realizacji, cechuje się ten ostatni.
Być może odpowiedzi na pytanie, o to jak w przyszłości będą kształtować się trendy na rynku ropy, należy szukać na rynku walutowym. W 2007 roku wykazywała ona dużą korelację z notowaniami EUR/USD. W obu przypadkach roczny dołek miał miejsce w styczniu, w lipcu został utworzony średnioterminowy szczyt, który poprzedził utworzenia dołka w sierpniu. Z tego sierpniowego dołka następnie rozpoczęła się silna fala wzrostowa cen ropy Brent i EUR/USD, która "wyciągnęła" w listopadzie baryłkę blisko „magicznej” bariery 100 dolarów, a euro blisko równie „magicznego” poziomu 1,50 dolara. Później przyszła korekta. Jej minimum zostało wyznaczone w grudniu. Poprzedzała ona kolejny, tym razem styczniowy, atak obu opisywanych wykresów na wspomniane „magiczne” poziomy. W obu też przypadkach, atak ten okazał się nieudany.
Ta korelacja rynku ropy z notowaniami EUR/USD może być istotną wskazówka na przyszłość, stanowiąc bazę do prognozowania trendów w najbliższych miesiącach. Jeżeli przyjąć, że pomimo ostatnich dużych obniżek stóp procentowych w USA, notowania EUR/USD nie wrócą w najbliższym czasie do trendu wzrostowego, a słaba reakcja na decyzję Fed oraz obawy o silny wpływ potencjalnej recesji w USA na gospodarkę strefy euro takie oczekiwania uzasadnia, to w najbliższych miesiącach nie należy również oczekiwać powrotu ropy do długoterminowego trendu wzrostowego. Taki powrót mógłby być realny dopiero w II połowie 2008 roku.
Dlatego też obecnie bazowy scenariusz dla ropy, podobnie jak dla EUR/USD, jest trend boczny trwający do wakacji i powrót do wzrostów w końcówce roku. Taki scenariusz można dość prosto uzasadnić czynnikami fundamentalnymi. Prawdopodobna recesja w USA i związane z tym spowolnienie na świecie, będzie zmniejszać popyt, nawet jeżeli OPEC będzie ciął produkcję. Ceny mogą również spadać wyprzedzając ewentualny wiosenny spadek popytu w USA, po jego obecnym wzroście w efekcie mroźnej zimy. Jak również, mogą dyskontować koniec prosperity w Chinach związanej z tegoroczną olimpiadą w Pekinie. Na rynkach panuje dość powszechne przekonanie, że chińskie władze po olimpiadzie, zdecydują się na mocne kroki zmierzające do ochłodzenia gospodarki, żeby w ten sposób zapobiec jej przegrzaniu. To przekonanie już niebawem może wpływać na spadek cen ropy.
Próbując powyższe oczekiwania sprowadzić do prognoz cen ropy Brent, należy przyjąć, że w połowie roku ceny będą poniżej poziomu 100 dol. Nie wykluczone, że będą one nawet bliżej poziomu 68,57-77,60 dol. (dołek z sierpnia 2007 i szczyt z lipca 2007), niż 100 dol. Natomiast pod koniec roku, o ile poziom 100 dol. dalej prawdopodobnie będzie wyznaczał barierę podażową, to będzie to dość bliska bariera.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.