Data dodania: 2014-09-18 (10:27)
Dolar amerykański jest silniejszy po posiedzeniu FOMC, gdyż spośród mieszanych sygnałów z komunikatu inwestorzy wybrali tylko te o jastrzębim wydźwięku. EUR/SUD jest z powrotem poniżej 1,29, USD/JPY zmierza do 109, jedynie GBP/USD przed spadkiem broni optymistyczne nastawienie do wyników dzisiejszego referendum.
USD/PLN został podbity ponad 3,25, ale EUR/PLN pozostaje stabilny wokół 4,18.
Reakcja rynku walutowego na rezultat wrześniowego posiedzenia FOMC wygląda tak, jakby Fed zasygnalizował przyspieszenie cyklu podwyżek stóp procentowych o co najmniej pół roku. Fakt, mediana oczekiwań decydentów dotyczących poziomu stóp procentowych na koniec 2015 r. podniosła się do 1,375 proc. z 1,125 proc. Jednak z komunikatu nie zniknął fragment dotyczący utrzymania obecnego poziomu stóp procentowych „istotny okres czasu” („considerable time”), co sugeruje co najmniej sześć miesięcy pauzy do czasu pierwszej podwyżki. Co więcej, na konferencji prasowej prezes Fed Janet Yellen zbagatelizowała podwyższenie prognoz i dodała, że nie ma pewności, że istnieje luka między medianą prognoz a rynkową wyceną (ok. 0,8 proc.). Sugeruje to, że Yellen może mieć bardziej gołębie nastawienie niż wynika z mediany prognoz, czego nie można bagatelizować.
Podsumowując, dolarowe byki odczytały z komunikatu i konferencji tylko to, co pasowało pod ich nastawienie, ignorując niewygodne fragmenty. Co warto podkreślić, bardziej powściągliwy w interpretacji był rynek długu, gdzie wycena podwyżki stóp procentowych niewiele się zmieniła. Nadal uważamy, że czerwiec jest bardziej prawdopodobnym terminem startu cyklu zacieśniania monetarnego, stąd naszym zdaniem nad rynkiem zawiśnie ryzyko korekty aprecjacji dolara. Impulsem mogą być dane makro, które w ostatnich dniach coraz częściej zaskakują negatywnie.
Kto chętny na TLTRO?
Wydarzeniem dnia będzie pierwsza aukcja ECB w ramach ogłoszonego w czerwcu programu pożyczek celowych dla banków komercyjnych w strefie euro, tzw. TLTRO. ECB ustaliła całościowy limit dla pożyczek udzielonych dziś i w grudniu na ok. 400 mld EUR (7% rynku prywatnego niefinansowego rynku kredytowego), jednak oczekuje się, że zgłoszony dziś popyt na TLTRO wyniesie zaledwie 100-150 mld EUR. Z jednej strony słabnące ożywienie gospodarcze w bloku ogranicza popyt na kredyt ze strony przedsiębiorstw. Z drugiej - chęć banków komercyjnych do pozyskiwania płynności na rzecz transakcji carry trade na europejskim rynku długu wyraźnie spadła w ostatnim czasie po tym, jak rentowności krótkoterminowych papierów (np. Hiszpanii, Włoch) są poniżej 0,5 proc. (choć wciąż dają zarobić). Z trzeciej – utrzymywanie środków na depozytach przy ujemnej stawce depozytowej (-0,2 proc.) jest nieekonomiczne. Rynkowe oczekiwania są niskie, ale wciąż mogą zaskoczyć negatywnie i podsycać spekulacje, że ECB będzie musiała zachęcić banki kolejną redukcją stopy referencyjnej (we wrześniu widzieliśmy cięcie z 0,15 proc. do 0,05 proc.). W takiej sytuacji EUR/USD może otrzymać świeży impuls do spadków.
Referendum w Szkocji, SNB
Spośród pozostałych wydarzeń czwartku nie można nie wspomnieć o dzisiejszym referendum w Szkocji dotyczącym niepodległości regionu. Pierwsze wyniki poznamy dopiero w piątek rano (historia innych wyborów sugeruje okolice godziny 7:30). Uważamy utrzymanie wspólnoty jako bardziej prawdopodobny, co powinno przynieść „rajd ulgi” dla funta. (więcej na ten temat tutaj)
Kwartalne posiedzenie Narodowego Banku Szwajcarii nie powinno przynieść niespodzianek. Choć ostatnia obniżka stóp procentowych przez ECB wywiera presję na szwajcarskie władze monetarne, to jednak obawy o podsycanie bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości skłonią decydentów ze szwajcarskiego banku do utrzymania 3-miesięcnzeog Liboru na poziomie 0 proc. Spekulacje na temat możliwej obniżki pojawiły się w zeszłym tygodniu po wypowiedzi członka Rady Zarządzającej banku Thomasa Mosera (stwierdził, że SNB jest otwarty na ujemne stopy procentowe), co pozwoliło na skok EUR/CHF ponad 1,21. Dzisiejsza decyzja (brak zmian) może przynieść cofnięcie w stronę wsparcia na 1,2070.
Reakcja rynku walutowego na rezultat wrześniowego posiedzenia FOMC wygląda tak, jakby Fed zasygnalizował przyspieszenie cyklu podwyżek stóp procentowych o co najmniej pół roku. Fakt, mediana oczekiwań decydentów dotyczących poziomu stóp procentowych na koniec 2015 r. podniosła się do 1,375 proc. z 1,125 proc. Jednak z komunikatu nie zniknął fragment dotyczący utrzymania obecnego poziomu stóp procentowych „istotny okres czasu” („considerable time”), co sugeruje co najmniej sześć miesięcy pauzy do czasu pierwszej podwyżki. Co więcej, na konferencji prasowej prezes Fed Janet Yellen zbagatelizowała podwyższenie prognoz i dodała, że nie ma pewności, że istnieje luka między medianą prognoz a rynkową wyceną (ok. 0,8 proc.). Sugeruje to, że Yellen może mieć bardziej gołębie nastawienie niż wynika z mediany prognoz, czego nie można bagatelizować.
Podsumowując, dolarowe byki odczytały z komunikatu i konferencji tylko to, co pasowało pod ich nastawienie, ignorując niewygodne fragmenty. Co warto podkreślić, bardziej powściągliwy w interpretacji był rynek długu, gdzie wycena podwyżki stóp procentowych niewiele się zmieniła. Nadal uważamy, że czerwiec jest bardziej prawdopodobnym terminem startu cyklu zacieśniania monetarnego, stąd naszym zdaniem nad rynkiem zawiśnie ryzyko korekty aprecjacji dolara. Impulsem mogą być dane makro, które w ostatnich dniach coraz częściej zaskakują negatywnie.
Kto chętny na TLTRO?
Wydarzeniem dnia będzie pierwsza aukcja ECB w ramach ogłoszonego w czerwcu programu pożyczek celowych dla banków komercyjnych w strefie euro, tzw. TLTRO. ECB ustaliła całościowy limit dla pożyczek udzielonych dziś i w grudniu na ok. 400 mld EUR (7% rynku prywatnego niefinansowego rynku kredytowego), jednak oczekuje się, że zgłoszony dziś popyt na TLTRO wyniesie zaledwie 100-150 mld EUR. Z jednej strony słabnące ożywienie gospodarcze w bloku ogranicza popyt na kredyt ze strony przedsiębiorstw. Z drugiej - chęć banków komercyjnych do pozyskiwania płynności na rzecz transakcji carry trade na europejskim rynku długu wyraźnie spadła w ostatnim czasie po tym, jak rentowności krótkoterminowych papierów (np. Hiszpanii, Włoch) są poniżej 0,5 proc. (choć wciąż dają zarobić). Z trzeciej – utrzymywanie środków na depozytach przy ujemnej stawce depozytowej (-0,2 proc.) jest nieekonomiczne. Rynkowe oczekiwania są niskie, ale wciąż mogą zaskoczyć negatywnie i podsycać spekulacje, że ECB będzie musiała zachęcić banki kolejną redukcją stopy referencyjnej (we wrześniu widzieliśmy cięcie z 0,15 proc. do 0,05 proc.). W takiej sytuacji EUR/USD może otrzymać świeży impuls do spadków.
Referendum w Szkocji, SNB
Spośród pozostałych wydarzeń czwartku nie można nie wspomnieć o dzisiejszym referendum w Szkocji dotyczącym niepodległości regionu. Pierwsze wyniki poznamy dopiero w piątek rano (historia innych wyborów sugeruje okolice godziny 7:30). Uważamy utrzymanie wspólnoty jako bardziej prawdopodobny, co powinno przynieść „rajd ulgi” dla funta. (więcej na ten temat tutaj)
Kwartalne posiedzenie Narodowego Banku Szwajcarii nie powinno przynieść niespodzianek. Choć ostatnia obniżka stóp procentowych przez ECB wywiera presję na szwajcarskie władze monetarne, to jednak obawy o podsycanie bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości skłonią decydentów ze szwajcarskiego banku do utrzymania 3-miesięcnzeog Liboru na poziomie 0 proc. Spekulacje na temat możliwej obniżki pojawiły się w zeszłym tygodniu po wypowiedzi członka Rady Zarządzającej banku Thomasa Mosera (stwierdził, że SNB jest otwarty na ujemne stopy procentowe), co pozwoliło na skok EUR/CHF ponad 1,21. Dzisiejsza decyzja (brak zmian) może przynieść cofnięcie w stronę wsparcia na 1,2070.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.