Data dodania: 2014-09-01 (09:50)
Indeks PMI dla przemysłu Polski nisko. Już drugi miesiąc z rzędu sektor wytwórczości się nie rozwija. Dana zdyskontowana przez rynek. Przed nami tydzień istotnych rozstrzygnięć w polityce pieniężnej w Polsce i w strefie euro. Złoty ma szansę dalej dziś korygować, ale dalsze losy rodzimej waluty wciąż niepewne.
Wybór urzędującego premiera na stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej zwiększa do pewnego stopnia ryzyko polityczne w naszym kraju. Ewentualny wpływ na notowania złotego nie powinien być jednak duży. Jeśli względnie szybko zostanie ogłoszone nazwisko nowego Prezesa Rady Ministrów ryzyko polityczne nie będzie kluczowym czynnikiem kształtującym notowania waluty.
Rozpoczyna się tydzień ważnych wydarzeń dla rynków finansowych. Jeszcze dziś poznamy odczyty wskaźników PMI dla przemysłu z Europy. Bliźniaczy indeks ISM z USA, ze względu na Święto Pracy, zostanie opublikowany jutro. W środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Wynik nie jest do końca przesądzony. Nie można wykluczyć, że w gronie Rady znajdzie się większość poprzeć wniosek o obniżkę oprocentowania. W czwartek równie niepewne co do rozstrzygnięć posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Pewne jest, że nastąpi złagodzenie retoryki komunikatu i wypowiedzi. Część instytucji spodziewa się, że już we wrześniu dojdzie do cięcia stóp procentowych o 0,1 pp. Tydzień zakończy publikacja danych z rynku pracy w USA. Wszystko wskazuje na to, że wysoka zmienność na rynkach utrzyma się przez najbliższe kilka tygodni.
Seria piątkowych danych nie wpłynęła znacząco na notowania walut. Dynamika PKB Polski w II kw. okazała się wyższa niż wstępny szacunek sprzed 2 tygodni. Wzrost gospodarczy wyniósł 3,3 proc. r/r, czyli zaledwie o 0,1 pp. mniej niż w I kw., zaś wynik kwartał do kwartału wyniósł 0,6 proc., tak jak trzy miesiące wcześniej. Wyższe tempo wzrostu to głównie zasługa znaczącej akumulacji zapasów przedsiębiorstw. Pozytywny wpływ tej kategorii na PKB w II kw. był porównywalny z wynikiem konsumpcji indywidualnej (1,7 pp), która umocniła się w rozpatrywanym okresie. Między kwietniem a czerwcem nastąpił spadek dynamiki wzrostu nakładów brutto na środki trwałe oraz pogorszenie sytuacji w wymianie handlowej (osłabienie dynamiki eksportu, wzrost importu). Saldo obrotów z zagranicą odpowiadało za ubytek aż 1,7 pp. wzrostu PKB w II kw., co nie zdarzyło się nigdy w ostatnim pięcioleciu. Wydatki rządowe rosły w tempie podobnym jak w I kw. Okres miedzy kwietniem a czerwcem był jednak ostatnim ze wzrostem PKB powyżej 3 proc. W III kw. w związku z załamaniem handlu ze Wschodem oraz pogorszeniem sytuacji w Niemczech, dynamika wzrostu gospodarczego wyraźnie spadnie. Będzie to szczególnie odczuwalne właśnie w miesiącach letnich.
Pozostałe dane bez zaskoczeń. Chyba, że za takie uznać nieoczekiwany, symboliczny wzrost bazowego wskaźnika inflacji CPI w strefie euro. Generalnie jednak dane nie zmieniają perspektyw, jeśli chodzi o procesy cenowe w regionie. Sankcje i kontr-sankcje Rosji w handlu są czynnikiem silnie pro-deflacyjnym. Stąd rosnące oczekiwania na wznowienie działań łagodzących politykę pieniężną w strefie euro jeszcze przed końcem roku.
EURPLN: Silne wzrosty kursu, które pojawiły się przed otwarciem w piątek nie utrzymały się długo. Kurs powrócił poniżej poziomu 4,2250 kończąc dzień w rejonie 4,2100. Obraz rynku prezentuje się nieco bardziej korzystnie dla złotego. Spodziewamy się kontynuacji spadkowej tendencji przez całą dzisiejszą sesję. Kurs powinien bez problemu osiągnąć poziom 4,2000, a być może dotrze do 4,1950. Będą to dobre okazje do realizacji odkładanych wcześniej zakupów.
EURUSD: Rynek będzie dziś względnie spokojny. W USA i Kanadzie Święto Pracy. Minima zlokalizowane przy 1,3120 powinny wstrzymywać dalsze spadki notowań. Największa płynność pojawi się po publikacji danych o wskaźnikach PMI z Europy. Z czasem zmienność będzie słabnąć.
Rozpoczyna się tydzień ważnych wydarzeń dla rynków finansowych. Jeszcze dziś poznamy odczyty wskaźników PMI dla przemysłu z Europy. Bliźniaczy indeks ISM z USA, ze względu na Święto Pracy, zostanie opublikowany jutro. W środę decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Wynik nie jest do końca przesądzony. Nie można wykluczyć, że w gronie Rady znajdzie się większość poprzeć wniosek o obniżkę oprocentowania. W czwartek równie niepewne co do rozstrzygnięć posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Pewne jest, że nastąpi złagodzenie retoryki komunikatu i wypowiedzi. Część instytucji spodziewa się, że już we wrześniu dojdzie do cięcia stóp procentowych o 0,1 pp. Tydzień zakończy publikacja danych z rynku pracy w USA. Wszystko wskazuje na to, że wysoka zmienność na rynkach utrzyma się przez najbliższe kilka tygodni.
Seria piątkowych danych nie wpłynęła znacząco na notowania walut. Dynamika PKB Polski w II kw. okazała się wyższa niż wstępny szacunek sprzed 2 tygodni. Wzrost gospodarczy wyniósł 3,3 proc. r/r, czyli zaledwie o 0,1 pp. mniej niż w I kw., zaś wynik kwartał do kwartału wyniósł 0,6 proc., tak jak trzy miesiące wcześniej. Wyższe tempo wzrostu to głównie zasługa znaczącej akumulacji zapasów przedsiębiorstw. Pozytywny wpływ tej kategorii na PKB w II kw. był porównywalny z wynikiem konsumpcji indywidualnej (1,7 pp), która umocniła się w rozpatrywanym okresie. Między kwietniem a czerwcem nastąpił spadek dynamiki wzrostu nakładów brutto na środki trwałe oraz pogorszenie sytuacji w wymianie handlowej (osłabienie dynamiki eksportu, wzrost importu). Saldo obrotów z zagranicą odpowiadało za ubytek aż 1,7 pp. wzrostu PKB w II kw., co nie zdarzyło się nigdy w ostatnim pięcioleciu. Wydatki rządowe rosły w tempie podobnym jak w I kw. Okres miedzy kwietniem a czerwcem był jednak ostatnim ze wzrostem PKB powyżej 3 proc. W III kw. w związku z załamaniem handlu ze Wschodem oraz pogorszeniem sytuacji w Niemczech, dynamika wzrostu gospodarczego wyraźnie spadnie. Będzie to szczególnie odczuwalne właśnie w miesiącach letnich.
Pozostałe dane bez zaskoczeń. Chyba, że za takie uznać nieoczekiwany, symboliczny wzrost bazowego wskaźnika inflacji CPI w strefie euro. Generalnie jednak dane nie zmieniają perspektyw, jeśli chodzi o procesy cenowe w regionie. Sankcje i kontr-sankcje Rosji w handlu są czynnikiem silnie pro-deflacyjnym. Stąd rosnące oczekiwania na wznowienie działań łagodzących politykę pieniężną w strefie euro jeszcze przed końcem roku.
EURPLN: Silne wzrosty kursu, które pojawiły się przed otwarciem w piątek nie utrzymały się długo. Kurs powrócił poniżej poziomu 4,2250 kończąc dzień w rejonie 4,2100. Obraz rynku prezentuje się nieco bardziej korzystnie dla złotego. Spodziewamy się kontynuacji spadkowej tendencji przez całą dzisiejszą sesję. Kurs powinien bez problemu osiągnąć poziom 4,2000, a być może dotrze do 4,1950. Będą to dobre okazje do realizacji odkładanych wcześniej zakupów.
EURUSD: Rynek będzie dziś względnie spokojny. W USA i Kanadzie Święto Pracy. Minima zlokalizowane przy 1,3120 powinny wstrzymywać dalsze spadki notowań. Największa płynność pojawi się po publikacji danych o wskaźnikach PMI z Europy. Z czasem zmienność będzie słabnąć.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.