
Data dodania: 2014-08-30 (00:09)
Wykres na minimach: W gruncie rzeczy w kończącym się tygodniu eurodolar nie tracił już zbytnio na wartości. Cóż jednak z tego, skoro po wydarzeniach ostatniego piątku (seminarium w Jacksone Hole i przemówienie wygłoszone tam przez Mario Draghiego, sugerujące przyszłą luźną politykę EBC) i tak znajdował się już nader nisko.
W ciągu pięciu dni wahania obejmowały obszar od 1,3153 do 1,3220. Ten ostatni osiągnięto wczoraj, ale nie stało się to bynajmniej zaczątkiem jakiejkolwiek większej korekty. Czynniki, które przemawiają za silnym dolarem i słabym euro, to: - wspomniana wyżej polityka EBC (a ściślej: wizja, w której Bank zaczyna procedurę luzowania ilościowego, czyli generowania euro w taki sposób, w jaki robi to Fed w USA w ramach QE); - dość dobre dane makroekonomiczne z USA (z rynku pracy, z nieruchomości, a także dotyczące dynamiki PKB), które zwiększają prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych i ograniczania QE; - niezbyt budujące dane ze Strefy Euro i Niemiec (w Niemczech np. bardzo słabo wypadła lipcowa sprzedaż detaliczna, o czym pisaliśmy rano); - ogólna sytuacja związana z Ukrainą i Rosją, a więc m.in. rezultaty sankcji gospodarczych dla ekonomii Europy.
Poziom, który testowano rok temu we wrześniu, to 1,31. Trochę jeszcze nam do niego brakuje, ale całkiem możliwe, że będzie on znów testowany. Co więcej, nie ma zbytnio przesłanek, które pozwalałyby sądzić, że później nastąpi klarowna i trwała odmiana trendu, choć możliwe są dłuższe okresy konsolidacji (jak w tym tygodniu lub w pierwszej połowie sierpnia, gdy jeszcze toczyła się batalia wokół 1,34).
Czas słabego PLN
Złoty w tym tygodniu nie miał się najlepiej, ujmują rzecz delikatnie. Minimum z pięciu dni na EUR/PLN to 4,1753 (w poniedziałek), maksimum to 4,2336 (dziś). Po godzinie 15:00 mamy cenę nieco lepszą (z punktu widzenia kupujących od euro) od tego szczytu, mianowicie 4,2160. Ogólna perspektywa nie jest jednak zbyt dobra i nawet jeśli złoty nie będzie na razie tracił aż tak bardzo, to wątpliwe, by wrócił na dłużej do poziomów poniżej 4,20 – a tym bardziej do poziomów z lipca.
Na USD/PLN minimum i maksimum to 3,1626 i 3,2164. Obecnie mamy 3,1980, a więc schodzimy wstępnie z górki. Dokąd? Sukcesem byłyby linie 3,1875, 3,1835 i 3,1730.
Złotemu nie służy zarówno napięcie na linii Ukraina – Rosja, ponieważ postrzegany jest jako ryzykowne aktywo (a polska gospodarka pada mocno ofiarą całej sytuacji związanej nie tylko z sankcjami, ale też i z wszelkimi kontraktami na wschodzie), jak i kurs eurodolara. Co więcej, w tym tygodniu Marek Belka dał do zrozumienia, że inflacja jest bardzo niska (a to zwiększa prawdopodobieństwo redukcji stóp), poza tym ogłosił, że zbyt mocny złoty byłby groźniejszy od słabego.
Poziom, który testowano rok temu we wrześniu, to 1,31. Trochę jeszcze nam do niego brakuje, ale całkiem możliwe, że będzie on znów testowany. Co więcej, nie ma zbytnio przesłanek, które pozwalałyby sądzić, że później nastąpi klarowna i trwała odmiana trendu, choć możliwe są dłuższe okresy konsolidacji (jak w tym tygodniu lub w pierwszej połowie sierpnia, gdy jeszcze toczyła się batalia wokół 1,34).
Czas słabego PLN
Złoty w tym tygodniu nie miał się najlepiej, ujmują rzecz delikatnie. Minimum z pięciu dni na EUR/PLN to 4,1753 (w poniedziałek), maksimum to 4,2336 (dziś). Po godzinie 15:00 mamy cenę nieco lepszą (z punktu widzenia kupujących od euro) od tego szczytu, mianowicie 4,2160. Ogólna perspektywa nie jest jednak zbyt dobra i nawet jeśli złoty nie będzie na razie tracił aż tak bardzo, to wątpliwe, by wrócił na dłużej do poziomów poniżej 4,20 – a tym bardziej do poziomów z lipca.
Na USD/PLN minimum i maksimum to 3,1626 i 3,2164. Obecnie mamy 3,1980, a więc schodzimy wstępnie z górki. Dokąd? Sukcesem byłyby linie 3,1875, 3,1835 i 3,1730.
Złotemu nie służy zarówno napięcie na linii Ukraina – Rosja, ponieważ postrzegany jest jako ryzykowne aktywo (a polska gospodarka pada mocno ofiarą całej sytuacji związanej nie tylko z sankcjami, ale też i z wszelkimi kontraktami na wschodzie), jak i kurs eurodolara. Co więcej, w tym tygodniu Marek Belka dał do zrozumienia, że inflacja jest bardzo niska (a to zwiększa prawdopodobieństwo redukcji stóp), poza tym ogłosił, że zbyt mocny złoty byłby groźniejszy od słabego.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.