Data dodania: 2014-08-08 (22:24)
W mijającym tygodniu swoje decyzje ogłaszały aż 4 banki centralne z grona G10. Pomimo to zmienność na rynku walutowym była ograniczona. Zdecydowanie więcej atrakcji przyniósł rynek akcji. Przecena japońskiego Nikkei sięgnęła 4 proc., natomiast mediolański FTSE MIB zniżkował o ponad 6 proc.
Najważniejsza indeksy amerykańskie straciły powyżej 1 proc., frankfurcki DAX ponad 3 proc., a paryski CAC 40 około 2 proc. Najsilniejszą walutą w tym tygodniu był japoński jen. Waluta ta uważana jest za tzw. „bezpieczną przystań”. Polski złoty uległ za to wyraźnemu osłabieniu. Kurs USD/PLN zwyżkował o około 4 gr, natomiast EUR/PLN o niecałe 3 gr. Wpływ na taki rozwój sytuacji mają narastające napięcia geopolityczne. Wciąż nierozwiązany pozostają konflikty na Ukrainie i w Strefie Gazy. Dodatkowo w nocy z czwartku na piątek prezydent USA Barack Obama autoryzował powietrzne ataki na Irak „by zapobiec potencjalnym atakom ludobójstwa”. Rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich spadły poniżej 2,4 proc. po raz pierwszy od ponad roku. Konferencja prezesa ECB Mario Draghiego, która miała być głównym wydarzeniem tego tygodnia, nie przyniosła żadnych zaskakujących rozstrzygnięć. Zmienność EUR/USD w jej trakcie była mocno ograniczona. ECB będzie oczekiwał na pierwsze skutki wprowadzanego we wrześniu TLTRO i dopiero wtedy podejmie decyzję o dalszych działaniach. Mario Draghi podkreślił, że w strefie euro i USA mamy do czynienia z rozbieżnymi drogami polityk monetarnych oraz że taka sytuacja utrzyma się jeszcze przez długi okres czasu. Najsilniej zyskującym towarem w tym tygodniu była pszenica, której cena poszybowała w górę o ponad 5 proc. Na przeciwległym biegunie znalazła się kawa, której notowania spadły o niemal 6 proc.
Australia: pretekst do obniżki stóp
Bank Australii utrzymał główną stopę procentową na rekordowo niskim poziomie 2,5 proc. RBA potwierdziło swoje wcześniejsze słowa na temat utrzymania kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie przez pewien czas oraz zbyt silnej australijskiej walucie. Rynek spodziewał się bardziej gołębiego wydźwięku komunikatu.
W tym tygodniu na rynek napłynęły także bardzo słabe dane z australijskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia znalazła się na 12-letnim maksimum, jednocześnie przekraczając stopę bezrobocia po raz pierwszy od czasów przedkryzysowych (2007 roku). Wzrosła ona do poziomu 6,4 proc., pomimo, że konsensus zakładał odczyt na poziomie 6,0 proc. Zmiana zatrudnienia wyniosłą -0,3 tys. (konsensus 13,2 tys.) Podczas gdy trendy stóp bezrobocia w większości światowych gospodarek są zdecydowanie spadkowe Australia mierzy się z sytuacją odwrotną. Z dużymi problemami zmaga się tamtejszy sektor wydobywczy. Jeżeli negatywny trend na rynku pracy zostanie potwierdzony w najbliższych miesiącach, to RBA może być zmuszone nawet do kolejnej obniżki stóp procentowych.
Chiny: najwyższy bilans handlowy w historii
Lipcowy bilans handlowy Chin wyniósł 47,3 miliarda dolarów. Tak świetny wynik jest związany zarówno z niespodziewanym wzrostem eksportu (14,5 proc. r/r), jak i zaskakującym spadkiem importu (-1,6 proc. r/r). Eksport do Unii Europejskiej wzrósł o 17 proc. wobec poprzedniego roku, natomiast do Stanów Zjednoczonych o 12,3 proc. Nadwyżka w pierwszych siedmiu miesiącach roku wynosi nieco ponad 150 miliardów USD wobec około 125 miliardów dolarów. Wydaje się więc, że światowy popyt wspomoże chińską gospodarkę w osiągnięciu celu założonego przez rząd, czyli 7,5 proc. wzrostu gospodarczego w tym roku. W związku z tym najprawdopodobniej nie będzie konieczna stymulacja gospodarki w drugiej połowie roku. Wiele wskazuje na to, że eksport w najbliższych miesiącach może przyrastać w dwucyfrowym tempie.
N. Zelandia: NZD płacze nad rozlanym mlekiem
W tym tygodniu opublikowana została stopa bezrobocia z Nowej Zelandii. Spadła ona w II kwartale do 5,6 proc. z 5,9 proc. w pierwszym. Konsensus zakładał odczyt na poziomie 5,8 proc. Duży wpływ na tak dobry odczyt miał jednak udział aktywnych zawodowo w zasobie siły roboczej, który spadł z rekordowego poziomu 69,2 proc. w I kwartale do 68,9 proc. w II kwartale. Ceny mleka w proszku na ostatniej aukcji spadły do poziomu 2725 USD za tonę. Tylko w tym dniu zniżka wyniosła 11,5 proc. Jest to już jednak niemal 50 proc. spadek od szczytu w lutym. Wszystko to negatywnie wpłynęło na notowania dolara nowozelandzkiego.
Rosyjski kapitał płynie do Hong Kongu
W związku z sankcjami nałożonymi przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską rosyjski kapitał zaczął przemieszczać się w stronę Azji, a głównie Hong Kongu. Okazało się to dużym zagrożeniem dla tamtejszej gospodarki, ze względu na nadmierną aprecjację dolara hongkońskiego. W związku z tym działania podjął Bank Hong Kongu, który stara się deprecjonować HKD oraz deklaruje gotowość do dalszych takich działań. Bank Hong Kongu skupił wczoraj około 925 milinów dolarów amerykańskich z rynku. W całym lipcu suma interwencji wyniosła 8,39 miliarda, najwięcej od października 2012. Na tak dużym transferze kapitału bardzo zyskała tamtejsza giełda. Tylko w lipcu indeks Hang Seng.
Australia: pretekst do obniżki stóp
Bank Australii utrzymał główną stopę procentową na rekordowo niskim poziomie 2,5 proc. RBA potwierdziło swoje wcześniejsze słowa na temat utrzymania kosztu pieniądza na niezmienionym poziomie przez pewien czas oraz zbyt silnej australijskiej walucie. Rynek spodziewał się bardziej gołębiego wydźwięku komunikatu.
W tym tygodniu na rynek napłynęły także bardzo słabe dane z australijskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia znalazła się na 12-letnim maksimum, jednocześnie przekraczając stopę bezrobocia po raz pierwszy od czasów przedkryzysowych (2007 roku). Wzrosła ona do poziomu 6,4 proc., pomimo, że konsensus zakładał odczyt na poziomie 6,0 proc. Zmiana zatrudnienia wyniosłą -0,3 tys. (konsensus 13,2 tys.) Podczas gdy trendy stóp bezrobocia w większości światowych gospodarek są zdecydowanie spadkowe Australia mierzy się z sytuacją odwrotną. Z dużymi problemami zmaga się tamtejszy sektor wydobywczy. Jeżeli negatywny trend na rynku pracy zostanie potwierdzony w najbliższych miesiącach, to RBA może być zmuszone nawet do kolejnej obniżki stóp procentowych.
Chiny: najwyższy bilans handlowy w historii
Lipcowy bilans handlowy Chin wyniósł 47,3 miliarda dolarów. Tak świetny wynik jest związany zarówno z niespodziewanym wzrostem eksportu (14,5 proc. r/r), jak i zaskakującym spadkiem importu (-1,6 proc. r/r). Eksport do Unii Europejskiej wzrósł o 17 proc. wobec poprzedniego roku, natomiast do Stanów Zjednoczonych o 12,3 proc. Nadwyżka w pierwszych siedmiu miesiącach roku wynosi nieco ponad 150 miliardów USD wobec około 125 miliardów dolarów. Wydaje się więc, że światowy popyt wspomoże chińską gospodarkę w osiągnięciu celu założonego przez rząd, czyli 7,5 proc. wzrostu gospodarczego w tym roku. W związku z tym najprawdopodobniej nie będzie konieczna stymulacja gospodarki w drugiej połowie roku. Wiele wskazuje na to, że eksport w najbliższych miesiącach może przyrastać w dwucyfrowym tempie.
N. Zelandia: NZD płacze nad rozlanym mlekiem
W tym tygodniu opublikowana została stopa bezrobocia z Nowej Zelandii. Spadła ona w II kwartale do 5,6 proc. z 5,9 proc. w pierwszym. Konsensus zakładał odczyt na poziomie 5,8 proc. Duży wpływ na tak dobry odczyt miał jednak udział aktywnych zawodowo w zasobie siły roboczej, który spadł z rekordowego poziomu 69,2 proc. w I kwartale do 68,9 proc. w II kwartale. Ceny mleka w proszku na ostatniej aukcji spadły do poziomu 2725 USD za tonę. Tylko w tym dniu zniżka wyniosła 11,5 proc. Jest to już jednak niemal 50 proc. spadek od szczytu w lutym. Wszystko to negatywnie wpłynęło na notowania dolara nowozelandzkiego.
Rosyjski kapitał płynie do Hong Kongu
W związku z sankcjami nałożonymi przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską rosyjski kapitał zaczął przemieszczać się w stronę Azji, a głównie Hong Kongu. Okazało się to dużym zagrożeniem dla tamtejszej gospodarki, ze względu na nadmierną aprecjację dolara hongkońskiego. W związku z tym działania podjął Bank Hong Kongu, który stara się deprecjonować HKD oraz deklaruje gotowość do dalszych takich działań. Bank Hong Kongu skupił wczoraj około 925 milinów dolarów amerykańskich z rynku. W całym lipcu suma interwencji wyniosła 8,39 miliarda, najwięcej od października 2012. Na tak dużym transferze kapitału bardzo zyskała tamtejsza giełda. Tylko w lipcu indeks Hang Seng.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.