
Data dodania: 2014-06-13 (10:06)
Euro nieznacznie mocniejsze. Złoty i obligacje stabilne. Kapitał przestał płynąć na nasz rynek. W centrum uwagi odczyty CPI z Polski i PPI z USA za maj. Spodziewamy się kontynuacji łagodnej, wzrostowej tendencji kursów EUR/USD i EUR/PLN.
Brak silniejszej reakcji na informacje o wysokości sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Obroty w maju wzrosły w skali mniejszej niż oczekiwano (o 0,3 proc. m/m), ale wobec wyraźnie na korzyść zrewidowanych danych za poprzedni miesiąc (do 0,5 proc. z 0m1 proc.). Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku odczytów z wyłączeniem wrażliwych na wahania kategorii.
Maj był czwartym z rzędu miesiącem wzrostu obrotów w sklepach i sieciach handlowych w USA. Raport Departamentu Handlu wskazuje na stopniowe umacnianie konsumpcji na bazie poprawiającej się kondycji rynku pracy, rosnących cen nieruchomości i wartości spółek na giełdzie. Amerykanie w coraz mniejszym stopniu obawiają się o swoją kondycję finansową i zatrudnienie. Nie ma powrotu do czasów, gdy pojęcie amerykańskiego konsumpcjonizmu było synonimem życia mieszkańców USA, którzy nie tylko wydawali na spożycie wszystko, co zarobili, ale w dużym stopniu finansowali zakupy wykorzystując instrumenty kredytowe. Jest natomiast znaczna odbudowa zaufania do gospodarki oraz brak silniejszych przesłanek do wstrzymywania konsumpcji, oszczędzania. Nie jest to na pewno środowisko gospodarki z ułomnościami, co od dłuższego czasu stara się komunikować Rezerwa Federalna nie chcąc dopuścić do nadmiernego wzrostu rynkowych stóp procentowych. Czasy boomu takie jak pod koniec XX w. czy w połowie ubiegłej dekady szybko (o ile w ogóle) się nie powtórzą. Fed jest tego świadomy. Jednocześnie wydłużanie okresu nadzwyczajnego wsparcia aktywności poprzez dodruk ogromnej ilości gotówki i oddalanie procesu normalizacji polityki pieniężnej (brak podwyżek stóp procentowych) jest drogą donikąd. Inflacja będzie nieubłaganie przyspieszać, a zmiany, jakie zachodzą w ostatnim czasie na rynku ropy naftowej tę wizję przybliżają.
Po 18 czerwca program ilościowego łagodzenia (QE) zostanie zmniejszony do 35 mld dol. miesięcznie. Po lipcu do 25 mld, a w połowie września do 15 mld. Pod koniec października zostanie zakończony. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, pierwsze podwyżki oprocentowania banku centralnego rozpoczną się, naszym zdaniem, jak zapowiadała pierwotnie J. Yellen, w około pół roku po zakończeniu QE. Nastąpi to więc na którymś z posiedzeń Federalnego Komitetu Otwartego Rynku między kwietniem a czerwcem 2015 r. Nie jest to na dziś scenariusz bazowy rynku. Konsensus przesuwa monetarne zacieśnienie na daleką II poł. przyszłego roku. Każde decyzyjne posiedzenia Fed, szczególnie te, na których publikowane są prognozy makroekonomiczne (koniec danej pory roku) to potencjalna szansa na zmianę percepcji rynku w tej sprawie. A tym samym, wzmacnia podstawy aprecjacji dolara i osłabienia aktywów gospodarek wschodzących (powrót kapitału do bezpiecznych przystani). Najbliższe posiedzenie Fed niesie potencjał przebudzenia rynku i zaskoczenia. Może być wydarzeniem prowokującym odwrócenie dominujących w ostatnich tygodniach tendencji. W szczególności dotyczy to napływu kapitału na rynek obligacji peryferyjnych krajów Europy. Od dwóch tygodni rosną rentowności amerykańskich papierów. Przed rokiem gwałtowny ruch na północ rozpoczęły one 4 tygodnie wcześniej. Czerwiec przełomem na rynkach.
EURPLN: Kurs powrócił w rejon tygodniowych szczytów przy 4,1200. Notowania zwyżkowały po otwarciu amerykańskiej części sesji, co może wskazywać na to, że spekulacyjny kapitał, który napłynął na rynek na początku maju, powoli się z niego wycofuje. Na razie za wcześnie o tym przesądzać. Niemniej, są duże szanse na kontynuowanie wzrostów dziś i dotarcie w rejon prognozowanego na ten tydzień poziomu 4,1300.
EURUSD: Kurs przetestował dolną linię krótkoterminowej konsolidacji ustanawiając nowy dołek tygodnia na 1,3512, po czym przebił się powyżej jej górnej bariery czyli 1,3560. Korekta powinna się przedłużyć do 1,3600. Dane z Chin względnie pozytywne, mogą wspierać wspólną walutę.
Maj był czwartym z rzędu miesiącem wzrostu obrotów w sklepach i sieciach handlowych w USA. Raport Departamentu Handlu wskazuje na stopniowe umacnianie konsumpcji na bazie poprawiającej się kondycji rynku pracy, rosnących cen nieruchomości i wartości spółek na giełdzie. Amerykanie w coraz mniejszym stopniu obawiają się o swoją kondycję finansową i zatrudnienie. Nie ma powrotu do czasów, gdy pojęcie amerykańskiego konsumpcjonizmu było synonimem życia mieszkańców USA, którzy nie tylko wydawali na spożycie wszystko, co zarobili, ale w dużym stopniu finansowali zakupy wykorzystując instrumenty kredytowe. Jest natomiast znaczna odbudowa zaufania do gospodarki oraz brak silniejszych przesłanek do wstrzymywania konsumpcji, oszczędzania. Nie jest to na pewno środowisko gospodarki z ułomnościami, co od dłuższego czasu stara się komunikować Rezerwa Federalna nie chcąc dopuścić do nadmiernego wzrostu rynkowych stóp procentowych. Czasy boomu takie jak pod koniec XX w. czy w połowie ubiegłej dekady szybko (o ile w ogóle) się nie powtórzą. Fed jest tego świadomy. Jednocześnie wydłużanie okresu nadzwyczajnego wsparcia aktywności poprzez dodruk ogromnej ilości gotówki i oddalanie procesu normalizacji polityki pieniężnej (brak podwyżek stóp procentowych) jest drogą donikąd. Inflacja będzie nieubłaganie przyspieszać, a zmiany, jakie zachodzą w ostatnim czasie na rynku ropy naftowej tę wizję przybliżają.
Po 18 czerwca program ilościowego łagodzenia (QE) zostanie zmniejszony do 35 mld dol. miesięcznie. Po lipcu do 25 mld, a w połowie września do 15 mld. Pod koniec października zostanie zakończony. Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, pierwsze podwyżki oprocentowania banku centralnego rozpoczną się, naszym zdaniem, jak zapowiadała pierwotnie J. Yellen, w około pół roku po zakończeniu QE. Nastąpi to więc na którymś z posiedzeń Federalnego Komitetu Otwartego Rynku między kwietniem a czerwcem 2015 r. Nie jest to na dziś scenariusz bazowy rynku. Konsensus przesuwa monetarne zacieśnienie na daleką II poł. przyszłego roku. Każde decyzyjne posiedzenia Fed, szczególnie te, na których publikowane są prognozy makroekonomiczne (koniec danej pory roku) to potencjalna szansa na zmianę percepcji rynku w tej sprawie. A tym samym, wzmacnia podstawy aprecjacji dolara i osłabienia aktywów gospodarek wschodzących (powrót kapitału do bezpiecznych przystani). Najbliższe posiedzenie Fed niesie potencjał przebudzenia rynku i zaskoczenia. Może być wydarzeniem prowokującym odwrócenie dominujących w ostatnich tygodniach tendencji. W szczególności dotyczy to napływu kapitału na rynek obligacji peryferyjnych krajów Europy. Od dwóch tygodni rosną rentowności amerykańskich papierów. Przed rokiem gwałtowny ruch na północ rozpoczęły one 4 tygodnie wcześniej. Czerwiec przełomem na rynkach.
EURPLN: Kurs powrócił w rejon tygodniowych szczytów przy 4,1200. Notowania zwyżkowały po otwarciu amerykańskiej części sesji, co może wskazywać na to, że spekulacyjny kapitał, który napłynął na rynek na początku maju, powoli się z niego wycofuje. Na razie za wcześnie o tym przesądzać. Niemniej, są duże szanse na kontynuowanie wzrostów dziś i dotarcie w rejon prognozowanego na ten tydzień poziomu 4,1300.
EURUSD: Kurs przetestował dolną linię krótkoterminowej konsolidacji ustanawiając nowy dołek tygodnia na 1,3512, po czym przebił się powyżej jej górnej bariery czyli 1,3560. Korekta powinna się przedłużyć do 1,3600. Dane z Chin względnie pozytywne, mogą wspierać wspólną walutę.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Co dalej z tym dolarem?
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.
To była spokojna majówka
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutPolska majówka nie przyniosła większych zmian w kursie złotego - głównie dlatego, że stabilny pozostawał EURUSD oscylując ponad ważnym wsparciem przy 1,1265. W poniedziałek rano kurs głównej pary powrócił ponad poziom 1,13 (1,1330). W przypadku EURPLN mamy notowania blisko 4,28, a z kolei USDPLN przy 3,7750. Na globalnym rynku mieliśmy poprawę nastrojów na rynkach akcji w końcówce ubiegłego tygodnia za sprawą mocnych danych finansowych z amerykańskich big-techów (AI znaczy coraz więcej w wynikach spółek), ...
Gwałtowny wzrost wydobycia ropy od czerwca
2025-05-05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja Arabii Saudyjskiej oraz jej sojuszników z OPEC+ o znacznym zwiększeniu wydobycia ropy naftowej od czerwca 2025 roku – o dodatkowe 411 tys. baryłek dziennie – wywołała gwałtowne reakcje na globalnych rynkach surowcowych. Tak dynamiczne działanie ze strony kartelu zaskoczyło inwestorów oraz analityków, ponieważ oznacza ono odejście od dotychczasowej, bardziej ostrożnej polityki wzrostu produkcji na rzecz radykalnego i natychmiastowego zwiększenia podaży.
RPP gotowa do cięcia!
2025-05-05 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważny tydzień na rynkach finansowych, który obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się m.in. na decyzji amerykańskiego Fed’u oraz brytyjskiego BoE, chociaż dla nas w Polsce najważniejsza będzie być może przełomowa zmiana narracji Narodowego Banku Polskiego.
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.